zico Opublikowano 30 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2009 (edytowane) Właśnie będę dzisiaj butelkował swoje pierwsze w życiu Pale Ale - jestem z siebie dumny-a już chciałbym zacząć warzyć inną warkę .W związku z tym mam pytanie do bardziej doświadczonych piwowarów . Jakie piwo na obecny czas kalendarzowy i obecną pogodę byscie doradzili.Od razu zaznaczam że jako takich smaków jeszcze nie mam wyrobionych z racji spożywania do tej pory tylko sklepowych gotowców : żywiec, heineken,warka,żubr . Dziękuję za ewentualne podpowiedzi Poprosże o kilka propozycji pewnie coś wybiorę dori Edit - uszczegółowienie tytułu Edytowane 30 Maja 2009 przez zico Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cyfronik Opublikowano 30 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2009 Jako, że pogoda raczej nie lagerowa, to coś górnego znowu. Bitter, za blisko pale ale, więc np. brown ale, koelsch albo pszeniczne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kolomar Opublikowano 30 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2009 A masz jakieś surowce, czy wszystko będziesz kupował? Jakbyś miał dostęp do jakiejś gęstwy drożdży płynnych, od kogoś z okolicy to mógłbyś zasyp dopasować do gęstwy. Jeśli wszystko zamierzasz kupować, to również polecam Koelscha, pamiętam jak go próbowałem po raz pierwszy, bardzo dobre i ciekawe piwo. Powtórzyłem to piwko jeszcze raz, wyszło równie smakowicie. Jak cena drożdży płynnych jest dla ciebie akceptowalna, to fajnym rozwiązaniem jest coś belgijskiego (ja używałem drożdży THG), powiem nieskromnie, że na 5/6 warek robionych na tych drożdżach, wszystkie były przynajmniej dobre Tylko, że zakup płynnych trochę determinuje dalsze plany warzelnicze, bo grzechem by było nie użyć gęstwy parokrotnie a na początku wybiera się raczej taki kierunek, który umożliwia testowanie i próbowanie różnych stylów, bo to jest największa frajda... Fajnymi i prostymi (zacieranie infuzyjne, jednotemperaturowe) są Stouty. Bogate i ciekawe (wręcz szokujące za pierwszym razem) w smaku. Po dwóch msc. leżakowania można je śmiało pić. Tyle ode mnie, pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kristof1984 Opublikowano 30 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2009 Wybierz piwo jakie chcesz, jednak dobrym pomysłem byłoby kilka kolejnych warek (2-3) na tych samych drożdzach (zbieranie gęstwy) by nie iść w koszta. Awarki na początek mogą być 10 litrowe, na początek lepiej częściej a mniej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kopyr Opublikowano 30 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2009 Stout. Piwo proste i wdzięczne. Drożdże S-04. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alutka Opublikowano 30 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2009 Moją pierwszą warką z zacieraniem było Irish Red Ale (też na Safale 04), drugą stout na Safale 04, trzecią "polskie ale" na US-05, czwartą dubbel na S-33, którego okrutnie przechmieliłam, więc się nadawał do picia po pół roku z okładem. Potem przeszłam na płynne. Pierwsze trzy pomysły polecam, czwarty nie do końca, bo nawet bez przechmielenia trzeba trochę (4-6 miesięcy?) poczekać, aż piwo dojrzeje, a to na początku może być trudne Co do zbierania gęstwy, to trochę trwało, zanim się odważyłam użyć "swojej" gęstwy do następnej warki, a od samego początku zbierałam gęstwy w celach treningowych (i to polecam, nie trzeba ich używać a można mimochodem nabrać dobrych nawyków). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yemu Opublikowano 30 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2009 ja bym polecil belgian pale ale.bardzo fajne piwo.mozna je zrobic na roznych drozdzach belgijskich. na thg tez.piwo naprawde bardzo ciekawe a jakos ginace w cieniu piw klasztornych. jako ze to kuzyn pale ale angielskich jest dosc mocno chmielone ale ma jednoczesnie belgijski estrowy charakter.no i piekny miedziano-pomaranczowy kolor. pszenicznych bym nie robil, jest juz za cieplo (chyba ze masz mozliwosc schlodzenia przynajmniej na poczatku przy zadawaniu drozdzy) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dori Opublikowano 30 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2009 Ja na początek i przy tych temperaturach polecam stouty, bądź jakieś piwa belgijskie (dubbel, belgian strong ale, belgian pale ale, saison). Jeśli masz troszkę chłodniejszą piwnicę lub garaż (17-20°C ) możesz uwarzyć weizena lub jakieś piwa brytyjskie. Powodzenia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Makaron Opublikowano 31 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2009 piwa brytyjskie. To ja bym zaproponowałbym coś takiegohttp://www.piwo.org/forum/p6738-02-10-2008-23-19-47.html#p6738 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BaronVonZuk Opublikowano 31 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2009 Ja mimo wszystko zrobiłbym pszeniczne (rada podyktowana wielką miłością do tego typu piw). A jeżeli jeszcze "przełkniesz" cenę drożdży płynnych np. Wyeast 3068 Weihenstephan Weizen to tym bardziej polecam, dają rewelacyjne rezultaty nawet przy wahaniach temperatur. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się