Skocz do zawartości

czy wylać brzeczkę do ....


Rekomendowane odpowiedzi

Zgoda zgoda, przecież ja nie napisałem że moje jakieś piwo będzie niepijalne(szczególnie siakaś IPA ;) ). Moim zaniem ciężko zepsuć, chyba się nie da, zrobić piwo, żeby niepijalne było.

a historycznie to przecież to była jakaś receptura. któś wcześniej obcykał parametry.

Bez przesady z tą magią. Jak piramidy z dokładnością do milimetra budowali pare tysięcy lat temu to i xvii wieku mieli dokładne dane na wypas piwo.

 

Nie znam się ale sobie pogdybam: termometr pewnie zastąpiono odpowiednio rozwodnionym zacierem -> podgrzewaniem i wtedy się prawidłowo zatarło. A drożdże= piwnica z odpowiednim mikroklimatem?

A my po to mamy forum żeby robić dobre, stylowe, klony etc. a nie na oko. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekaw jestem ile osób nie robi pomiaru BLG, tylko przyjmuje (zdaje się, że zgoda o tym gdzieś pisał), że dla górnej fermentacji wystarczą 2 tygodnie i można się obejść bez pomiaru :).

 

np. ja. Może warto ankietę w Hyde Parku zrobić.

 

A rurki używam, stary nawyk z winiarstwa, moim zdaniem się przydaje. Zakażeń z jej powodu nie doświadczyłem, ale może wszystko przede mną. Natomiast te piękne odgłosy bardzo mnie uspokajają i powodują, że poprzez słuch nawiązuję transgatunkowy kontakt z drożdżami, co jest niezwykle głębokim dla mnie doświadczeniem.

 

Ja rurkę polecam, choć wiem, że można bez. W ogóle mam jakieś dziwne skojarzenia z prezerwatywami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

np. ja. Może warto ankietę w Hyde Parku zrobić.

Mi udało się zrobić 17 warek używając areometru jedynie do oznaczania ekstraktu początkowego i końcowego. 2-3 tygodnie fermentacji i nigdy nie miałem późniejszych problemów. Mam nadzieję, że za 100 warek powiem to samo.

 

Natomiast te piękne odgłosy bardzo mnie uspokajają i powodują, że poprzez słuch nawiązuję transgatunkowy kontakt z drożdżami, co jest niezwykle głębokim dla mnie doświadczeniem.

Mi wystarczy patrzenie (o kurcze, mam nadzieję, że w innych aspektach życia jeszcze długo nie będę musiał tak powiedzieć ;) ). Dodatkowo mając małe dzieci w domu (które "bulkają" całą dobę, chyba, że śpią), przynajmniej w piwnicy mam błogą ciszę :). Lekki OT.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszę powiedzieć że wyjechałem z tym problemem w stado starych wyjadaczy, wstydu się najadłem tylko:) bo tu nikt z kiślu piwa nie robi.

Obiecuję że zatrę coś ciemnego za kilka tygodni tyko sprzęt skompletuję. Dziękuję za wszystkie rady i cieszę się że zorganizowałem burzliwą dyskusje nawet nie na temat:) ja używam balingometru i rurek fermentacyjnych i będę używał i sądzę że to nieistotny temat w produkcji piwa.

Dzisiaj piłem O'Hara's Irish Pale Ale masakryczna bomba chmielowa:) rewelacyjne piwo z pikantnym Indyjskim jedzeniem.

Za kilka dni dam znać jak czy moja brzeczka stanie się piwem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Mineły 4 tygodnie i musze powiedziec ze jestem zadowolony z mojej pierwszej warki której nie wylałem:) Dzeki koledzy za rady.

Imperial Pale Ale z Milstone UK.

Przypomniałem sobie o cierpliwosci, o której pisze każdy piwowar i dzisiaj otworzyłem 1 butelke.

Jestem zadowolony ale tak naprawdę nie wiedziałem czego moge się spodziewać po tym stylu bo Imperial PA a India PA to różnica:) chyba...

Lekko karmelowe z mała nuta goryczki i praktycznie brakiem chmielu w zapachu. Więc żonie smakuje:)

Nie czekając zabrałem się za drugą warke z puchy. Tym razem Ruby Red Ale od St'Peters z dodatkowym chmieleniem ( Ale, Stout style grain and hops od brupaks) + 500g ciemnego ekstraktu + 80g Cascada na cichej. Juz jest zabutelkowane 2 tygonie temu już leżakuje i ma maoc IBU ale nie wiem ile:)

No i już warka pyka na cichej z puszek Creamy Stout od St.Peters + 30g Cascada na cichej. tak kombnuje i narazie jestem zadowolny z mojego nowego hobby.

Mam kase na sprzęt do zacierania ale ten rok zrobie parę puch i zobaczę czy złapię zajawke.

Dzięki wszystkim za pomoc i pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Mam nadzieje że warto

Warto :).

 

No koledzy, warto było zacząć zacieranie. AIPA już po burzliwej, odfermontowało do 1010. zacierałem na wytrawne więc na cichej jeszcze pewnie zejdzie.

ale jaki smaczek !!! oj jo joj :) będzię kozacko:)

w porównaniu do brew "kitów" goryczka jest goryczką a nie gorzkawym smakiem, no i odfermontowuje głeboko, a ja wole wytrawne piwa.

Więc jeszcze raz dziękuje za rady. Część osadu gorącego jaki zassałem w pośpiechu o 2 nocy z gara, pięknie osiadł i wydaje mi się że dobrze współpracował z drożdzami Us-05. dałem zynthos (NZ) na zimno 30g. bo lubię jak mi po nosie chmiel chłesta:) ajajajaja

Nastepne zacieranie to będzie Irish Stout ale taki mocniejszy 6,4 vol.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieje że warto

Warto :).

Santa czy dalej używasz kapslownicy grety? 22 warki ? tyle już zakapslowałeś?

Tak, ale czas już na nią. Przy poprzednim rozlewie ucięła mi 4 szyjki. Przechodzi do rezerwy, następną warkę obsłużę Grifo HD. Nie zmienia to faktu, że 22 warki nią zakapslowałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.