Wilkor Opublikowano 3 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2014 Tak szczerze, to nie jestem pewien jak to jest z tą herbatką, czy aby goryczy to też nie podniesie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Quentin Opublikowano 3 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2014 ale wciepnę chyba to to w pończosze (stopa wystarczy krok sobie daruję.. ) Nie krok tylko raj Przypominam nazwę : RAJ STOPY Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ThoriN Opublikowano 3 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2014 (edytowane) Tak szczerze, to nie jestem pewien jak to jest z tą herbatką, czy aby goryczy to też nie podniesie. Odgrzebałem tłumaczenie fajnego i ciekawego artykułu: http://www.piwo.org/...lenia-na-zimno/ Wychodzi na to, że herbatka to bardzo dobry sposób na chmielenie na zimno. Jeżeli chmiel nie jest poddawany gotowaniu, to nie powinna wydzielić się goryczka (jest to bodajże związane z izomeryzacją kwasów alfa) - wystarczy jak zagotujemy brzeczkę/wodę, zdejmiemy ją z ognia i wtedy dodamy chmielu. Topic który to wyjaśnia: http://www.piwo.org/topic/11723-chmielenie-na-zimno-a-ibu/ W związku z tym nie wiem, czy nie będzie to najlepsza możliwa dla mnie opcja - mam trochę mało tego chmielu (25g granulatu Mosaic), więc przy wrzuceniu do fermentora może nie dać wystarczająco dużo aromatu, szczególnie przez pończochę. Na ten moment mój plan jest taki, że zrobię z tych 25g i 0,5l gotowanej wody herbatkę, po czym wleję ją do fermentora. Sposób wydaje się być wygodny, bezpieczny, a do tego podane źródło mówi, że bardzo wydajny. Nawet nie trzeba będzie tej herbatki zbytnio chłodzić - jeśli wleję 0,5L herbatki o temp. 80'C do 20L brzeczki o temp. 13'C, to temperatura całości nie powinna wzrosnąć więcej niż do ~14,65'C (jeżeli dobrze liczę). Co do goryczki to nawet jeśli nieco wzrośnie, to też będzie dobrze - do tej pory chmieliłem niezbyt ostro (APA): - Warrior 25g 60' - Warrior 25g 30' - Mosaic 25g 7' Myślę, że nic złego stać się nie powinno. Co o tym myślicie (w porównaniu do zwykłego chmielenia na zimno w pończosze)? edit: zapomniałem dodać: - 7 dni burzliwa - 14 dni cicha Herbatkę chcę dodać na ostatnie 4 dni cichej, które wypadają od jutra do soboty. Edytowane 3 Marca 2014 przez ThoriN Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość tomato Opublikowano 3 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2014 jak już chcesz się bawić w hop tea to pogotuj wodę, ostudź ją do tych ~80C i dodaj chmielu i daj mu ostygnąć do temperatury pokojowej. Wlej/ przecedź. luki161 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
watson Opublikowano 16 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2014 Mam pytanie chyba w temacie. Czy po wsypaniu chmielu (granulat) na zimno zawsze tworzy się piana? taka jak po wsypaniu cukru do Coli tylko trochę mniej aktywnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
frodulec Opublikowano 16 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2014 Czy 50g Cascade na zimno powali na kolana przy konsumpcji? czy dokupić jeszcze 50g? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart3q Opublikowano 16 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2014 Ja wrzucilem do APA 50g cascade na zimno (ogólnie piwo było chmielone 100g cascade i 7g magnum) i jest lepsze ale nie powala. Rzuciłbym spokojnie 100g na zimno frodulec 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lary Opublikowano 16 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2014 Zdecydowanie dałbym więcej, ale nie na raz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mahometus Opublikowano 16 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2014 Też się szarpnąłem na chmielenie na zimno i po prostu wrzuciłem granulat na cichą zanim przeczytałem o drobinkach chmielu itp itp. Męczyłem się jak przefiltrować tą masakrę ale po kilku próbach prze takie albo inne sito okazało się że akwarystyczne zapędy się przydały. Zlewałem do kega przez w połowie obciętą butelkę peta(w sensie lejek) wypełnioną watą filtracyjną akwarystyczną. Oczywiście całość przemoczona w nawdwęglanie przed operacją i delikatne podawanie CO2 podczas nalewania do kega co by zbyt nie napowietrzyć. Teraz testuje efekty i jest dobrze. Ach i śmiało można ciasno tą watę upychać, da radę z przepływem grawitacyjnym i ładnie wyłapuje kłaczki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart3q Opublikowano 17 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2014 A przez pończochę próbowałeś? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vpatyk Opublikowano 17 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2014 Polecam patent z pończochą - wcześniej w tym temacie doradzali mi go bardziej doświadczeni piwowarzy. Od tego czasu zastosowałem dwukrotnie i nie mam żadnych zastrzeżeń (no może poza dziwną miną żony, kiedy poprosiłem ją by kupiła mi pończochy ). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
watson Opublikowano 17 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2014 Również potwierdzam, że filtrowanie przy pomocy pończochy jest bardzo skuteczne. Fajnie ten proces opisuje Undeath Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gąska Opublikowano 17 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2014 Też korzystam z pończochy, ale trafiam na takie co puszczają farbę nawet po drugiej z rzędu dezynfekcji i zastanawiam się nad takim workiem do filtracji. http://allegro.pl/worek-do-filtracji-moszczu-i-nalewek-filtracyjna-i4042181471.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wilkor Opublikowano 17 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2014 Tak szczerze, to nie jestem pewien jak to jest z tą herbatką, czy aby goryczy to też nie podniesie. Odgrzebałem tłumaczenie fajnego i ciekawego artykułu: http://www.piwo.org/...lenia-na-zimno/ Wychodzi na to, że herbatka to bardzo dobry sposób na chmielenie na zimno. Jeżeli chmiel nie jest poddawany gotowaniu, to nie powinna wydzielić się goryczka (jest to bodajże związane z izomeryzacją kwasów alfa) - wystarczy jak zagotujemy brzeczkę/wodę, zdejmiemy ją z ognia i wtedy dodamy chmielu. Topic który to wyjaśnia: http://www.piwo.org/...na-zimno-a-ibu/ W związku z tym nie wiem, czy nie będzie to najlepsza możliwa dla mnie opcja - mam trochę mało tego chmielu (25g granulatu Mosaic), więc przy wrzuceniu do fermentora może nie dać wystarczająco dużo aromatu, szczególnie przez pończochę. Na ten moment mój plan jest taki, że zrobię z tych 25g i 0,5l gotowanej wody herbatkę, po czym wleję ją do fermentora. Sposób wydaje się być wygodny, bezpieczny, a do tego podane źródło mówi, że bardzo wydajny. Nawet nie trzeba będzie tej herbatki zbytnio chłodzić - jeśli wleję 0,5L herbatki o temp. 80'C do 20L brzeczki o temp. 13'C, to temperatura całości nie powinna wzrosnąć więcej niż do ~14,65'C (jeżeli dobrze liczę). Co do goryczki to nawet jeśli nieco wzrośnie, to też będzie dobrze - do tej pory chmieliłem niezbyt ostro (APA): - Warrior 25g 60' - Warrior 25g 30' - Mosaic 25g 7' Myślę, że nic złego stać się nie powinno. Co o tym myślicie (w porównaniu do zwykłego chmielenia na zimno w pończosze)? edit: zapomniałem dodać: - 7 dni burzliwa - 14 dni cicha Herbatkę chcę dodać na ostatnie 4 dni cichej, które wypadają od jutra do soboty. Thorin, ale tu się pojawia nieścisłość, bo chodzi o dwie różne techniki chmielenia na zimno. Jak wrzucisz chmielu w woreczku/bez to ilość IBU nie ma prawa wzrosnąć, acz jak ktoś pisał odczuwanie goryczki może się zwiększyć. Natomiast gdy robisz herbatkę używasz wrzątku. Wspomniała tam jedna osoba że chmiele izomeryzują już powyżej 80 stopni. W herbatce chmiel się parzy. Więc moim skromnym zdaniem podbicie IBU przez herbatkę chmielową jest jak najbardziej możliwe. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ThoriN Opublikowano 17 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2014 (edytowane) Tak, ale nie są to chyba duże wartości. Jak brzeczkę chmielisz na goryczkę, to gotujesz ten chmiel długo, na pewno powyżej 10 minut (a raczej powyżej 30, ale poniżej tychże 10 minut chmieli się na smak i aromat, więc zakładam, że goryczki na tym etapie przechodzi dużo mniej). Ale fakt, dokładnie tak się stało - ta moja APA jest nieco bardziej goryczkowa, niż się spodziewałem... tyle, że nie mam porównania do tego samego APA chmielonego na zimno bezpośrednio w wiadrze. Tak czy inaczej dla mnie to piwo jest absolutnie genialne (nie spodziewałem się takiego efektu przy 2 uwarzonym piwie!). Są aromaty (słodkie, kwiatowe, nieco cytrusów), jest goryczka - ta jest właśnie nieco zbyt zalegająca. Sądzę, że powodem jest właśnie hoop tea. Natomiast wcale nie jest tak, że IBU po zimnym chmieleniu herbatką skoczyło z 30 do 60. Podejrzewam, że to raczej wartości dużo mniejsze, nie przekraczające 5 punktów w/w skali. Jedno jest pewne - warto zrobić małą korektę i ująć na etapie chmielenia na goryczkę te 10% chmielu. Na duży plus to, że nie mam żadnych farfocli w piwie - przed rozlewem było tak mało osadu, że nawet nie bawiłem się w przelewanie piwa na syrop - nie było sensu go narażać i napowietrzać (dawkowałem glukozę/ekstrakt po równo, miarką, do butelek). Zapewne ta klarowność wynika z użycia ekstraktów i stąd też moja decyzja o herbatce. Przy zacieraniu sądzę, że chmieliny nie są problemem, bo przy zlewaniu z cichej na syrop do drugiego fermentora można je łatwo odfiltrować. Co mi wpadło jeszcze na myśl, to żeby nie robić takiej herbatki z wrzątku, tylko np. w wodzie o temp. 85C. Jak wrzucisz chmiel, to pewnie dodatkowo zbije te 2-3C i powinno być ok. Edytowane 17 Marca 2014 przez ThoriN Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wilkor Opublikowano 17 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2014 A nie, ja się nie spodziewałem nawet by skoczyło o jakąś solidną wartość, ale że w ogóle skoczy, co było w opozycji do tego co do tej pory słyszałem, że chmielenie na zimno w ogóle nie podnosi IBU. Tylko tyle Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ThoriN Opublikowano 17 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2014 (edytowane) Nie jestem w stanie powiedzieć, że na pewno skoczyło. Piwko jest zdecydowanie gorzkie, ale takie ma być (górna granica stylu do 45 IBU, a przy piwku 12Blg goryczka jest bardziej wyczuwalna, niż przy mocniejszych piwach). Fakt jest faktem, że aromat jest moim zdaniem stosunkowo mocny, biorąc pod uwagę, że do chmielenia na zimno użyłem tylko 25g Mosaic'a. Najlepszy byłby eksperyment na dwa fermentory - jeden chmielić herbatką, drugi normalnie na zimno - wtedy można by wyczuć i w miarę obiektywnie stwierdzić różnicę w goryczce. Edytowane 17 Marca 2014 przez ThoriN Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wilkor Opublikowano 17 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2014 Hmm bo właśnie jestem w sytuacji w której będę miał dwa piwa właśnie 12stki i właśnie APA i właśnie będą chmielone na zimno. Z tym że innymi chmielami. Zastanowie się jeszcze cz nie zrobić tak że do jednego tylko wrzucić na pałę granulat, a do drugiego herbatkę. Jakby co dam znać jak efekt eksperymentu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Merowing Opublikowano 19 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2014 Jeśli chodzi o moje zdanie to chmielenie na zimno tylko i wyłącznie sypanie granulatu luzem. Żadnych woreczków, pończoch czy innych skarpet. Istnieje ryzyko zbrylenia chmielu w takiej pończosze i wówczas z aromatu to już tylko nylon zostanie Osobiście od jakiegoś czasu stosuję taki wynalazek jak na załączonych obrazkach (mam nadzieję, że uda mi się jakoś je wkleić). Teoretycznie mogę butelkować bez zlewania z cichej do kolejnego fermentorka i dodatkowego przepuszczania przez pończoche, ryzyko minimalizuję do maximum owijając nazwijmy to "filtr" pończochą przed zalaniem na cichą. Najmniejszy pyłek niema szans Za 2-3 tyg planuje zlewać piwko z cichej i chmieleniu na zimno, jeśli komuś się przyda mogę zrobić kilka dodatkowych fotek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lary Opublikowano 19 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2014 Uwarzyłem APA z Galaxy na aromat. Do chmielenia na zimno kupiłem w sumie 100g i 1/4 dodałem do młodego piwa po przelaniu z burzliwej na cichą. I teraz pytanie. Czy pozostałe 75g Galaxy dawać w 3 porcjach co trzy dni, wrzucić całość na raz po trzech dniach od zadania pierwszej partii, a może podzielić to jeszcze jakoś inaczej? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adamsky Opublikowano 19 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2014 jak wolisz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bzdzionek Opublikowano 19 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2014 Wrzuc calosc od razu na 5 dni przed butelkowaniem. Uwazm, ze nie ma sensu dzielic na 3 dniowe porcje, przerabialem juz ta metode i obecnie wrzucam calosc na 5 dni Wysłane z mojego HTC Desire 500 przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wilkor Opublikowano 19 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2014 A ja mam inne pytanie. Jak jest z klarowaniem żelatyną i chmieleniem na zimno. W sensie żelatynę wrzuca się an ostatnie trzy dni cichej. Tak się składa, że to również idealny moment bym dodał chmiel. Czy będzie tu jakiś antagonizm w relacji klarowanie-oddawanie aromatu? Robił już ktoś tak? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bzdzionek Opublikowano 19 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2014 Chmiel na 5 dni, zelatyna na minimum 24h przed butelkowaniem i w chlodne miejsce im nizej tym lepiej sie sklaruje. Wysłane z mojego HTC Desire 500 przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wilkor Opublikowano 19 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2014 Nie no spoko. Ja się pytam czy tu występuje jakiś antagonzim, słabsze oddawanie aromatu etc.nie wiem czy po prostu żelatyna nie strąci od razu z młodego piwa drobin granulatu chmielowego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się