17 letni guineness draught

[DeltaYeti]

Witam,

 

 

czy ktoś z Was orientuje się może, ile na dzień dzisiejszy może kosztować puszka 330ml guinnessa draught w takiej oto puszce

 

http://www.angelfire.com/wi/beercans/images10/fc577.gif

 

jest przeterminowane - wiadomka, acz leżakowane w suchej ciemnej piwnicy

 

 

pozdrawiam i czekam na odpowiedź : )

[klisz]

Zadaj pytanie na BB. Tam prędzej Ci odpowiedzą.

[Bogi]

Około 300 dolarów (puste chodzą za 30), pod warunkiem, że puszka nie jest uszkodzona, w kwestii pijalności, owszem nadal powinien być pijalny, ale kierunek bardziej porterowy, z uwzględnieniem rodzynek i kawy, nawet rumu, z bardzo subtelną wytrawną końcówką.

Edytowane 17 Kwietnia 2014 przez Bogi

[piwosz]

ładny okaz...

[DeltaYeti]

gdyby ktoś był zainteresowany kupnem to kemad@o2.pl i czekam na propozycje

mam 4 sztuki - dwie mogę sprzedać

Edytowane 17 Kwietnia 2014 przez DeltaYeti

[DeltaYeti]

produkcja styczeń 1997

[piwosz]

Chciałbym usłyszeć wrażenia z degustacji, podzielisz się nimi, prawda ? :-P

[DeltaYeti]

Chciałbym usłyszeć wrażenia z degustacji, podzielisz się nimi, prawda ? :-P

 

owszem,

choć usłyszałem już w innym wątku, że nie znam się na pisaniu recenzji

[DeltaYeti]

na browar.biz każdy post z prośbą o wycenę jest kasowany przez admina więc nic z tego

[zgoda]

Jak dla mnie to on jest wart tyle, co puszka na złomie. Raz że nie masz koncesji na sprzedaż alkoholu, dwa że jest przeterminowany i nie nadaje się do spożycia, więc z całego interesu pozostaje puszka.

[Lodzermensch]

Kolego jak chcesz sobie pohandlowac to idz do odpowiedniego dzialu albo na gumtree. To jest forum pasjonatow a nie handlarzy.

[RobertJ]

Napisz do kopyra, jego takie rzeczy interesują.

[DeltaYeti]

data przydatności do spożycia: styczeń 1997 - Guinness Draught Arth Guinness

 

 

analiza na podstawie "Craft Beer World" M. Dredge, kwiecień 2013

 

CHMIEL - ANGIELSKI - PRAKTYCZNIE NIEWYCZUWALNY, DELIKATNE NUTY ŻYWOPŁOTU

GORYCZKA - NIEWYCZUWALNA

SŁODY - JASNY (BRĄZOWY CHLEB, PUMPERNIKIEL), SPECJALNY (WHYSKY), CIEMNY (PALONY, MLECZNA CZEKOLADA)

ALKOHOL - GŁADKI

DROŻDŻE - BRAK ESTRÓW, CZYSTY PROFIL DROŻDŻOWY

WADY - INFEKCJE - DZIWNE, KWASKOWY FINISZ

ODCZUCIA W USTACH - DELIKATNE, AKSAMITNE, KREMOWE, PŁASKIE, CIENKIE, LEKKO WYTRAWNE

 

 

Wyraźny wpływ czasu, piwo stało się bardzo gładkie - wręcz śmietankowe, wszystkie charakterystyczne nuty smakowe dla Stouta zostały wyparte przez pumpernikiel i whysky. Zaraz po otwarciu atakował mnie zapach suszonej śliwki który ulotnił się wraz z przelaniem piwa do szkła. Rewelacyjna kremowa piana

 

Chyba nie mam odpowiednich kompetencji żeby dobrze ocenić taki rarytas, zrobiłem to najlepiej jak potrafiłem.

[sebek]

Świeży Guiness Draught też jest bardzo kremowy, to raczej zasługa azotu niż leżakowania.

[santa]

Skąd w ogóle masz to piwo, jeśli mogę zapytać?

[DeltaYeti]

Kupione kiedyś na Cyprze (chyba nie było jeszcze dostępne w Polsce) jako taki rarytas, 8 puszek z czego 4 zostały wypite a że nikomu nie smakowało to drugi 4pak został odstawiony i leży sobie do dziś

[DeltaYeti]

a i styczeń 97 to data przydatności, produkcja to połowa 1995

[javiki]

Albo odezwij się do naszych blegerów piwnych- jak ktos już podpowiadał Kopyr degustował 30letniego żywca, albo wystaw na ebayu -zobaczysz co wyjdzie:)

[DeltaYeti]

pisałem do T. Kopyra ale brak wiadomości zwrotnej - chyba nie jest zainteresowany