Pokrywa do fermentora z rurka fermentacyjną

[slotish]

Posiadam fermentor zakupiony w Centrum Piwowarstwa i jako, ze zamierzam zacząć niedługo przygodę z zacieraniem chciałem zakupić pokrywę z rurką fermentacyjną z oferty Browamatora. Czy rozmiar fermentorów z Ba i CP jest taki sam - chodzi mi o to - czy ta pokrywa będzie pasować do mojego sprzętu. Przyznam się szczerze, że po przebytym epizodzie winiarskim nie wiem jak bez rurki przeprowadzić cichą fermentację...

 

Pozdrawiam

[dori]

Przyznam się szczerze, że po przebytym epizodzie winiarskim nie wiem jak bez rurki przeprowadzić cichą fermentację...

 

Pozdrawiam

Normalnie... zatrzasnąć fermentor na głucho

Rurkę użyłam chyba tylko raz, moim zdaniem nie jest ona konieczna.

Jeśli bardzo chcesz to do cichej fermentacji możesz użyć szklanego gąsiora z rurką

[slotish]

Normalnie... zatrzasnąć fermentor na głucho

A co z dwutlenkiem węgla który wytwarza się w fermentorze?? Trzeba raz na jakiś czas otwierać pokrywę, czy można zostawić fermentor w spokoju np. na 2 tygodnie??

[dori]

Normalnie... zatrzasnąć fermentor na głucho

A co z dwutlenkiem węgla który wytwarza się w fermentorze?? Trzeba raz na jakiś czas otwierać pokrywę, czy można zostawić fermentor w spokoju np. na 2 tygodnie??

Na cichej zostawiam w spokoju, czasami tylko pokrywka robił się wypukła. Nigdy nie miałam żadnych przygód

[slotish]

dzięki za poradę. W takim razie czeka mnie jeden zakup mniej

[Marusia]

Dobrze Ci poradzili:)

 

A co do fermentora z CP - jest zupełnie inny niż z BA. Najlepiej dowiadywać się u źródeł

[Wypij]

Może uzupełnię, że zatrzaskiwać na głucho też nie ma potrzeby. Wystarczy wieko czymś dociążyć i będzie dobrze. Ilości CO2 produkowane podczas fermentacji burzliwej praktycznie gwarantują jednokierunkową wymianę gazową. Podczas cichej, za wyjątkiem okresów skrajnie gwałtownych zmian pogody, właściwie też.

[vettis]

Ja też nie używam rurki fermentacyjnej. Jak i na burzliwej, tak i na cichej. Raz tylko użyłem na cichej ale to nie ma sensu i tak. Na cichej zatrzaskuje pokrywę i tylko w jednym miejscu nie domykam jej do końca, tak żeby w razie czego gaz miał gdzie uchodzić i przykrywam płachtą i do piwnicy