Pierre Celis Opublikowano 19 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2014 kooperacja w trybie imprezowym Dzieje się ostatnio w naszej piwnej branży. W zasadzie sezon wyjazdowy zaczął się od urodzin Pracowni Piwa i nawinę w tym roku jeszcze wiele kilometrów kursując pomiędzy browarami czy imprezami piwnymi. Chyba lepszego zawodu nie mogłem już sobie wybrać W niesamowitym tempie nadrabiamy ewentualne „braki” w stosunku do już ukształtowanej kultury piwa w zachodnich rejonach tej pięknej planety. Imprezy, które robione są początkowo dla przyjaciół i znajomych, w perspektywie paru lat mogą przekształcić się w formę już bardziej masową. I na takiej imprezie miałem okazję się bawić w zeszłym tygodniu dzięki uprzejmości kolegów z AleBrowaru. Zresztą desant z Warszawy był konkretny, w BWP dodatkowo stanowiska ogniowe zajęli Ela i Piotr z Kufli i Kapsli oraz Bogusia z Kowalem ze Smaki-Piwa.pl. Standardowo już dla mnie strumień świadomości. Słodki Jezu, autostrady to absolutne błogosławieństwo. Wreszcie w jakimś sensownym przedziale czasowym da się dojechać z Warszawy na Północ. Co prawda A2 do Strykowa niemiłosiernie wkurwia pełnym dobrobytem ekranów po obu stronach drogi. A mogło być tak pięknie. Oczywiście część odcinków nie jest płatna tylko dlatego, że nie ma pobudowanych MOPów i stacji benzynowych. Czyli gdybym jechał motocyklem, to wyjeżdżając z pełnym bakiem z Warszawy zanim dojechałbym do płatnego odcinka A1 i pierwszej stacji benzynowej musiałbym zjechać na pobocze, wyjąć kanister z kufra i dotankować. Warto wziąć to pod uwagę, chyba że chcemy szukać podejrzany stacji benzynowych po okolicznych wsiach. Podjeżdżamy naszą wesołą ekipą pod browar i co pierwsze rzuca się w oczy? Volkswagen Ogórek. Świetny pomysł z wypożyczeniem takiego wozidła, przerobionego na mobilny bar. Słońce było odpowiednie, wypadałoby tylko machnąć mały basen i piasek zamiast kostki bauma. Przy okazji podejrzany van ekipy z Setki również zrobił furorę. Ja bym jeszcze dorysował parę szkopskich krzyży dla zasady. Jeszcze nie napisałem skąd całe zamieszanie, skandal. Okazja była konkretna – do Gościszewa zawitał Kjetil Jikiun z Nøgne Ø, główny piwowar i współzałożyciel. Oczywiście nie wpadł z kurtuazyjną wizytą pooglądać zbiorniki, tylko w nich konkretnie zamieszać. Premiera już 14 czerwca, a styl o tyle ambitny co strasznie upierdliwy do zrobienia. Będzie ciekawie. W Gościszewie byłem po raz pierwszy, cały browar sprawia bardzo przyjemne wrażenie. Czysty, schludny, zadbany – miła odmiana od generalnego standardu panującego w przypadku wielu browarów. Poza tym położony w kapitalnym miejscu. Miło było się przespacerować po okolicy w towarzystwie z branży. Dla wielu pewnie dobra informacja – Lady Blanche wróciła. Czy ma to coś wspólnego z Konczitą Kiełbasą – ustalenia trwają. Kilka zdjęć na koniec i do zobaczenia podczas premiery w Kuflach i Kapslach Wyświetl pełny artykuł Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się