Skocz do zawartości

[Docent] Lyon – w poszukiwaniu bière artisanale


Pierre Celis

Rekomendowane odpowiedzi

LyonCzy we Francji mają dobre własne piwo? Takie oto pytanie pojawiło się jako pierwsze w związku z planowanym krótkim wypadem do Lyonu. Francja nie jest specjalnie kojarzona z piwem, z dawnych lat pamiętałem Kronenburga dostępnego w puszkach w Pewexie. Ostatnimi czasy głośno zrobiło się o francuskim stylu Bière de Garde. Zawdzięczamy to oczywiście Pincie, która przybliżyła krajowym piwoszom własną jego interpretację. Jednak najlepszą wizytówką piwnego rynku jest zawsze wizyta w miejscowych lokalach. Spojrzałem zatem na rekomendacje dostępne na ratebeer, zmodyfikowałem je do możliwości czasowych i ruszyłem w trasę!

Jako pierwsze, całkiem niespodziewanie odwiedziłem Comptoir JOA usytuowane w pobliżu hotelu. Przechodząc, zobaczyłem informację o dostępnym tu bière artisanale własnej produkcji. Powyjazdowy research pozwolił na ustalenie, że piwo produkowane jest w minibrowarze funkcjonującym w nieodległej miejscowości Montrond-les-Baines. Dostępne były dwa rodzaje – blonde oraz ambrée. Powiem Wam, że po długiej wędrówce przez miasto pierwsze piwo smakowało wybornie! Odpowiednio rześkie, wysoko nasycone, z wyczuwalną lekką owocowością. Delikatne, niezobowiązujące piwo, idealne do transmitowanego tu mundialowego meczu otwarcia. Ambrée również było piwem delikatnym, bez spodziewanej karmelowości i słodyczy. Spokojnie wypijalny „półciemniak”. Piwa JOA może nie spełniają wyśrubowanych oczekiwań piwa rzemieślniczego, ale były całkiem przyjemne w odbiorze.

Foto 109Foto 106Foto 107

Następnego dnia udałem się do jednego z kilku lokali rzemieślniczego browaru Ninkasi. Podobnie jak w przypadku JOA, piwa produkowane są w browarze w pobliskiej miejscowości Tarare. Koncept stworzenia sieci lokali z własnym piwem na pewno wart jest wzięcia pod uwagę przez naszych rzemieślników. Powstają już pierwsze lokale pod patronatem Pracowni Piwa i Pinty, wierzę że niedługo takich miejsc będzie więcej. Wracając do Ninkasi – dostępnych było tu sześć rodzajów. Jako pierwsze spróbowałem Blanche i nie powiem, by wywarło na mnie piorunujące wrażenie. Lekko słodkawe, z nikłym kolendrowym aromatem było co najwyżej średnim piwem. Sytuacja zmieniła się przy Saisonie, na którego przyszło mi jednak długo poczekać bo obsługa perfekcyjnie ignorowała gościa, który śmiał usiąść przy barze i zamawiać w języku angielskim. W końcu jednak łaskawie otrzymałem piwo. Charakterystyczny aromat i smak nie pozostawiał wątpliwości – „bretty”! Po raz pierwszy piłem tak „dzikiego” saisona i było to całkiem miłe doświadczenie. W końcu przyszła pora na Triple. Słodki aromat, słodki, mocny smak, to nie są motywy które lubię. Piwo ratowało szczypiące w język wysokie wysycenie, dzięki czemu miało choć odrobinę rześkości. Po tym piwie stwierdziłem, że nie ma co dalej brnąć w piwa Ninkasi i warto poświęcić czas na coś innego. W międzyczasie wydelegowano do mnie jednego z barmanów, który łamaną angielszczyzną wspartą językiem migowym pytał czy jestem zmotoryzowany i zachęcał do wizytacji browaru w Tartare.  Nie tym razem, Salut!

Foto 195Foto 230BlancheSaisonTripleFoto 228Foto 216Foto 206Foto 224

Kolejnym przystankiem na trasie był jedyny w Lyonie browar restauracyjny Brasserie Georges. Znajduje się on niedaleko kolejowej stacji Perrache, w zabytkowym budynku z połowy XIX wieku. W miejscu tym od 1836 działał browar założony przez alzackiego piwowara Georgesa Hoffherra. Piwowarskie tradycje odżyły w 2004 kiedy powtórnie uruchomiono tu produkcję. Na początek poprosiłem o Saison. Charakterystyczna kolendra i cytrus w aromacie bardziej nasuwały skojarzenia z blanche. Po wzięciu łyka nie było już wątpliwości – cytrynowy, rześki, świeży. Świetny. Tyle, że to nie saison. Nic to, jako kolejne wziąłem Pilsa. Zgadnijcie jak pachniało to piwo? Tak jest, kolendrą i cytryną! Ten sam wyśmienity blanche ale chyba ktoś tu robi mnie w konia. Zagadałem chwilę z barmanem, który z angielskim nie miał problemów i dał mi do spróbowania próbkę Pilsa. No i to było już inne piwo – typowo lagerowe o mdławym słodkawym aromacie. On przyznał, że się pomylił, ja podziękowałem, że nie musiałem się męczyć z tym piwem tylko wypiłem świetnego blanche’a. Znaczy saisona ;) Barman wyjaśnił też, że piwo Doree, o kóre zapytałem, to jasne z dodatkiem miodu więc skwapliwie podziękowałem. Na koniec za to wziąłem Brune, kóre okazało się być karmelowo-waniliowe, dałbym głowę że leżakowane ze słynnymi dębowymi płatkami. W sumie nie mój styl. Czy więc warto zajrzeć do Brasserie Georges? Zdecydowanie tak. Tutejszy saison-blanche był jednym z lepszych, o ile nie najlepszy jakie miałem okazję pić. Warto więc usiąść przy barze w sąsiedztwie warzelni i z pokalem świeżego piwa w dłoni pokontemplować monumentalne wnętrze i uwijających się elegancko ubranych kelnerów.

Foto 256Foto 270Foto 260Foto 257Foto 264Foto 265Foto 267aFoto 268Foto 273Foto 274Foto 277Foto 275Foto 282Foto 287aFoto 285Foto 289Foto 292

PalaisZ Brasserie Georges ruszyłem w kierunku ostatniego na liście Le Palais de la Bière. Przy barze pierwsza niemiła niespodzianka spotkała mnie przy lekturze cennika piw. BerthomO ile przeciętnie w Lyonie obowiązuje cena ok. 3,5 EUR/0,3, to tutaj było to aż 5,90 EUR za małe piwo (11 EUR duże)! Raz się żyje, poprosiłem o jedyne francuskie piwo dostępne na 15 kranach – miała to być rzemieślnicza IPA, okazało się jednak, że z kranu dobiegł charakterystyczny dźwięk pustej beczki. No i dobrze, dostać zlewkę za 25 zeta nie byłoby niczym ciekawym. Wspomnę też o zlokalizowanym w centrum Les Berthom Lyon I. Mają tam 10 kranów, tyle że z piwem belgijskim a nie przyjechałem do Francji, by pić belgijskie piwo.

Jak więc wygląda piwny krajobraz Lyonu? Rozwydrzony krajową sceną rzemieślniczą, przyzwyczajony jestem do piw przeważnie na dość wysokim poziomie, w zróżnicowanych stylach. Tego w Lyonie nie było. Najfajniejszym piwem był saison-blanche pity w Brasserie Georges. Ciesząc się z powrotu do kraju i tutejszego piwnego bogactwa żałowałem jednocześnie, że nie mamy dostępnego tak fenomenalnego blanche’a/witbiera. Mam nadzieję, że wkrótce się to zmieni!

b.gif?host=polskieminibrowary.pl&blog=14

Wyświetl pełny artykuł
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.