Pierre Celis Opublikowano 2 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2014 kuźnia kadr Podchodziłem do tej relacji jak pies do jeża. Z bardzo prostej przyczyny – części Festiwalu nawet nie miałem czasu zwiedzić. Harmonogram miałem ostro wypełniony sędziowaniem/spotkaniami branżowymi. Ergo – bez sensu silić się na „pełną” relację. I dlatego dzisiaj w większości rolę wpisu pełni galeria Za to parę wniosków: dobrze wiedzieć, że jest w życiu pewna stałość i widzi się tych samych zacnych ludzi, którzy z kolei coraz częściej się profesjonalizują i idzie im to bardzo dobrze (vide Łukasz Jajecznica), festiwale we Wrocławiu i Żywcu różnią się na tyle, że warto odwiedzić oba, jest całkiem spore zainteresowanie wykładami tematycznymi. I jeden dysonans na koniec, trochę w kontraście do pierwszego punktu – brak doktora Andrzeja Sadownika. Jakoś tak dziwnie. Wyświetl pełny artykuł Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się