Cezary Daniluk Opublikowano 9 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2014 Zależy jak kto robi - ja stawiam 3 flaszki na stół, sypię miarką cukier i od razu kapsluję, Po zakapslowaniu mieszam każdą i do skrzynki. Trudno w takim układzie nasypać 2x do jednej flaszki "kiej" po zasypaniu od razu kapsluję Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomassino Opublikowano 9 Sierpnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2014 Myślę, że syrop mam opanowany, na 7 warek zabutelkowanych, tylko jeden problem... Odgazowując butelki, tylko jedna posyczała ciut dłużej Wniosek jest jeden - za szybko do butelek. No i poczytam trochę o tych Danstarach Windsorach - bo omijając fakt, że nie flokulują, to jeszcze dziwnie pracują... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Green Fox Opublikowano 11 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2014 Tutaj muszę się w zupełności zgodzić - dotychczas miałem tylko jedną przygodę z granatami i to właśnie na tych przedziwnych drożdżach. Fermentacja zatrzymała się z początkowych 15 BLG na 5,5 i za nic nie chciała ruszyć, pomimo pozostawienia fermentora w spokoju przez dłuższy okres czasu i zabiegom "wspomagającym" (nie chciałem za bardzo napowietrzać prawie gotowego, już w większej części przefermentowanego piwa więc pozwalałem sobie tylko na delikatne mieszanie). Początkowo wszystko było ok, ale po dwóch miesiącach granat i okazało się, że wszystkie butelki przegazowane - trzeba było upuszczać ciśnienie. Najwyraźniej drożdże przypomniały sobie o pracy dłuuugo po zabutelkowaniu, generalnie uznaję Windsory za dziwny szczep, który może sprawiać niespodzianki tego typu i trzeba przy nim szczególnie uważać na dobre obchodzenie się z drożdżami (właściwa temperatura zadania, uwodnienie drożdży przed zadaniem, temperatura fermentacji, zacieranie raczej na wytrawnie). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
crosis Opublikowano 11 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2014 Przyjmij sobie zasadę: 2,5 tygodnia fermentacji dla każdego piwa, dla tych chmielonych na zimno jeszcze X dni chmielenia. Pozbędziesz się swojego problemu. I pamiętaj: bardzo głupio jest nachmielić na zimno fermentujące piwo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się