Opanowanie Piany

[Stachy]

Cześć.

W dniu wczorajszym zadałem świeżą gęstwą drożdży Gozdawa Porter & Kvass (POKV) moją brzeczkę na RIS'a.

Z racji na to, że zbyt mocno wychłodziłem brzeczkę (w momencie zadawania drożdży miała 15 C) pozostawiłem ją w domu (23C), z zamiarem przeniesienia do piwnicy (16C) jak zacznie się fermentacja.

Brzeczka: 23l, 18 blg.

Zacierane na lenia 68C przez godzinę + lekki mashout w 75C.

Pojemnik - standardowy fermentor 30l.

Gęstwa pochodzi z oatmeal stouta 13blg, zebrana tydzień temu, pracuje aż strach patrzeć.

Niestety od kilku godzin piana stara się o status uchodźca i pcha się do mieszkania niczym przedstawiciele pewnej mniejszości religijnej.

Najpierw uciekała rurką, po podniesieniu dekla, spierdziela całą objętością fermentora. Jakieś pomysły?

Czy macie jakiś sprawdzony sposób aby radzić sobie z pianą?

Czy poczekać do wieczora aż się wyszaleje, zamknąć i dać do piwnicy aby dalej sobie fermentowało?

Może całą burzliwą zrobić w domu w 23C a dopiero na cichą dać do piwnicy ?(boje się że w tej temperaturze narobi mi tam estrów tyle ze nie będzie to RIS a jakaś ciemna pszenica)

a Może od razu zebrać łyżką (sterylną) całą obecną pianę, zamknąć i dać do piwnicy? (blok więc nie będę mógł co chwila patrzeć czy kipi)

Co radzicie?

[jaras]

blow-off tube

[olgierd]

Rób jak pisze Jaras, wyjmij rurke i w to miejsce wsadź wężyk a drugi koniec do pojemnika z wodą i masz spokój.

[Stachy]

Ok tak zaraz zrobię.

Czy jak teraz przeniosę fermentujące piwo do piwnicy (różnica 6 C) może to spowodować ustanie fermentacji? - wiem że 22l ma sporą bezwładność cieplną, ale jednak...

Czy olać i jedziemy w 23C i dopiero cicha w 16-17 ?

Edytowane 6 Października 2014 przez Stachy

[tibek]

Dodaj 2 krople espumisanu

[Xenocyd]

Nic nie utknie jak z 23 przeniesiesz w 17. Temperatura otoczenia to jedno, fermentująca brzeczka wydziela ciepło, więc teraz pewnie w fermentorze masz z 25-26 stopni, stąd taka gwałtowna reakcja i wychodząca piana.

[Stachy]

Espumisan nie zabije piany w gotowym wyrobie? wiem że do wina dawałem i było ok, ale od wina nie wymagam (a wręcz oczekuje całkowitego braku;p) piany...

[Jacenty]

Nic nie rób, pozwól pianie się wydostać. Stracisz litr może dwa, ale to jedyny minus. Gdy już się uspokoi (dwa trzy dni), zdejmij dekiel i nałóż nowy.

[Stachy]

Piana się uspokoiła. Wszystko umyłem, dałem do rurki dużo mniej wody i do piwnicy. W nocy w piwnicy powinno być na tyle chłodniej by się wszystko uspokoiło. Oby

[andrzej.b]

A sprawdzałeś jakie jest BLG?. Bo jak dasz do piwnicy to moze ci sie zatrzymać fermentacja i potem będziesz miał granaty. Lepiej pozostaw w domu niech zakończy sie burzliwa a na cicha do piwnicy. Cicha w niższej temp. lepiej klaruje piwo przed rozlewem.

[santa]

W 23°C to zaraz będzie po burzliwej . Szkoda, że kolega od początku w 16°C nie działał.

Edytowane 7 Października 2014 przez santa

[Stachy]

Za wysoka piana abym dojrzał spławik (zostawiłem go w wiadrze, po wcześniejszym zdezynfekowaniu).

Piwo już w piwnicy, rano jak sprawdziłem, znowu wykipiało, ale dużo mniej, po pracy umyje z zewnątrz wiadro, spryskam co mogę płynem z oxi, i zostawię rozszczelniony dekiel. Temperatura nie zabiła na szczęście drożdży

Co do granatów, planuje trzymać na burzliwej co najmniej 2-3 tyg, plus 1-2 tyg na cichej, przy takim blg wolę nie ryzykować

[tibek]

Espumisan nie zabije piany w gotowym wyrobie? wiem że do wina dawałem i było ok, ale od wina nie wymagam (a wręcz oczekuje całkowitego braku;p) piany...

 

Jeszcze własnych doświadczeń nie mam (2 piwa, gdzie dodawałem jeszcze fermentują), ale na homebrewtalk wypowiadają się pozytywnie.

[Cezary Daniluk]

W 23°C to zaraz będzie po burzliwej . Szkoda, że kolega od początku w 16°C nie działał.

 

Ja tam belgian dubbla 19blg od początku jadę na T58 w około 15 stopniach nic nie kipi ani nie zamierza uciekać

Obok stoi weizenbock 18blg na WB-06 w tej samej temperaturze

 

Po 2 tygodniach fermentacji zamierzam ze 3 kolejne dni popalić a porządnie, tak żeby podnieść temperaturę, żeby sobie drożdże dojadły co mają dojeść, i dopiero zacznę się przejmować mierzeniem bajlingów