virus900213 Opublikowano 17 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2016 Zamiast Oxi może być pirosiarczyn sodu? Mam miarkę 3,3 grama, więc spoko. Dlaczego nie zlewać we wtorek? Ewentualnie jutro. Chodzi o to, że dziś bym przygotował butelki, bo jutro dość późno kończę pracę i bym tylko zlał, zakapslował nie tracąc czasu na zabawę z butelkami. Dziś mam sporo czasu, więc mogę pobawić się z piekarnikiem. Tylko zastanawiałem się, czy 30 minut i 130 stopni wystarczy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jasiu Opublikowano 17 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2016 No przecież napisałem dlaczego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
virus900213 Opublikowano 17 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2016 N to ile jeszcze czasu czekać?? Sprawdzać codziennie blg i jak jest bez zmian przez kilka dni to dopiero?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mc007 Opublikowano 17 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2016 Po prostu daj temu piwu jeszcze tydzień, sprawdź wtedy blg i butelkuj. Najbezpieczniejsza metoda... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rbk Opublikowano 17 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2016 1. Butelki możesz umyć wcześniej, piekarnik odpuść za dużo roboty. Zrób sobie roztwór z piro i wodą do jakiegoś spryskiwacza. W dzień butelkowania psiknij do każdej butelki parę razy i tuż przed butelkowaniem możesz lekko opłukać jeszcze każdą butelke. 2. Zlej na weekendzie za tydzień. 3. Tydzień w pokojowej powinno wystarczyć, później do piwnicy. 4. Najlepiej jakbyś miał drugi fermentor, rozpuścił cukier z wodą, zagotował i przelał wszystko do drugiego a dopiero później do butelek. Tu http://hbd.org/cgi-bin/recipator/recipator/carbonation.htmlpoliczysz ile cukru potrzebujesz. 5g to za dużo. 5. Kapsle wrzątkiem, zaworek grawitacyjny i kranik potraktować możesz tym samym roztworem z piro w dniu butelkowania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzys Opublikowano 17 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2016 Według mnie z wyprażaniem jest mniej roboty niż z płukaniem pirosiarczynem, czy też psikaniem do każdej butelki oxy, czy co kto tam lubi. Cała praca sprowadza się do ułożenia odpowiedniej ilości butelek w piekarniku. Ja robię to zawsze w dzień rozlewu. Temp. 150 stopni przez 40 minut. Trzeba tylko pamiętać, żeby zrobić to odpowiednio wcześniej, bo butelki potem stygną jakieś 5-6 godzin. Przez ten czas nie otwierać piekarnika. W trakcie rozlewu biorę butelki bezpośrednio z piekarnika, więc roboty przy tym niewiele. Ale oczywiście każdy ma swoje zwyczaje i argumenty. Nie wiem w jakiej temperaturze Twoje piwko fermentowało, być może rzeczywiście jest już po sprawie, ale nie śpiesz się z butelkowaniem. Na pewno korzystniej będzie zabutelkować 3 dni później, niż 1 dzień za wcześnie. A jak poczeka tydzień dłużej, to też mu nie zaszkodzi. Po zabutelkowaniu trzymam piwo w domu ze 2 tygodnie (nie licząc dolniaków). Później do chłodniejszej piwnicy. Warto zabutelkować jedno do małej butelki plastikowej. Nie pamiętam od jakiego napoju są takie 0,33l. Można wtedy "namacalnie" kontrolować nagazowanie. 5 gram cukru na butelkę może być za dużo. Kranik po wrzątku może się rozszczelnić. Tak stało się w przypadku mojego kranika, więc nie polecam tej metody. Rurka od zaworka po wrzątku trochę się zdeformowała i zrobiła matowa. Mimo to zaworek działa, ale więcej w ten sposób jej nie traktowałem. Kapsle wrzątkiem - ok Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się