Skocz do zawartości

Słabe odfermentowanie


Ciamas

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

 

Po pierwsze chciałem się przywitać ;)

 

Po drugie zadać pytanie, które mnie nurtuje. Robiłem moją drugą warkę, było to Muntons IPA Bitter, z puszki. Z początkowego 13 BLG odfermentowało mi w tydzień do 4,5 i od 10 dni praktycznie w ogóle (w granicach błędu pomiaru) się nie ruszyło. Zastanawiam się teraz czy już butelkować, czy może też da się jeszcze coś zrobić? Czy może sytuacja mieści się w normie?

Wiem, że temat był wielokrotnie poruszany jednakże może ktoś miał doświadczenia z tym konkretnym piwem i może się wypowiedzieć.

Temperatura fermentacji była przedmiotem kompromisu z żoną i jako że musiałem trzymać fementor w kącie pokoju to myślę wachała się pomiędzy 18-20 stopni. Ostatnio też podkręciłem grzejniki i zrobiłem saunę w pokoju na jeden dzień ale nie miało to żadnego wpływu na sytuację.

 

Ostatnią warkę wpakowałem do samochodowych lodówek turystycznych i do szafy więc jakby co raczej nikomu krzywdy nie zrobi, tutaj też rozważam podobną opcję.

 

Dzięki za rady!

Edytowane przez Ciamas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie sugeruj się za bardzo tym co piszą, to tylko orientacyjne wartości. Od sposobu zacierania, sprzętu jakim dysponujesz, umiejętności itp itd wszystko zależy. Równie dobrze mógłbyś mieć 6 jak i 1 Blg. Większe odfermentowanie tworzy więcej alkoholu, tylko tyle. Najważniejsze żeby fermentacja się zakończyła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od sposobu zacierania, sprzętu jakim dysponujesz, umiejętności itp itd wszystko zależy. Równie dobrze mógłbyś mieć 6 jak i 1 Blg.

Tylko że kolega z puchy robił.. :) A te lubią schodzić dosyć nisko..

Edytowane przez ThoriN
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko że kolega z puchy robił.. :) A te lubią schodzić dosyć nisko..

niekoniecznie, ja robię z puch - obecnie 10-tą warkę (na różnych drożdżach) i nigdy nie zeszło mi poniżej 2 BLG.

Optimum to 2,5 - 3,5. Ale zdarzyło mi się raz nawet odfermentowanie do 5 BLG.

Mimo to piwko zostało zalane ilością syropu cukrowego "z kalkulatora" i nie było zadnego przegazowania.

 

PS.

Faktycznie - puchy fermentują ok. tygodnia, po tym czasie rzadko się zdarza, że coś jeszcze zejdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podczepię się do tematu aby nie tworzyć nowego.

 

Mógłby ktoś potwierdzić czy fermentacja mojego piwa przebiega jak należy?

 

1. Piwo z 'puszki' English IPA

2. Drożdże z zestawu.(7 pay - jeśli mnie pamięć nie myli)

3. Temp ok 18

 

- czwartek(30.10.14) pomiar blg - 11 stopni

- czwartek(30.10.14) godzina ok 22.00 - zadanie drożdży

- piątek - niedziela (31.10.14 - 2.11.14) - intensywna fermentacja (bardzo częste bulkanie)

- niedziela ok 19.00(2.11.14) bulkanie wyraźnie słabnie

- niedziela ok 21.00 (2.11.14) pomiar blg - 7 stopni

 

- piątek (7.11.14) pomiar blg - 6 stopni (brak bulkania - wiem, że to żaden wyznacznik jednak wcześniej bulkało...)

- niedziela (9.11.14) planowy pomiar blg - ??

 

Trochę martwi mnie zapach piwa - czuć aromat fermentacji + jakby delikatny zapach winny. Planuje zostawić piwo w spokoju jeszcze tydzień. Co sądzicie o tym?

 

Z góry dziękuje za odpowiedzi.

Edytowane przez bray
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę martwi mnie zapach piwa - czuć aromat fermentacji + jakby delikatny zapach winny. Planuje zostawić piwo w spokoju jeszcze tydzień. Co sądzicie o tym?

I dobrze, zostaw i nie przejmuj się zapachem. Zapachy podczas fermentacji mogą być nawet odpychające, w końcu coś się psuje-rozkłada, nie ma co oczekiwać miłych aromatów w tym czasie. Tak naprawdę wygląd może niepokoić, nie zapach.

Edytowane przez Jacenty
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Podejrzewam, że za wiele alkoholu też tam nie będzie

BLG początkowe - BLG końcowe

% alk. [obj.] = ---------------------------------

1,938

 

Dodatek surowca do refermentacji do butelki zwiększa zawartość alkoholu ok. 0,4%-0,5%

Edytowane przez Jacenty
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam podobny problem, stout owsiany po 11 dniach burzliwej zszedł do 6,5 blg i od 3 dni stoi. Zrobiłem test - do szklanki brzeczki dałem kilka gram drożdży piekarskich i po 2 dniach zeszło do 3,5-4blg. Teraz to nie wiem co mam robić. Drożdży zapasowych nie mam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spróbuj podnieść (albo obniżyć) nieco temperaturę - miałem raz takie numery na Mangrove Jackach do pszeniczki i zmiana temperatury (w moim przypadku obniżenie) + zabełtanie fermentorem skłoniła je do pracy. Przede wszystkim nie wolno się spieszyć, bo to bardzo płytkie odfermentowanie - zostawić jeszcze na tydzień i zobaczyć po tym czasie co się dzieje.

Edytowane przez ThoriN
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.