Skocz do zawartości

Kimczi (kimchi) - koreańska kapusta kiszona


scooby_brew

Rekomendowane odpowiedzi

Kimczi - kimchi - kimchee

 

IMG_20140826_113125_415.jpg

 

900g kapusta pekińska (napa)

1.3 łyżki soli morskiej (albo soli w takiej proporcji, jaką używasz do kapusty kiszonej)

2-4 zielone cebule (albo 1/2-1 cebula zwykła)

1/2 marchewki tartej

3-4 łyżki (4 łyżki = 1/4 szklanki) koreańskiej papryki Gochugaru albo innej ostrej papryki czerwonej chili

1 łyżka zmiażdonego imbru i czosnku

2 łyżeczki cukru

1 łyżka sosu rybnego

(1 łyżka = 3 łyżeczki)

 

 

Kapustę dokładnie umyj, wysusz czystymi ręcznikami, pokroić na duże kawałki (ja kroje na ok 2x4 cm), posyp solą, odstaw na 15-30 min aż kapusta zacznie się "pocić". Dodaj pozostałe składniki, wymieszaj, "wciśnij" całość do słoika, np. używając drewnianej łyżki, tak, aby sok wypuszczony przez kapustę przy wyciskaniu przykrywał wszystko. Odstaw do kiszenia z lekko odkręconą zakrętką na ok. 4-7 dni. Potem wstaw do lodówki.

 

IMG_20140826_172739_447.jpg

 

Kimczi nie jest dla każdego. Wyobraź sobie super ostrą, miękką kapustę kiszoną zalatującą rybami.

 

Do czego używać: możesz jeść na surowo, albo używać do przepisów; np. kimchi nadziewane w wontons (chińskie pierogi), albo smażone razem z ryżem itd. Ja nawet lubię taco z rybą i z kimchi.

 

 

Smażony ryż z krewetkami z kimchi.

IMG_20141201_105343_389.jpg

Edytowane przez scooby_brew
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Warszawie w Halach Mirowskich można kupić już gotowe na wagę.

 

Takie gotowce są dużo słabsze niż oryginał. Są o wiele bardziej kwaśne i mniej ostre. Z tego co wiem to kimchi powinno kisić się przynajmniej 3 tygodnie, a najlepsze jest z bibimbap:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w tym roku ukisiłem 10kg pekińskiej ale samej, na wzór zwykłej kapusty - bardzo fajna, delikatna, a soku tyle, żeśmy tydzień pili "na odporność" po szklaneczce :D

 

Kupiłeś poszatkowaną czy sam szatkowałeś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w tym roku ukisiłem 10kg pekińskiej ale samej, na wzór zwykłej kapusty - bardzo fajna, delikatna, a soku tyle, żeśmy tydzień pili "na odporność" po szklaneczce :D

 

Kupiłeś poszatkowaną czy sam szatkowałeś?

Ja od tego mam ludzi :D

Edytowane przez jaras
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będąc studentem byłem w kole naukowym, raz pojechaliśmy na konferencje naukową z posterem odnośnie bakterii mlekowych i przy okazji zrobiliśmy kimchi jako ciekawostkę :D

Po otwarciu większość ludzi uciekła, ci zostali byli zafascynowani :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 2 lata później...

Ja też zaczałem robic kimchi na przełomie października/listopada i od razu cała rodzina zasmakowała w niej. Przepis dostosowałem do naszego gustu, tzn. kapusta, cebula, marchew, czosnek, sól i niedużo chili, sos rybny zamieniłem na sojowy i taka nam odpowiada. Ostatnio dodałem imbir i nie do końca mi smakowało, być może dam 3 razy mniej i bedzie OK. Dodawałem też trochę selera i pietruszki i smakowalo tak samo dobrze więc można w kimchi przemycić wiele warzyw. Dotąd zimą jedliśmy ogórki i kapustę kiszoną, dzieki temu działowi forum dodaliśmy zakwas z buraków i kimchi do repertuaru kiszonek za co dzieki scooby i rubezahl :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.