Pierre Celis Opublikowano 5 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2015 Zanim przejdę do opisywania kolejnego browaru, z okazji nastania nowego roku, chciałbym życzyć wam, drodzy czytelnicy, spełnienia wszystkich waszych marzeń oraz realizacji wszystkich waszych życiowych celów. Mam nadzieję również, że podczas tegorocznych podróży niezabranie wam dobrego piwa, jak i również pięknych browarów. Tego wam z całego serca życzę. Mimo, że każdy browar odwiedzony zachowuję w swojej pamięci, tylko kilkanaście z nich wspominam z pewną nostalgią. Jednym z nich jest browar Dorn-Bräu z frankońskiej miejscowości Ammerndofer. Założony został w 1730 roku, w samym sercu urokliwego miasteczka. Wspaniała architektura z przełomu XIX i XX wieku ujmuje swoim pięknem. Na szczególną uwagę zasługuje kamienica piwowara z XIX, w której obecnie znajduje się administracja browaru. Wartym uwagi jest również budynek warzelni i fermentowni, który góruje nad całą osadą. Strzelisty dach niczym świątynia budzi w mieszkańcach tej miejscowości nierozerwalną więź z tym miejscem. Warto zwrócić uwagę również na wnętrza browaru, które nietknięte zostały nowoczesnością (z drobnym wyjątkiem, jakim jest dział leżakowy). Przepiękna dwunaczyniowa warzelnia z połowy XX wieku przywołuje na myśl jak najlepsze przykłady. Podobnie jest z działem fermentacyjnym, gdzie zainstalowano otwarte zbiorniki fermentacyjne, podobne do tych jakie znajdują się w browarze, w miejscowości Windischeschenbach. Cudo! Podobnie jest z ich portfolio, które nie dość że nawiązują do tamtejszych piwowarskich tradycji, to na dodatek smakuje wybornie. Wszystkie piwa, począwszy od Hella (11,4 blg), Landbiera (13,6 blg), Speziala (13,4 blg), Pilsa (11,8 blg) a skończywszy na Marzenie (13,6 blg), Kellerze (11,8 blg), Hefe-Weizenie (13,2 blg) i Bocku (17,8 blg), okazywały się nad wyraz zacne. Zapewne wielu z was powie nuda, jednak Ja w tych piwach dostrzegłem coś więcej niż tylko nudną klasykę. Było w nich coś, czego nie odnajdywałem w piwach pochodzących z okolicznych browarów. Nie wiem, czy to za sprawą młodej piwowarki, czy też może specyficznego mikroklimatu panującego w tych okolicach, ale piwa te charakteryzowały się nadzwyczajnym polotem. Charakterystyczna dla tego regionu szorstkość występująca w tych piwach, została złagodzona przyjemnymi owocowymi niuansami, oraz odrobinę mocniejszym aromatem chmielowym. Całość wypada genialnie. Pamiętajcie proszę, będąc w okolicach Norymbergii odbijcie od głównych szlaków i odwiedźcie ten wspaniały browar a następnie udajcie się do ich firmowej gospody na frankońskie frykasy. Zapewniam was, nie pożałujecie! Budynek piwowara . Dziedziniec . . . . . . Firmowa karczma Wyświetl pełny artykuł Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się