3 października 2015 - "Pod Przełęczą" Rzeczka, Góry Sowie, spotkanie jesienne.

[Jerminka]

Konkurs - jak najbardziej jestem ZA!!!

Lager po Sudecku brzmi przepysznie ;-)

 

Camilos - temperatury na zewnątrz coraz niższe, na pewno znajdziesz jakiś patent na dolniaka. Jak nie swój balkon czy piwnica, to zawsze można wykorzystać czyjąś domową przestrzeń (wujek,ciocia, kuzyn, znajomi...). W końcu jesteś PIWOWAREM - pomysłów mamy tysiące ;-)

[camilos]

dam radę! coś się wymyśli;-)

[Eliska903]

Oj jak pusto bez Was! Dziękujemy za tak liczne przybycie i świetną atmosferę! Rozumiem, że luty ma być kameralny, a maj i październik otwarty, prawda?

[rubezahl]

Lager po Sudecku brzmi przepysznie ;-)

 

Czyli raczej niech będzie ta wersja.

Wykręcających się brakiem warunków, Krzysiu pewnie bez problemów przeszkoli w fermentowaniu dolniaków na balkonie!

 

 

 

Rozumiem, że luty ma być kameralny, a maj i październik otwarty, prawda?

Prawdziwa prawda

Daj możliwie jak najwcześniej termin zimowego (lutowego?), żeby można było wygospodarować czas.

 

Nad terminem wiosny i jesieni, będziecie ustalenia gminne mieć chyba jakoś niebawem.

Może spróbuj wrzesień, nie październik - w tym roku wprawdzie rewelacyjnie! wypalił pogodowo...

 

... choć właściwie, co ma być, to będzie - we wrześniu, czy październiku. 

Także bez spinania.

Edytowane 7 Października 2015 przez rubezahl

[Jerminka]

 

Daj możliwie jak najwcześniej termin zimowego (lutowego?)

 

 

 

Mam propozycję na Lutowe spotkanie weekendowe

Przyjeżdżamy w piątek (kto może, urlop trzeba zarezerwować) i idziemy na nocną jazdę (o ile takowa jest w Rzeczce) na narty. Paweł jako instruktor służy swoim czasem i umiejętnościami dla chętnych.

W sobotę leczymy zakwasy po nartach złotym truknkiem (bez szaleństw), a w niedzielę rozmowy i refleksje nad dniami poprzednimi, aż do wieczora.

 

Co Wy na to? Czekamy na propozycje terminów od naszych Guru: Oli i Adama  , w końcu Oni tu rządzą   

[tofka]

Irmina ja się piszę... I zaznaczyłabym, ze ja to bardziej na biegówki, ale po tym jak się , ze nie jeździłam z Twym Małżonkiem, instruktorem idealnym, to na pewno spróbuje zjazdówek

 

Ola, pociesz się, ze my też tęsknimy...

 

Adam, w tym roku lepszej pogodny mnie mogliśmy sobie wymodlić nawet na Jasnej Górze Wszystkie siły się sprzysięgły i bęc!!! Może i za rok będzie takoż

[quhcik]

Jak pogoda dopisała teraz to i dopisze w lutym. Jak można to jakiegoś niefrywolnego instruktora z GOPR mogę pomóc.

[quhcik]

Sory chciałem napisać bezprudyjnego.

[rubezahl]

... od naszych Guru: xxx i Adama:D , w końcu Oni tu rządzą 

Teee... - bez kpinek proszę! 

 

 

 

... instruktora z GOPR mogę pomóc.

 

Juruś, że bezpruderyjnego - to wiem/y, ale GOPR?

Ty, łopoczący na wietrze, swobodny, szantowy żagiel... to wg mnie raczej WOPR

Edytowane 12 Października 2015 przez rubezahl

[krzysiek9999]

 

 

Juruś, że bezpruderyjnego - to wiem/y, ale GOPR? Ty, łopoczący na wietrze, swobodny, szantowy żagiel... to wg mnie raczej WOPR

To będzie tak jak u Andrusa  - szanta narciarska 

[quhcik]

Niestety chórki znały tylko szanty oraz parę innych typu Anna Maria. Andrusa próbowałem Beczkę piwa, ale nie znany to jest utwór  a znam jego piosenek parę jeszcze. Po rosyjsku toże nie chatieły piat, Nochawicę po czesku też nie chciały słuchać. I jak tu wszystkim dogodzić a wola moja była ogromna.

[quhcik]

www.walbrzyszek.com/news,single,init,article,29566

 

Tam o nas piszą.

[rubezahl]

 

 

... a wola moja była ogromna.

 

Juruś - wiemy!

Wiemy i doceniamy!

 

Twój udział w stworzeniu tej świetnej atmosfery naszych spotkań, był znowu bezcenny

 

Z pewnością, po każdym wybrzmiałym akordzie, piwa oczekujące na Ciebie w "piwnym raju", zyskują na smaku i jakości.

 

... ale nie spiesz się do nich!

Z nami wychylisz jeszcze wiele, wiele, równie wyśmienitych piw - czego nam i Tobie życzę.

[kaczorro]

Czy jest jakaś szansa na odświerzenie pamięci z naszego spotkania? Chodzi mi mianowicie o zdjęcia.

[krzysiek9999]

O to to... Jakoś mało tym razem. Co prawda niektórzy uprawiali rzut telefonem i zdjęcia wypadły na ziemię, ale inni mogliby się podzielić

[tofka]

My na pewno wrzucimy, ale od Rzeczki nie byliśmy jeszcze w domu... Się tułamy trochę... Jak tylko wrócimy do dom, to foty wrzucę, obiecuję!

[quhcik]

 

 

Czy jest jakaś szansa na odświerzenie pamięci z naszego spotkania? Chodzi mi mianowicie o zdjęcia.

 

Wpisz spotkanie piwowarów w Rzeczce jest dosyć dużo.

[rubezahl]

 

 

... od Rzeczki nie byliśmy jeszcze w domu... Się tułamy trochę...

Noo...

- trochę się już tułacie.

 

Więc - szybkiego znalezienia drogi do domu, lub (jeśli "tułaczka" jest fajna) szybkiego znalezienia metody na fotki.

[tofka]

Droga do domu znaleziona. Czas znaleziony. Zdjecia są. Aż mi się micha ucieszyła, jak przeglądałam. Cholera - tęsknie za Wami

 

https://drive.google.com/drive/folders/0BxGsA-71Li6PelpFVk1XVjd2Nms

[krzysiek9999]

OK, teraz zdradź jak to przeglądać... 

[tofka]

Hmmm... Tak jak te z maja? Ściągnąć?

[camilos]

Coś się źle ustawiło, dziś poprawimy i będzie działać

[tofka]

Mam nadzieję, że teraz będzie ok https://drive.google.com/folderview?id=0BxGsA-71Li6PelpFVk1XVjd2Nms&usp=sharing

[rubezahl]

 

 

Mam nadzieję, że teraz będzie ok

Jest ok.

 

Dzięki wielkie za sposobność przywołania tamtych chwil.

Do zobaczenia! 

[camilos]

A czy jakiś zarys kolejnego spotkani się już klaruje? Bo jeden pils już się nagazowuje a drugi czeka na warzenie