Pierre Celis Opublikowano 5 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2015 Jaki powinien być porter – wydaje się oczywiste. Ciemny, palony, nieco słodki i mocny. Jednak przy ocenianiu kilkunastu próbek niuanse zaczynają mieć znaczenie. Czy porter powinien być owocowy w aromacie? Czy wyraźny chmiel jest właściwy? Czy kwaskowatość jest OK? Poniżej kilka podpowiedzi, jak powinien smakować (i pachnieć) prawdziwy porter. Aromat: Czym pachnie dobry porter? Przede wszystkim słodem, bo to na nim oparte jest piwo. Dodaje się go w całkiem konkretnej ilości – ekstrakt większości polskich porterów wynosi powyżej 20 blg. Widać to w aromacie: na pierwszym planie występują klasyczne nuty karmelowe, słodkie, tostowe. Ponieważ w porterze dużą rolę grają słody ciemne, w zapachu pojawia się więc czekolada, kawa i aromaty przypalane (ale nie spalone!). A także ciemne owoce (estry): suszone śliwki, rodzynki, aż do aromatów ciemnego, mocnego wina (Porto/Sherry). Chmiel nie gra pierwszoplanowej roli w tym piwie, nie powinniśmy zatem go wyczuwać. Smak: Aromat przygotowuje na doznania smakowe. Także w smaku pierwsze skrzypce gra słód. Jednak nie należy oczekiwać obezwładniającej słodyczy – większość porterów oczywiście jest dość słodkich, jednak głównie w pierwszym momencie. Po chwili w kontrze wkracza wytrawność (która w niektórych przypadkach jest dość wyraźna) i intensywne posmaki palone. To zasługa ciemnych słodów. Także tu pojawiają się ciemne owoce, najczęściej w kierunku suszonych śliwek czy wzmacnianych win. Goryczka zaznacza swoją obecność, ale przeważnie nie jest wysoka. Wynika ona z chmielu bądź alkoholu – którego jest przecież całkiem sporo. Także on tworzy smak portera – rozgrzewa i dopełnia smaku. Grunt, żeby nie wychodził na pierwszy plan i nie przykrywał pozostałych smaków. Ogólna ocena: Jak w przypadku każdego piwa – ważne jest zbalansowanie. Porter musi być „dobrze ułożony” – smaki i aromaty mają ze sobą współgrać, tworząc smakowitą całość. Niewskazane jest, by jedna cecha wyjątkowo wybijała się, spychając resztę na dalszy plan. Niczego też nie może brakować: cóż to byłby za porter bez np. palności? Warto także odnotować pozostałe cechy: porter ma być ciemny, prawie czarny, gęsty i treściwy, gładki i niezbyt wysoko nagazowany. Tak wyglądałby porter idealny. A jakie będą oceniane przez nas piwa? Które zbliży się do doskonałości? Przekonamy się w najbliższy weekend na Wielkim Teście Porterów Bałtyckich. Korzystałem z opracowania stylów BJCP na witrynie piwo.org Przemek Iwanek Wyświetl pełny artykuł Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się