bart3q Opublikowano 18 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2017 Ja kiedyś wystawił em z piekarnika od razu ciepłe na podłogę, i kilka popękało. Od tej pory czekam aż ostygną przez noc. A sterylizator mam, używam. Jest wygoda, używam do niego starsanu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 18 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2017 Barteq bez przesadyzmu...noc? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Spiewaczek1 Opublikowano 18 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2017 Po co sterylizator jak jest piekarnik?Nie zmieszczą mi się do piekarnika na wysokość. Mam piekarnikobmikrofalowke co sCzerzr polecam . Ale do pieczenia butelek się nie nadaje. Wysłane z mojego SM-G388F przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart3q Opublikowano 18 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2017 Barteq bez przesadyzmu...noc? W ciągu dnia zawsze jakaś współlokatorka chce skorzystać... A wsadzam wieczorem, rano mam zimne. W ciągu dnia to tak po 2-3h wyciągam jeszcze ciepłe. Ale ja butelki grzeję do 180°C, to dłużej stygną. I w ogóle rzadko korzystam z piekarnika - tylko jak mam zapleśniałe butelki. Myję je wtedy w OXI, sprawdzam czy nic nie zostało pod światło, i dla pewności piekarnik. Tak to większość butelek płuczę po wypiciu, na 24h do NaOH, płuczę wodą dokładnie, a później przed użyciem starsan za pomocą sterylizatora. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 18 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2017 Barteq bez przesadyzmu...noc? W ciągu dnia zawsze jakaś współlokatorka chce skorzystać... A wsadzam wieczorem, rano mam zimne. W ciągu dnia to tak po 2-3h wyciągam jeszcze ciepłe. Ale ja butelki grzeję do 180°C, to dłużej stygną. I w ogóle rzadko korzystam z piekarnika - tylko jak mam zapleśniałe butelki. Myję je wtedy w OXI, sprawdzam czy nic nie zostało pod światło, i dla pewności piekarnik. Tak to większość butelek płuczę po wypiciu, na 24h do NaOH, płuczę wodą dokładnie, a później przed użyciem starsan za pomocą sterylizatora.pewnie trzymasz je w kupie razem o nie dziwne ze dlugo cieple ale to i tak za dlugo co opisujesz bo ja tez grzeje 160-170°C. Ja nawet po plesni myje tylko woda i zmywakiem do butelek i piekarnik. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hary86 Opublikowano 18 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2017 (edytowane) Zamiast sterylizatora kup sobie coś takiego: https://www.castorama.pl/produkty/ogrod/uprawa-roslin/akcesoria/opryskiwacze/opryskiwacze/opryskiwacz-mercury-super-360-0-5-l.html Dysza wchodzi do szyjki butelki, dwa psiknięcia desprejem czy innym starsanem i butelkę masz wysterylizowaną. Edytowane 18 Maja 2017 przez Hary86 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PiotrekU Opublikowano 20 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2017 dwa psiknięcia desprejem czy innym starsanem i butelkę masz wysterylizowaną. zdezynfekowaną Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się