Skocz do zawartości

Pomarańcze


coder

Rekomendowane odpowiedzi

Wywód Randy Moshera n/t gatunków pomarańczy:

 

Są dwa gatunki pomarańczy:

 

Citrus sinensis, słodka pomarańcza ma wiele rodzajów: Valencia, blood, navel. Mają cienką, łatwą do obrania skórkę i duże, soczyste wnętrze.

 

Citrus aurantium - gorzka pomarańcza, zwana Seville lub kwaśną pomarańczą, oryginalnie pochodząca z południowego Wietnamu, używana głównie przez producentów marmolady i browary.

Curacao to są gorzkie pomarańcze, zbierane jako jeszcze zielone, one są używane przez destylarnie i producentów przypraw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...

Do piwowarstwa stosuje się curacao czyli skórki gorzkich pomarańczy, dla większości zwykłych ludzi (przynajmniej u mnie tak jest) kojarzy się z alkoholami wyskokowymi z dodatkiem curacao (takiego białego płynu). Natomiast ciekawi mnie czy te pomarańcze co można kupić świeże w sklepie to czy one są te słodkie czy gorzkie? Dodam że to wcale nie jest śmieszne wystarczy popatrzeć na gatunki bananów i to co nam oferują w sklepach... Taj jak z reklamami i piwem .. 2 i wystarczy.. :okey:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Natomiast ciekawi mnie czy te pomarańcze co można kupić świeże w sklepie to czy one są te słodkie czy gorzkie?

owoce oferowane w sklepach to pomarańcze słodkie, nawet gdy są kwaśne :okey:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Randy mowi tez, ze nie lubi suszonego curacao i np. wity mu nie wychodzily. Poleca za to skorke (sama, bez miazszu!) ze slodkiej pomaranczy polaczyc z grejfrutowa dla podobnego efektu :-)

Ciekawe może warto spróbować ale ciekawe jak z ilościami? Ale chyba takiej skórki nie idzie przedawkować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj idzie - mozna z pszeniczniaka zrobic oranżadę ;-)

 

Ja zrobiłem pseudo wita (29 litrow) ze skórką z 5 srednich pomarańczy i 22g nasion kolendry wymoczonymi w taniej wódce i dodanej przy butelkowaniu... po dwoch miesiacach pomarancze czuc juz slabiej, natomiast kolendra sie trzyma. Nastepnym razem sprobuje 7 + 15g.

 

Do normalnego piwa (nie wita) polecalbym połowę tej ilosci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tej wiosny używam pomarańczy Naval, hiszpańskiej.

 

Ilości od 60 do 140g (4-8 pomarańczy), świeżej, starta na tarce w dniu warzenia, tylko wierzchnia warstwa.

 

Mnie najbardziej smakuje w dawce 100-120 g, wit ma wtedy wyraźnie pomarańczowy charakter, ale jak chcesz się zblizyć do Hoegaardena, trzeba użyć mniej 60-80g.

 

Zresztą trzeba to samemu opraktykować, dużo zalezy od świeżości pomarańczy i momentu dodania do kotła, ja dodaję połowę w 10' i połowę w 3'.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś używał suszonych skórek pomarańczy słodkiej (sklepowej), jeżeli tak, to ile gram należy użyć na warke aby aromat pomarańczy można było wyczuć w piwie, ale żeby ten aromat nie dominował.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja Matula notorycznie kroi w drobną kostkę (umytą przed zdjęciem z owocu i obraną z albedo), upycha w słoiki przesypując cukrem i trzyma w lodówce jako dodatek do ciast- może to byłoby lepsze do przechowywania niż suszenie? Zamiast kroić w kosteczkę obstrugać (np. tarką)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam w lodówce słoiki ze skandyzowaną skórką pomarańczową, ale mam również ususzone skórki z kilku kilogramów owoców, nie wiem jak te suszone wykorzystać.

Pewnie wiele zależy od tego jak suszona, jak przechowywana i jak długo. Może tyle samo wagowo co świeżej?- mniejszy ciężar z braku wilgoci, ale i słąbszy aromat. Gdybam nie wiedząc

 

 

no fajny patent. Pewnie nie ubywa tak wartości jak podczas suszenia.

Dla pewności nie zaszkodzi pewnie odrobina spirytusu.

A jeszcze jakby dodać cukru palmowego http://www.piwo.org/forum/t3230-syrop-daktylowy--jak-wykorzystac-.html

to nie wiem czy by to nie była już przesada :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kiedyś kupiłem skórkę kandyzowaną ze słodkiej pomarańczy. Smaczny witek wydszedł. Orzeźwiający, w sam raz na upalne lato. Kolega nazwał to piwo, piwem dla dziewczyn takie było lekkie w smaku i jakby bez alkoholowe (miał 5%). Na swoją zgubę go tak ochrzcił. Po spożyciu niewielkiej ilości potykał się o krzesła. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kiedyś kupiłem skórkę kandyzowaną ze słodkiej pomarańczy. Smaczny witek wydszedł. Orzeźwiający, w sam raz na upalne lato. Kolega nazwał to piwo, piwem dla dziewczyn takie było lekkie w smaku i jakby bez alkoholowe (miał 5%). Na swoją zgubę go tak ochrzcił. Po spożyciu niewielkiej ilości potykał się o krzesła. :)

A jak dodawałeś kandyzowane? Do gotowania czy na cichą?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Witam

Uwarzone przeze mnie lekkie świąteczne (14 blg, jasnobrązowe, z niewielką ilością karmelowych słodów) właśnie tydzień fermentuje. Na ostatnią minutę gotowania wrzuciłem świeże skórki z 10 małych, słodkich pomarańczy (oczywiście tylko te wierzchnie, czerwone części skórek). Po gotowaniu i na początku fermentacji zapach był wspaniały, a teraz pomarańczy nie czuć już wcale. Stąd też moje pytanie: dodawaliście może skórkę pomarańczową na cichą? Trzeba ją wcześniej jakoś sterylizować, np powiesić w woreczku w atmosferze ozonu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na wieszanie w atmosferze ozonowej to naprawdę nie wpadł bym, przynajmniej nie jako pierwszą myśl;) Używałem Curacao i pewne nuty cytrusowe w piwie od niej były. Co do "cytrusowania na zimno" nie wiem, eksperymenty to jednak jak dla mnie największa zaleta warzenia własnego piwa więc spróbować nie zaszkodzi. Jednak jako metodę sterylizacji wybrał bym np. parę minut w 70% spirytusie, trochę prostsze do zrealizowania i myślę wystarczająco skuteczne :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba po prostu zaleję otarte skórki wódką na dwa-trzy dni a później dodam całość na ostatnie dwa dni cichej.

 

Sterylizacja w atmosferze gazu jest prosta - na dno naczynia sypiesz np pirosiarczan, stawiasz nad nim kratkę, np z mikrofalówki, na której układasz to co chcesz sterylizować, a później podlewasz odrobinę wody i zamykasz naczynie. Sterylizowałem tak rozmaryn przed dodaniem gałązek do butelek. Póki co nie mam żadnego kwasu.

Dokładnie w taki sam sposób można się pozbyć korników z drobnych drewnianych elementów, jak np ozdobne figurki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.