dyrcio Opublikowano 24 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2009 Witam wszystkich serdecznie Niedawno uwarzyłem moją pierwszą warkę z procesem zacierania. Miał to być Sweet Stout. No właśnie. Jest Stout nie jest Sweet. Dziś, przelewając piwo na fermentację cichą, spróbowałem i aż mnie skręciło. Gorzkie niesamowicie (przy okazji czuć bardzo dużo drożdży, ale to chyba zdechnie jak skończy się całkiem cukier prawda? :rolleyes:). No i teraz mam dylemat i tu pojawia się moje pytanie: Czy jest jakiś sposób, aby 'osłodzić' piwo na etapie fermentacji? Czy po prostu dodanie glukozy spowoduje przefermentowanie i zamianę w %? Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kopyr Opublikowano 24 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2009 Jest. Sposób ten nazywa się laktoza. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Belzebub Opublikowano 24 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2009 czuć bardzo dużo drożdży, ale to chyba zdechnie jak skończy się całkiem cukier prawda? Dobre Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dyrcio Opublikowano 24 Listopada 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2009 Jest. Sposób ten nazywa się laktoza. Dzięki wielkie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maryush Opublikowano 24 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2009 Podaj recepturę wg której robiłeś.. Poza tym Stout jest z natury gorzki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bnp Opublikowano 24 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2009 możesz użyć także słodzika, 1,5 tabletki na butelkę 0,5 l. Polecam Słodzik z lidla. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kopyr Opublikowano 24 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2009 możesz użyć także słodzika, 1,5 tabletki na butelkę 0,5 l. Polecam Słodzik z lidla. Słodzik to zło. Zło w ogóle, a w przypadku piwa, to już szczególnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bnp Opublikowano 24 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2009 Wiedziałem, że będzie taka reakcja Słodzik to zło. Zło w ogóle, a w przypadku piwa, to już szczególnie. ble To w takim razie trzeba wyeliminować ze swej diety : ciastka lody słodycze napoje gazowane połowę niby naturalnych soków czekolady niektóre leki i inne produkty codziennego użytku. Słodziki są wszędzie nawet jak nie ma napisanego na etykiecie. Zjadamy je bez wiedzy tak więc w piwie tczy w soku pomarańczowym to jedna chwała. To tak samo jakbyś odradzał jedzenie wędlin bo zawierają szkodliwe azotany i azotyny a później na kolację zjadł kanapki z szyneczką Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kopyr Opublikowano 24 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2009 Wiedziałem, że będzie taka reakcja Zawsze do usług. Słodzik to zło. Zło w ogóle, a w przypadku piwa, to już szczególnie. ble To w takim razie trzeba wyeliminować ze swej diety : ciastka lody słodycze napoje gazowane połowę niby naturalnych soków czekolady niektóre leki i inne produkty codziennego użytku. Staram się wyeliminować syf, który zawiera słodziki. BTW sok nie może zawierać słodzików. Słodziki są wszędzie nawet jak nie ma napisanego na etykiecie. Na czym opierasz to stwierdzenie. Bo to brzmi teorią spiskową. Jeśli jest to takie proste, to po co ktokolwiek umieszcza słodzik na etykiecie. To tak samo jakbyś odradzał jedzenie wędlin bo zawierają szkodliwe azotany i azotyny a później na kolację zjadł kanapki z szyneczką I odradzam. Uświadomiłem sobie to szczególnie dobrze wtedy, jak moja pierworodna córka dostała jakiegoś uczulenia, dlatego, że jej mama zjadła wędliny i karmiła ją potem piersią. I zalecenie było takie: odstawić wszystkie wędliny, przyrządzać samemu pieczenie, roladki itp. z mięsa. A kanapki z szyneczką nie wywołują u mnie ślinotoku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bnp Opublikowano 24 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2009 widzisz na etykiecie piwa skład piwa ? Zawiera słód, drożdże i chmiel a czasami i tego brakuje. Są uczciwi producenci i nieuczciwi. widzisz kopyr Ty i jeszcze cześć społeczeństwa jesteście negatywnie nastawieni do "chemii" do roślin GMO a tak na prawdę bez tego się żyć nie da (znaczy Ty i ja damy radę ale reszta społeczeństwa nie). Straszenie kogoś by nie dodawał słodzika do piwa jest niepoważne jak typowy obywatel zjada go nieświadomie w dużych ilościach. Pomyśl jeszcze o barwnikach których się dodaje do wszystkiego i o jeszcze całej reszcie. Bardziej obawiałbym się marskości wątroby od gorzały i piwska Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kopyr Opublikowano 24 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2009 widzisz na etykiecie piwa skład piwa ? Zawiera słód, drożdże i chmiel a czasami i tego brakuje. Są uczciwi producenci i nieuczciwi. To prawda browary nie podają z czego zrobiły piwo (nie chwalą się np. syropami skrobiowymi), muszą podawać tylko alergeny (stąd napisy "zawiera słód jęczmienny" choć przecież piwo wcale go nei zawiera, tylko jest z niego wyprodukowane), ale... akurat słodziki i barwniki producenci muszą podawać. Przyjrzyj się wszystkim piwom aromatyzowanym i masz napisane albo "piwo aromatyzowane" albo aromat taki, a taki. Ale browary są tutaj wyjątkami. Na zdecydowanej większości produktów wystarczy czytać etykiety i wszystko jest pięknie małym druczkiem wypisane. widzisz kopyr Ty i jeszcze cześć społeczeństwa jesteście negatywnie nastawieni do "chemii" do roślin GMO a tak na prawdę bez tego się żyć nie da (znaczy Ty i ja damy radę ale reszta społeczeństwa nie). GMO to inna bajka. Nie mam jakichś fobii na tym punkcie (a na pewno mniejsze niż ogół opinii publicznej), ale pestycydy, antybiotyki, konserwanty, hormony wzrostu itd. są szkodliwe. Skąd się biorą alergie, oporność na antybiotyki itd.? Od czasu do czasu wypiję Colę Zero z aspartamem (może nawet częściej niż od czasu do czasu :rolleyes:), zjem Pastellę z sorbinianem potasu, ale zdecydowanie staram się w momencie kiedy mam wybór wybierać produkt nie konserwowany sorbinianem potasu czy benzoesanem sodu. Unikam glutaminianu sodu. Straszenie kogoś by nie dodawał słodzika do piwa jest niepoważne jak typowy obywatel zjada go nieświadomie w dużych ilościach. Pomyśl jeszcze o barwnikach których się dodaje do wszystkiego i o jeszcze całej reszcie. Ja nie straszę, ja uważam, że to nie licuje z tradycyjnym piwowarstwem, to jest to samo co z syropem skrobiowym. Wiesz staram się unikać cukru, stosuję fruktozę, za cholerę nie przyszłoby mi do głowy użyć słodzika do kawy czy do wypieku ciasta. O piwie nie wspominając. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Makaron Opublikowano 24 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2009 widzisz na etykiecie piwa skład piwa ? Zawiera słód, drożdże i chmiel a czasami i tego brakuje. Są uczciwi producenci i nieuczciwi. widzisz kopyr Ty i jeszcze cześć społeczeństwa jesteście negatywnie nastawieni do "chemii" do roślin GMO a tak na prawdę bez tego się żyć nie da (znaczy Ty i ja damy radę ale reszta społeczeństwa nie). Straszenie kogoś by nie dodawał słodzika do piwa jest niepoważne jak typowy obywatel zjada go nieświadomie w dużych ilościach. Pomyśl jeszcze o barwnikach których się dodaje do wszystkiego i o jeszcze całej reszcie. Bardziej obawiałbym się marskości wątroby od gorzały i piwska No jakbyś nie zauważył to zaczyna się epidemia cukrzycy typu 2, otyłości i innych chorób cywilizacyjnych. Większość tych chorób to efekt wysoko przetworzonych produktów spożywczych. Dlatego gałęzią poboczną zauważoną również przez koncerny jest slow food, organic food itd. Konsumenci zauważają, że tanie smaczne i od razu gotowe produkty nie są wcale zbawienne dla naszego organizmu. Co do roślin GMO to jest morderstwo nie tylko dla tradycyjnej produkcji żywności, ale wyssanie przez korporacje tworzące i dystubuujące rośliny GMO sporych pieniędzy od rolników. Nie wolno przechowywać ziarna na kolejny rok. Całość ziaren trzeba kupować z roku na rok. Zabawne bo wiele z odbiorców plonów od rolników to inne gałęzie tych samych korporacji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart07 Opublikowano 24 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2009 Możemy robić wszystko sami, a i tak ZAWSZE będziemy obracali modyfikowaną żywnością. Mamy wysokowydajne odmiany roślin, super gatunki zwierząt itp. Faszerujemy nasze dzieciaki szczepionkami na choroby które zostały wyeliminowane. Lobbyści czynią cuda. Idę po piwo. Bart Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 24 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2009 po co truć samego siebie i świadomie wrzucać to do piwa ? Wystarczy że jak napisałeś kupujemy to w towarach (ukryte lub nie ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hasintus Opublikowano 24 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2009 (edytowane) A ja myślałem, że piwo domowe tak jak domowe wędliny czy sery czy nawet chleb robi się po to aby nacieszyć się właśnie jedyną okazją spożycia czegoś naturalnego. Aby właśnie mieć gwarancję że nie ma tam ukrytych dziwnych dodatków. Aby powrócić do głównego wątku, piwo na etapie cichej fermentacji może różnie smakować, najczęściej wydaje się gorzkie. Trzeba dać mu trochę czasu, zazwyczaj po miesiącu leżakowania smaki wyrównują się. Z drugiej strony piwo które byłoby wyraźnie słodkie, nie może być dobre, najczęściej w piwie jest to wada. Edytowane 24 Listopada 2009 przez Hasintus Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 24 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2009 A ja myślałem, że piwo domowe tak jak domowe wędliny Nooo, a świnka dostała 8 zastrzyków z antybiotykami, karmiona była paszą z jakimiś cudami itp. itd. To se ne wrati. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szamankfc Opublikowano 25 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2009 Nooo, a świnka dostała 8 zastrzyków z antybiotykami, karmiona była paszą z jakimiś cudami itp. itd. No ja to widzę tak wiemy czym się traktuje jęczmień i pszenice kiedy jest jeszcze na polu. Ale wpływu na to większość z nas nie ma. Za to możemy zminimalizować ilość świństw w piwku poprzez nasz proces produkcyjny. Tak samo a nawet lepiej jest z domowymi wyrobami. Ja zaczynałem od mięska sklepowego potem następny etap to zakupy u rolnika a teraz zaopatruje się u myśliwych. Teraz wiem że moja kiełbaska i szyneczka to najbardziej ekologiczne wyroby jakie można sobie zapewnić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jg_cz Opublikowano 27 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2010 (edytowane) "Dziś, przelewając piwo na fermentację cichą, spróbowałem i aż mnie skręciło" Stary wątek ale rzucił mi się w oczęta Powyższy fakt jest dla mnie jak najbardziej normalny, nie ma potrzeby się martwić goryczka w piwie prawie zawsze w większości zanika podczas leżakowania piwa. Mnie zawsze skręca jak próbuje młode piwko: sama gorycz a po leżakowaniu smakuje wyśmienicie. Edytowane 27 Stycznia 2010 przez jg_cz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafalogic Opublikowano 31 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2010 Możecie wierzyć lub nie, ale sporo świństw można wyeliminować z diety. Wymaga to trochę więcej pieniędzy i o wiele więcej czasu. Mieszkam w Krakowie, gdzie mam rynek Stary Kleparz. Można tam kupić wszystko co lubię od babuszek. Mleko, ser, śmietana, masło, smalec, kiełbasa (droga zabawa), boczek, salceson (w cenie kiełbasy), robaczywą marchewkę (co znaczy że nikt nie zadał sobie trudu wytrucia robaków), buraki, chrzan (12zł za słoik 330ml) i kilka innych. Często na rogach stoją babcie sprzedające domowe kury (widać, że nie tuczone), jabłka, suszone owoce (najlepsze jakie w życiu jadłem). I wiele innych specjałów. Moja dieta składa się kasz, fasoli, warzyw, siemienia lnianego (błonnik i kwasy omega w świeżo mielonym). Myślę, że odniosłem sukces, straciłem na wadze. Do piwa nigdy nie dodam niczego niezgodnego z moimi zasadami żywienia, zwłaszcza słodzików. Ponieważ ludzie powoli zyskują świadomość, że nie wszystko co nazywa się jedzeniem jest jedzeniem mamy szanse przywrócić (choć trochę) pierwotny porządek jedzenia, trzeba się tylko postarać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzesiuu Opublikowano 31 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2010 Powiem tak, słodziki to cała gama różnych substancji chemicznych, czyli słodzikiem może być to albo tamto. Ja miałem kiedyś takie kłucia jakby mnie ktoś nożem ciachnął . Lekarz powiedział że nie wie co to za skurcze. I tak się męczyłem ponad miesiąc. Wszystko ustało jak przez przypadek brakło mi słodzika i przerzuciłem się na cukier. Normalnie jak ręką odjął. Teraz przerzuciłem się na gorzką kawę i herbatkę- kwestia przyzwyczajenia a tego co nazywają słodzikiem to nigdy w życiu więcej!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szamankfc Opublikowano 31 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2010 (edytowane) powiem tak z doświadczenia, plotka głosi że aspartam (słodzik) powoduje raka mózgu (glejak) oczywiście brak na to silnych dowodów bo nikt nie chce sponsorować takich badań. Moja babcia cukrzyczka stosowała ten specyfik zamiast cukru. Wiecie co walneła w kalendarz na glejaka. Mnie wystarczy aby trzymać się z dala od takich wynalazków. Edytowane 31 Stycznia 2010 przez szamankfc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się