Pierre Celis Opublikowano 13 Lipca 2015 Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2015 Wizytując takie browary jak Hopium ma się wrażenie dotknięcia idei piwowarstwa rzemieślniczego w swej pierwotnej, czystej formie. Po pierwsze lokalizacja. Gdzieś w małej wsi pod Żyrardowem, w zaadaptowanym budynku po dawnej mleczarni. Tu od razu pojawiły mi się skojarzenia z Rożdżałowem i Piwnym Podziemiem. Po drugie sprzęt – warzelnia wykonana ze zbiorników wykorzystywanych w mleczarni, zbyt duże fermentory, w końcu partyzancko izolowane tanki leżakowe. Trochę jak widok pierwszego, garażowego Artezana w Natolinie. No i oczywiście ludzie. Pomysłodawcą, piwowarem i mózgiem przedsięwzięcia jest Bartek Dach, doświadczony domowy piwowar. Chcąc skupić się na meritum, Bartek wziął do pomocy Kubę Sójkowskiego który ma ogarniać tematy logistyczno-sprzedażowe. Śmieliśmy się, że niektórzy dwa lata temu zaczynali też w dwuosobowym składzie, a dziś w ekipie osób jest już czterokrotnie więcej. Pierwszym piwem z Hopium była Ostra Szycha czyli APA z ostrymi papryczkami. Wskazało to kierunek, którego jestem zadeklarowanym zwolennikiem czyli piw kreatywnych, wykraczających poza sztywne ramy piwnej stylistyki. Debiutanckie piwo nie wywarło na mnie specjalnego wrażenia (brak spodziewanej pikantności, nikła cytrusowość) ale zawsze powtarzam że trudno oczekiwać dopracowanego piwa z dopiero co uruchomionej instalacji. Zresztą Bartek wspominał, że warzenia pierwszych piw trwały po 12-14 godzin. Niezła mordęga. Tym bardziej zaskoczyło mnie ich drugie piwo czyli Violetta Vanillas (sweet stout z wanilią). Piwo z bardzo przyjemnym waniliowym motywem i solidną czekoladową podbudową. Kolejne piwa czyli drugą warkę Ostrej Szychy oraz Witbiera z kardamonem spróbowałem już prosto z tanku podczas wizyty w browarze, a to jak smakowały możecie sprawdzić oglądając nagrane w leżakowni wideo Chłopaki planują w niedługim czasie zakupić „karuzelę” czyli półautomatyczną linię do butelkowania. Wiadomo, pytanie „kiedy butelki?” jest przecież standardem dla „stacjonarnych” rzemieślników. Tymczasem pofatygujcie się do lokali i spróbujcie piwa od Hopium. Warto docenić ludzi, którzy własnym siłami chcą realizować swoje piwowarskie marzenia. Browar Hopium, Nowy Drzewicz 3 http://hopium.pl Wyświetl pełny artykuł Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się