kopyr Opublikowano 13 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2010 Jakby zatrudnili jakieś bystrego piwowara, z młodego pokolenia myślisz o sobie ?? No co Ty ja nie będę dojeżdżał 300km do roboty. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
uups Opublikowano 13 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2010 haha jakiś namiot ci wykombinują dałbys radę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
2artur2 Opublikowano 13 Maja 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2010 (edytowane) Na liście jest już 7619 osób. Edytowane 13 Maja 2010 przez 2artur2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BaronVonZuk Opublikowano 13 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2010 Tak zupełnie na marginesie, to jakby KP kupiła Czarnków, to był mój pomysł. Nawet zasugerowałem go sensorowi, a on ma wtyki w KP. Bo tak naprawdę nie widzę frajera, który dałby za browar, w który trzeba włożyć nie wiem milion czy dwa, ponad 5 baniek. Wiecie za ile poszedł Lwówek? Za kilkaset tysięcy. Nikt przy zdrowych zmysłach nie wyłoży takiej kasy. Znam dwóch tego typu frajerów jak to "ładnie" ująłeś, i wcale ich za takich nie uważam... Oczywisty jest fakt potrzeby inwestycji w taki browar, prawdopodobnie za 5-7 mln można wybudować nowy,ale po 1 trzeba mieć grunt, po 2 wogóle nie bierzesz pod uwagę wartości brandu, który dzięki (w głównej mierze) "szeptanemu" marketingowi znacznie podniósł swoją wartość... Ponad to polecam sprawdzić najpierw wartość samej nieruchomości, nie wspominając o wyeksploatowanej instalacji oraz coraz szerzej znanej marce... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kopyr Opublikowano 13 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2010 Tak zupełnie na marginesie' date=' to jakby KP kupiła Czarnków, to był mój pomysł. Nawet zasugerowałem go sensorowi, a on ma wtyki w KP. Bo tak naprawdę nie widzę frajera, który dałby za browar, w który trzeba włożyć nie wiem milion czy dwa, ponad 5 baniek. Wiecie za ile poszedł Lwówek? Za kilkaset tysięcy. Nikt przy zdrowych zmysłach nie wyłoży takiej kasy.[/quote']Znam dwóch tego typu frajerów jak to "ładnie" ująłeś, i wcale ich za takich nie uważam... Oczywisty jest fakt potrzeby inwestycji w taki browar, prawdopodobnie za 5-7 mln można wybudować nowy,ale po 1 trzeba mieć grunt, po 2 wogóle nie bierzesz pod uwagę wartości brandu, który dzięki (w głównej mierze) "szeptanemu" marketingowi znacznie podniósł swoją wartość... Ponad to polecam sprawdzić najpierw wartość samej nieruchomości, nie wspominając o wyeksploatowanej instalacji oraz coraz szerzej znanej marce... No więc właśnie dobrze napisałeś, poza gruntem i marką tam nic nie ma. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BaronVonZuk Opublikowano 13 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2010 Okocim był dobry jak wchodzili z nową butelką i promowali się mocno. A Piast teraz ostatnio też ma jakąś promocję i chyba właśnie z tej racji dobre piwo leją w butelki. Trzeba pić, bo pewnie lada chwila się skończy, bo promocja skończona, trzeba będzie koszty ciąć. A swoją drogą to mnie dziwi, jeżeli na butelkę piwa wchodzi 12 BLG ekstraktu czyli jest to 60 g głównie węglowodanów, to przy wydajności 60% ze słodu, potrzeba 100 g słodu na butelkę piwa to nawet jak się zastąpi 50% słodu zamiennikami, które to zamienniki będą o połowę tańsze od słodu, czyli zamiast 50g słodu da się 50 g zamiennika, przy cenia słodu np. 2 PLN/kg zastąpi się go zamiennikiem 1 PLN/kg, to zaoszczędzi się 5 groszy polskich na butelce piwa, a smak popsuje się dramatycznie.... Mam nadzieje, że ktoś zrozumie moje wypociny... Nikt w przemyśle, nie zmienia z dnia na dzień lub z miesiąca na miesiąc technologii produkcji piwa tak drastycznie,że ktokolwiek oprócz sensorów jest w stanie to wyczuć...więc nikt po zakończeniu promocji nie zmienia zasypów czy czasu fermentacji, te zmieniają się w tzw sezonie. Co do cen słodu i zamienników wiele się nie pomyliłeś słód jasny kosztuje ~ 1500-1800 PLN a grys kukurydziany 800-1200 PLN. jednakże wierz mi,że przy produkcji rzędu załóżmy ~ 10 mln hl /rok robi to wielką różnicę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BaronVonZuk Opublikowano 13 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2010 No więc właśnie dobrze napisałeś, poza gruntem i marką tam nic nie ma. kopyr ja bym nie odważył się nawet szacować wartości marki "Noteckie",ale myślę,że sumując wszystkie zmienne wyjdzie spokojnie ponad 5 mln PLN. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kopyr Opublikowano 13 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2010 No więc właśnie dobrze napisałeś' date=' poza gruntem i marką tam nic nie ma.[/quote']kopyr ja bym nie odważył się nawet szacować wartości marki "Noteckie",ale myślę,że sumując wszystkie zmienne wyjdzie spokojnie ponad 5 mln PLN. Myślę, że nie jest wcale tak cenna jak sądzisz. Ja nie twierdzę, że cena jest za wysoka. Ona jest za wysoka, żeby tam prowadzić browar. Jeżeli można sprzedać część gruntu pod hipermarket i np. za tę kasę zrobić remont to ok. Tylko obawiam się, że chętni po ten teren wcale się nie ustawiają w kolejce. Niestety, ale taki mały browar, który kosztowałby 5-7 mln bardzo długo by się zwracał. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wena Opublikowano 13 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2010 No więc właśnie dobrze napisałeś' date=' poza gruntem i marką tam nic nie ma.[/quote']kopyr ja bym nie odważył się nawet szacować wartości marki "Noteckie",ale myślę,że sumując wszystkie zmienne wyjdzie spokojnie ponad 5 mln PLN. No trochę za dużo bo już miałem go kupić Ale tak na poważnie. Nie piłem ostatnio tego piwa więc nie będę się wypowiadał o jakości. Ale, jak idę do sklepu i oglądam piwa i widzę nieznane mi piwa poniżej 2 zł. to nawet nie oglądam. Nie dlatego, że chcę kupować drogo absolutnie. Kiedyś dla TV Silesia wypowiadałem się na temat piwa. Puścili 15 sekund to co im było potrzebne na temat piwa PIWOSZ. Ja powiedziałem tylko, że nie można bardzo tanio zrobić coś super dobrego. Tak niestety tak jest z Czarnkowem. Dziwicie się, że kupują cukier. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BaronVonZuk Opublikowano 13 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2010 Liczyłem kiedyś czas zwrotu browaru restauracyjnego, sprzedaż tylko na miejscu i przy pesymistycznych założeniach czas zwrotu browaru za 2 mln PLN + ok 500-700 tys PLN na wyposażenie dużej restauracji, wynosił 8 lat, jednakże prawdopodobnie średnio ma się to do przemysłowego lub pół-przemysłowego browaru średniej wielkości. Ale cały czas obstawiam ,że 5 mln PLN to za mało, min dlatego protestowaliśmy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 13 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2010 Za co za mało te 5 mln? Za ten browar? Za złotówkę powinni go komuś oddać, żeby opłacało się go remontować. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BaronVonZuk Opublikowano 13 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2010 Wy do Was nie dociera,że sprzedaż browaru to nie tylko sama instalacja, czy budynki.... :rolleyes: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wena Opublikowano 13 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2010 Marka, tradycja, święte miejsce, podobnie jak Browar Zamkowy w Cieszynie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 13 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2010 Ja patrzę z punktu widzenia inwestora. Dla mnie ten browar ma wartośc złotówki, bo trzeba zainwestować 5-6 mln. Ty patrzysz z punktu widzenia urzędnika, który chce go sprzedać i dla którego ten browar wart jest 6mln. Możesz tak nadal patrzeć tylko, że nikt go nie kupi i upadnie całkiem. Jedynie aukcja jest w stanie wskazać ile ten browar jest warty. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admiro Opublikowano 13 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2010 Za co za mało te 5 mln? Za ten browar? Za złotówkę powinni go komuś oddać, żeby opłacało się go remontować. Absolutnie nie, żadnych sprzedaży (tu w praktyce prywatyzacji) za darmo! Jak ktoś chce inwestować to niech sobie postawi swój browar od zera a nie zaniża wartość zakupu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 13 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2010 Więc niech zardzewieje całkiem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbyszek T Opublikowano 13 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2010 Nikt w przemyśle, nie zmienia z dnia na dzień lub z miesiąca na miesiąc technologii produkcji piwa tak drastycznie,że ktokolwiek oprócz sensorów jest w stanie to wyczuć...więc nikt po zakończeniu promocji nie zmienia zasypów czy czasu fermentacji, te zmieniają się w tzw sezonie. Co do cen słodu i zamienników wiele się nie pomyliłeś słód jasny kosztuje ~ 1500-1800 PLN a grys kukurydziany 800-1200 PLN. jednakże wierz mi,że przy produkcji rzędu załóżmy ~ 10 mln hl /rok robi to wielką różnicę. No ale to jest właśnie podejście KP, czy koncernów w ogóle. A prawda IMO jest taka, że redukcja kosztów zawsze w końcu się kiedyś skończy - choćby samą wodę lać w butelki to to też będzie kosztowało. A przychody nie są niczym ograniczone i na nich powinno się skupić swoje wysiłki. I tak jak wiele osób na forum i także znajomych z którymi rozmawiam - KAŻDY deklaruje, że mógłby zapłacić więcej, za DOBRE piwo. A dobrego piwa nie robi się zamieniając słód na zamienniki. A co do piwa "na promocji" - moje zdanie jest naprawde takie, że piwa się dość często zmieniają - jest szturm marketingowy - jest lepsze piwo, a po czasie dość znacznie się pogarsza. Tak było ostatnio z okocimiem, noteckim, ostatnio piast dobry był (może jeszcze jest). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BaronVonZuk Opublikowano 13 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2010 Absolutnie nie patrze na temat z perspektywy urzędnika,raczej z zupełnie innej, i wybacz jacer ,ale w takim razie nie zbyt dobrym jesteś inwestorem... Nie wnikam,jakie studia kończyłeś i co robisz, nie interesuje mnie to,ale przestań wypisywać bzdury o sprzedaży działającego browaru, z rozpowszechnionym brand'em za kwotę 1 PLN, bo nie jest to wartość nawet 1 m2 gruntu... Dziwnym trafem kilka grup/osób chciało nabyć owy browar za podaną przez Państwo kwotę, dziwne...?? nie wcale nie dziwne, ktoś to musiał policzyć i to porządnie policzyć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BaronVonZuk Opublikowano 13 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2010 No ale to jest właśnie podejście KP, czy koncernów w ogóle.A prawda IMO jest taka, że redukcja kosztów zawsze w końcu się kiedyś skończy - choćby samą wodę lać w butelki to to też będzie kosztowało. A przychody nie są niczym ograniczone i na nich powinno się skupić swoje wysiłki. I tak jak wiele osób na forum i także znajomych z którymi rozmawiam - KAŻDY deklaruje, że mógłby zapłacić więcej, za DOBRE piwo. A dobrego piwa nie robi się zamieniając słód na zamienniki. A co do piwa "na promocji" - moje zdanie jest naprawde takie, że piwa się dość często zmieniają - jest szturm marketingowy - jest lepsze piwo, a po czasie dość znacznie się pogarsza. Tak było ostatnio z okocimiem, noteckim, ostatnio piast dobry był (może jeszcze jest). Przychody ogranicza popyt, rynek, skuteczność marketingu, nasycenie wcześniej wspomnianego rynku i kilkanaście innych zmiennych. Natomiast zgodzę się z tendencją konsumentów do chęci wydania większej ilości gotówki za produkt dobrej jakości, ponad to jak pokazują badania Nielsen znacząco wzrasta świadomość konsumentów a co za tym idzie zapotrzebowanie na piwa niszowe, tzn wszystkie inne oprócz jasnego lagera. A to cieszy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 13 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2010 hmmm No to inaczej rozumiemy dobrą inwestycję. Ja ją rozumiem poprzez kupno coś jak najtaniej i rozwinięcie działalności. Ty, drogo i też rozwinięcie. Czyja opcja lepsza? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BaronVonZuk Opublikowano 13 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2010 To nie jest kwestia rozumienia inwestowania w tak prosty sposób, to nie są truskawki kupowane u hodowcy i sprzedawane sklepom jako pośrednik. IMO temat jest o wiele bardziej złożony. Oczywistym jest,że fakt zakupu jak najtaniej i leży to w interesie tylko inwestora, a nie Państwa,ale nie należy ani zbyt mocno zaniżać ani zawyżać wartości przedmiotu sporu, min dokladnie takie zachowania tyle,że na giełdzie doprowadziły do kryzysu,który opanował Stany Zjednoczone, sztuczne zawyżanie bądź zaniżanie w stosunku do faktycznej wartości akcji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kopyr Opublikowano 13 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2010 Dziwnym trafem kilka grup/osób chciało nabyć owy browar za podaną przez Państwo kwotę, dziwne...?? nie wcale nie dziwne, ktoś to musiał policzyć i to porządnie policzyć. Bardzo dziwne, bo browar był już wystawiany na sprzedaż parę razy i jakoś nikt go nie kupił. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 13 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2010 (edytowane) To nie jest kwestia rozumienia inwestowania w tak prosty sposób, to nie są truskawki kupowane u hodowcy i sprzedawane sklepom jako pośrednik.IMO temat jest o wiele bardziej złożony. Oczywistym jest,że fakt zakupu jak najtaniej i leży to w interesie tylko inwestora, a nie Państwa,ale nie należy ani zbyt mocno zaniżać ani zawyżać wartości przedmiotu sporu, min dokladnie takie zachowania tyle,że na giełdzie doprowadziły do kryzysu,który opanował Stany Zjednoczone, sztuczne zawyżanie bądź zaniżanie w stosunku do faktycznej wartości akcji. towar jest towar, czy to truskawki czy piwo. Co za różnica? No i ja własnie patrzę tylko z punktu widzenia inwestora. Marka niech bedzie warta 5 mln ale trzeba włożyć 5mln czyli się zeruje. Do tego pewnie jeszcze zapis, że trzeba warzyć przez np. 5 lat. To akurat nie jest problemem, bo chcę i jeszcze zapewnienie pracy wszystkim pracownikom. To już jest utrudnienie i dalsze zaniżanie ceny. Jakie masz jeszcze atuty browaru, który chcesz sprzedać? Kryzys w USA wywołały banki, które rozdawały kredyty każdemu menelowi, a nie giełda. Edytowane 13 Maja 2010 przez jacer Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BaronVonZuk Opublikowano 13 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2010 Dziwnym trafem kilka grup/osób chciało nabyć owy browar za podaną przez Państwo kwotę' date=' dziwne...?? nie wcale nie dziwne, ktoś to musiał policzyć i to porządnie policzyć.[/quote']Bardzo dziwne, bo browar był już wystawiany na sprzedaż parę razy i jakoś nikt go nie kupił. Proszę Cię, kopyr sam wiozłem ludzi spod Bydgoszczy , 3 osobowa grupa zdecydowana kupić browar "tu i teraz" za gotówkę, jak dojechaliśmy na miejsce okazało się,że są problemy z przetargiem i zostaje on odroczony... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BaronVonZuk Opublikowano 13 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2010 Jakie masz jeszcze atuty browaru, który chcesz sprzedać? Kryzys w USA wywołały banki, które rozdawały kredyty każdemu menelowi, a nie giełda. Banki to jedno,a giełda i obrót wirtualnym pieniądzem to drugie. Co do atutów, to może tradycja... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się