Skocz do zawartości

Ehh, ta Ameryka...


Ledaro

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Aktualnie jestem tuż przed butelkowaniem warki nr 4. Robiłem Ape. Na całą warke zuzylem jakieś ~180 gram chmielu, z czego 45g poszło na hop stand a 55g na cichą. Niestety (na razie) nie czuję w piwie takiego uderzenia tych cytrusów,mango,papaja... znacie tę bajkę ;) I tu moje pytanie. Czy ten aromat chmielowy który uwielbiam z piw np. Dr Brew wyjdzie mi w butelkach czy nie? Ż próbek do odczytania blg coś tam czuć ale spodziewałem się o niebo lepszego aromatu. Piwko 3 tyg leży na Us-05, Chmielnie na zimno trwa tydzien.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na zimno dałem 20 gram Ctira,Equinox i 15 gram Centenniala. A czy był świeży... hm. no nie wiem. Warzylem tego samego dnia co kupowałem surowce. Na chmielu było bodajże aby zużyć do września 2015... Był pakowany prozniowo jakby co.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK, to w takim razie powiedz jeszcze w jakiej temperaturze fermentowałeś i w jakiej chmieliłeś na zimno. Czy alkohol jest wyczuwalny w aromacie? Czy chmieliłeś w wiadrze z drożdżami, czy przelewałeś na cichą/chmielenie na zimno? Czy piwo było klarowne przy dodawaniu chmielu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W pierwszy dzień było około 23 stopni. Następnie zbijalem ją do 20-19 przez dwa tygodnie. Następny tydzień (chmielenie) odbywało się w temp. ~21 stopni. Alkoholu nie czuć, nie przelewalem do innego pojemnika - piwo leży na gestwie, piwo nie było klarowne przy dodawaniu chmielu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy można porównywać takie przypadki, ale zrobiłem moją 10 warkę, w której przy butelkowaniu praktycznie nie czułem aromatów chmielowych. Piwo próbowałem dzisiaj i jest perfekcyjnie nachmielone na aromat. Jeśli zrobiłeś wszystko dobrze, to powinno być dobrze.

 

ps.

U mnie występował aldehyd octowy, w niewielkim stężeniu ale pewnie aromat lekko przykrył.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aromat jest w piwie, tylko, że Ty go nie wyczuwasz, a to dlatego, że jest przykryty produktami fermentracji i to niezbyt porządanymi. Podstawa to dobra fermentacja. Moim zdaniem użyłeś dobrych drożdży ale fermentację w pierwszych dniach przeprowadziłeś w za wysokiej temp. Następnym razem spróbuj w 18°C i zobaczysz, że będzie lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem że była za wysoka trochę, no ale w te upały to wiecie... Po za tym wkłady do lodówki wymieniala mi mama więc też nie mogłem jej ciągle prosić aby wymieniala wkład co godzinę żeby zbić temp. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

ale zrobiłem moją 10 warkę

 

i jest perfekcyjnie nachmielone na aromat.

ciekawe ile ja muszę jeszcze warek zrobić że by perfekcyjnie nachmielić ,miałem kilka z których byłem zadowolony ale do perfekcji daleko im było

tylko pogratulować że przy 10 warce udało ci się  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

ciekawe ile ja muszę jeszcze warek zrobić że by perfekcyjnie nachmielić ,miałem kilka z których byłem zadowolony ale do perfekcji daleko im było tylko pogratulować że przy 10 warce udało ci się

 

Wiesz, apetyt rośnie w miarę jedzenia. :) Dla wielu pewnie nie byłby taki jak dla mnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak robiłem moją pierwszą AIPĘ to przed rozlewaniem do butelek chciałem to piwo lać w kanał. Zapach mi wyszedł spoko ale piwo było tak gorzkie że aż wykręcało. Jednak zabutelkowałem i po miesiącu stwierdziłem że to najlepsza moja warka więc uważam że to i tak wszystko się unormuje podczas leżakowania i refermentacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 to faktycznie dużo   :) Na szczęście mieszkanie  ocieplone i tyle  raczej nie pociągnie :)Sorry  chłopaki ale  US-05 to na tyle neutralne drożdze że najwyżej lekkie  estry wyjdą , ale piwo będzie dobre :)

Edytowane przez Nachmieldalacz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie na US-05 przy temperaturze fermentacji od 22 w górę (cieczy, nie otoczenia) czuć już było delikatnie nieciekawe motywy i alkoholowość. Oczywiście nie na tyle, żeby zaburzyć odbiór całego piwa. Zależy jakie kto ma wymagania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak octan etylu to pół biedy.

A ile tego naprodukuje to mocno zależy od drożdży, np S-04 mi naprodukowały estrów od cholery i trochę, a PAY7 pozostają w miarę spokojne nawet jak temperatura trochę ucieknie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak octan etylu to pół biedy.

A ile tego naprodukuje to mocno zależy od drożdży, np S-04 mi naprodukowały estrów od cholery i trochę, a PAY7 pozostają w miarę spokojne nawet jak temperatura trochę ucieknie.

Taa a drożdże o saisonów to się dopiero budzą przy 25°C. A lagerowe już w 14°C robią piwo tragiczne.

Szczep ma zasadnicze znaczenie przy rozmawianiu o temperaturze fermentacji, ponieważ różne szczepy bardzo różnie reagują.

Ja napisałem o us-05, i o tym że w wyższej temperaturze wcale nie są takie neutralne. Mi w dwóch piwach narobiły octanu etylu. Dla mnie piwo jest przez to niepijalne - jestem mocno wyczulony na rozpuszczalnik w piwie. Może dla Ciebie to pół biedy - co kto lubi, i na co jest wyczulony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.