Belzebub Opublikowano 4 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2009 Jesli ktoś posiada, proszę o recepturę, ewentualnie może link do strony. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coder Opublikowano 4 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2009 W moim wątku znajdziesz przepis i relację z robienia krieka. Za jakieś pół roku powinien być gotowy. http://www.piwo.org/forum/p24237-26-08-2009-11-04-49.html#p24237 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Belzebub Opublikowano 4 Grudnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2009 W moim wątku znajdziesz przepis i relację z robienia krieka. Za jakieś pół roku powinien być gotowy. http://www.piwo.org/forum/p24237-26-08-2009-11-04-49.html#p24237 Dzięki Coder ! poczytałem i mam pytanie. zrobiłeś dwa balony, w jednym lambic, później odebrałeś część o dodałeś wiśni. Nie planujesz miaszać później obu piw prawda ? Tak się zastanawiam, żeby nastawić labic i na cichą dodać "kompot" wiśniowy albo rmożone wiśnie. Co do drożdży to chyba wymocze nogi w piwie i powinno być dobrze a tak na poważne to w BA są lambic blend, ale tak sie zastanawiałem, żeby dodać jeszcze lactobacillus zawsze wniosą jeszcze trochę kwasu. Co myślisz ? A tak abstrahując to kiedyś coś na ten temat czytałem i proponowano wiśnie wstępnie przefermentować drożdżami winnymi, ze niby miały jakieś dodatkowe smaki dawać. A i co do pestek, to bez ich udziału nie wydobędzie sie chyba migdałowego posmaku ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coder Opublikowano 4 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2009 To mój pierwszy lambic i nie wiem jeszcze prawie nic. Teoria mówi, że z wisniami miesza sie gotowego lambika; wiśnie z pestkami; na jakies pół roku. A w praktyce bywa różnie, są różne patenty, za parę lat nabędę niezbędnego doświadczenia mam nadzieję. Na pierwszy raz - rób jak Ci intuicja dyktuje, potem się poprawi, można mieszać roczniki, dosładzać, dodać więcej wiśni itp. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Belzebub Opublikowano 4 Grudnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2009 To mój pierwszy lambic i nie wiem jeszcze prawie nic. Teoria mówi, że z wisniami miesza sie gotowego lambika; wiśnie z pestkami; na jakies pół roku. A w praktyce bywa różnie, są różne patenty, za parę lat nabędę niezbędnego doświadczenia mam nadzieję.Na pierwszy raz - rób jak Ci intuicja dyktuje, potem się poprawi, można mieszać roczniki, dosładzać, dodać więcej wiśni itp. To chnyba jedyne wyjście. A z tym kupażowaniem lambick-ów to sprawa nie jest taka prosta jak mi się wydaje, trzeba niezłego kipera, żeby uzyskać zadowalające efekty. Zrobię równolegle dwa lambic - ki, pierwszy tradycyjnie, drugi albo z przefermentowanymi wiśniami, albo skupażuję to z winem wiśniowym, które w tym roku wyszło mi całkiem niezłe, tylko nie wiem czy drożdże nie padną. MOcne jest. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się