astamoth Opublikowano 22 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2016 cześć Dziś z depozytu pobrałem: - Earl Grey APA z browaru Gimbax - Ucieczka z tropiku z browaru Dystorsja Zostawiłem - Cytrusowy Sezon (AIPA na drożdżach FM21) - American Saison (niestety słabo nagazowany) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Culter Opublikowano 22 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2016 Hej, wczoraj pobrałem Erl Grey APA zostawiając Brown Porter. Ps: w depozycie jest jeszcze moje grodziskie, z którego jak się okazało odpadła etykieta, więc wczoraj przykleiłem partyzancko zrobioną na miejscu kartkę z podpisem. Jak ktoś ma ochotę, proszę się częstować :-) (butelka ma biały kapsel). Jbc piwko ma zmierzone parametry laboratoryjnie (alkohol, gęstość OG i FG, IBU, uboczne produkty fermentacji) więc mogę podać jak będę miał chwilę ;-). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
astamoth Opublikowano 23 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2016 Kilka słów o piwach które pobrałem z depozytu: Grey APA Piwo klarowne, kolor złoty. Piana drobnopęcherzykowa, szybko znika. Aromat już od otwarcia butelki zdominowany jest przez herbatę, ciężko się doszukać chmielu. To samo w smaku, głównie earl grey i bergamotka. Piwo dobre, nie ma się do czego przyczepić.Osobiście jestem fanem piw z herbatą jednak wolę, gdy herbata nie dominuje piwa (np. pierwsza warka Ice Tea Ale z browaru BeerBros) lub dominuje je ekstremalnie (np. Panakeja z browalu Olimp). W Twoim piwie ta herbata jest gdzieś po środku. Powiedz mi, co byś zrobił, aby zmniejszyć intensywność herbaty? Mniejsza ilość czy tyle samo ale wrzucone na krócej? Po za tym jak przygotowałeś herbatę przed wrzuceniem do fermentora? Ucieczka z tropiku Przyznam się bez bicia, że piwko wypiłem jako któreś z kolei tego dnia, dlatego niewiele mogę napisać. Simcoe nie czułem ani w aromacie, ani w smaku (choć to nie jest obiektywna ocena po kilku piwach). Po za tym w smaku czułem jakąś podejrzaną nutę, ale nie jestem w stanie określić co to było. Tak czy owak piwo wypiłem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Culter Opublikowano 23 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2016 Wypiłem właśnie Grey APA z Gimbax. Wygląd: kolor pomarańczowy, piwo dość klarowne - opalizujące od unoszących się w toni drobin chmielu/herbaty Aromat: Powalający! Aromat mnie kupił w tym piwie. Jest intensywny o charakterze owoców tropikalnych, może cytrusów. W tle wyczuwam przyjemny aromat herbaty. Po zastanowieniu wiem z czym kojarzy mi się zapach - z owocową herbatą granulowaną zajadą w dzieciństwie :-). Btw oceniam go jako znakomity. Smak: w smaku charakter herbaty staje się wyraźniejszy, nawet dominujący nad chmielem. Okazuje się, że amerykańce bardzo fajnie komponują się z herbatą. Smak chmielowy przypomina multiwitaminy. Czuć też lekką żywicę. Piwo jest lekko słodkie, karmelowe, co dodaje balanslu. Odczucie w ustach: - jest pełne, trochę lepki. Wydaje się, że jest odpowiednie dla tego piwa, nie męczy. Nasycenie CO2 niskie Goryczka: Umiarkowana, ostra, długa. Moim zdaniem zbyt zalega po przełknięciu piwa. Pewnie taniny herbaciane dały o sobie znać. Generalnie bardzo, bardzo dobre piwo. Żałuję, że już się skończyło. Poprawiłbym tylko jakość goryczki i będzie piwo idealne. Gratuluję miejsca na WKPD! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LukK Opublikowano 23 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2016 (edytowane) Dziękuję bardzo za recenzję A odpowiadając na : Powiedz mi, co byś zrobił, aby zmniejszyć intensywność herbaty? Mniejsza ilość czy tyle samo ale wrzucone na krócej? Po za tym jak przygotowałeś herbatę przed wrzuceniem do fermentora? Goryczka: Umiarkowana, ostra, długa. Moim zdaniem zbyt zalega po przełknięciu piwa. Pewnie taniny herbaciane dały o sobie znać. Po pierwsze herbatę dodawałem na koniec cichej fermentacji. Przed dodaniem wstawiłem ją do piekarnika na 3 minuty na 80 stopni. Przyznam, że to jest moja 4 warka i pierwsze piwo z dodatkiem na zimno innym niż chmiel, ale wydaje mi się że zadałem i trochę za dużo herbaty i niestety przetrzymałem ją o kilka godzin zbyt długo. Herbata wydawała mi się bardzo delikatna, dlatego dałem jej 8g/l co było górną granicą jaką znalazłem na forum. W trakcie testu w szklance wydawało mi się że 11-13 godzin jest idealne. Niestety z powodów technicznych piwo z herbatą było ponad 14 godzin.Myślę, że robiąc piwo następnym razem dałbym 6-7g/l herbaty i przypilnował, albo zlać piwo w odpowiednim czasie. Myślę, że 10-11 godzin byłoby jednak idealne. Edytowane 23 Października 2016 przez LukK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łyskacz Opublikowano 26 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2016 Witajcie co tam w aktualnie w depozycie? Nieśmiało chciałbym zostawiać 2 buteleczki Polskiego Ale wg receptury Piwnego Kraftu i pobrać co nieco Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LukK Opublikowano 26 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2016 Wrażenia po wypitych piwach :Słaby Ejl Piwo bardzo delikatne i wchodziło bardzo "gładko" . Piwo lekko przegazowane, ale dzięki wysokiemu nasyceniu piwo wydawało się pełniejsze. Piana długo się utrzymywała. Bardzo przyjemny aromat i fajny smak ciemnych słodów. Piwo na duży plus.Black IPA - Dystorsja o 3:51Piwo bardzo mocno przegazowane. W pierwszym momencie wlałem piwo dosyć agresywnie, no i musiałem swoje odczekać, aby piana opadła. Ale jak już opadła to zaczęła się sama przyjemność. Smak bardzo zbalansowany pomiędzy palnością, goryczą, a słodowością. Dla mnie piwo wspaniałe. Nie pijałem zbyt często czarnych ipa, z ciemnych piw preferuje stouty, ale to było mega dobre. Mało ciała, więc jest bardzo pijalne. Wydaje mi się tylko, że to IBU:75 na etykiecie było lekko przeszacowane co w mojej subiektywnej ocenie jest plusem, ponieważ piwo było bardzo zbalansowane. Więcej takich piw proszę Dodatkowo wczoraj zostawiłem 2 butelki piwa "Słodki Banan". Piwo jest na FM41. Trochę za długo przetrzymałem piwo w niskiej temperaturze, przez co jest mocno bananowe. Mimo iż piwo odfermentowało dosyć głęboko jest całkiem słodkie.Pobrałem 2 piwka, ale nie pamiętam nazw, napiszę razem z oceną jak skosztuje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kondek Opublikowano 26 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2016 Wrażenia po wypitych piwach : Słaby Ejl Piwo bardzo delikatne i wchodziło bardzo "gładko" . Piwo lekko przegazowane, ale dzięki wysokiemu nasyceniu piwo wydawało się pełniejsze. Piana długo się utrzymywała. Bardzo przyjemny aromat i fajny smak ciemnych słodów. Piwo na duży plus. Black IPA - Dystorsja o 3:51 Piwo bardzo mocno przegazowane. W pierwszym momencie wlałem piwo dosyć agresywnie, no i musiałem swoje odczekać, aby piana opadła. Ale jak już opadła to zaczęła się sama przyjemność. Smak bardzo zbalansowany pomiędzy palnością, goryczą, a słodowością. Dla mnie piwo wspaniałe. Nie pijałem zbyt często czarnych ipa, z ciemnych piw preferuje stouty, ale to było mega dobre. Mało ciała, więc jest bardzo pijalne. Wydaje mi się tylko, że to IBU:75 na etykiecie było lekko przeszacowane co w mojej subiektywnej ocenie jest plusem, ponieważ piwo było bardzo zbalansowane. Więcej takich piw proszę Dodatkowo wczoraj zostawiłem 2 butelki piwa "Słodki Banan". Piwo jest na FM41. Trochę za długo przetrzymałem piwo w niskiej temperaturze, przez co jest mocno bananowe. Mimo iż piwo odfermentowało dosyć głęboko jest całkiem słodkie. Pobrałem 2 piwka, ale nie pamiętam nazw, napiszę razem z oceną jak skosztuje Wielkie dzięki za pozytywną opinię, w piątek będę w Piwnym Krafcie i postaram się upolować Twoje banany. Możesz liczyć na zwrotną recenzję. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bezczynność II kwartału Opublikowano 27 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2016 Dzisiaj byłem w depozycie. Pobrałem: Grodziskie z browaru TBD oraz Sweet Stout z browaru Roberto Warzy. Zostawiłem 2xSMaSH Nelson Sauvin. Na weekendzie mam zamiar wypić te piwa i wtedy podzielę się spostrzeżeniami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fuki33 Opublikowano 27 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2016 (edytowane) Dodatkowo wczoraj zostawiłem 2 butelki piwa "Słodki Banan". Piwo jest na FM41. Trochę za długo przetrzymałem piwo w niskiej temperaturze, przez co jest mocno bananowe. Mimo iż piwo odfermentowało dosyć głęboko jest całkiem słodkie. Pobrałem 2 piwka, ale nie pamiętam nazw, napiszę razem z oceną jak skosztuje Generalnie to zdanie przykuło moją uwagę: " przetrzymałem piwo w niskiej temperaturze, przez co jest mocno bananowe". W weizenie "banany" (estry) są produkowane przy wyższych temperaturach, a goździki (fenole) w niższych. Rozumiem, że chodziło Ci o to, iż przetrzymałeś piwo w niskiej temperaturze i podniosłeś do wyższej co wywołało szok u drożdży? Edytowane 27 Października 2016 przez fuki33 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LukK Opublikowano 27 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2016 Dodatkowo wczoraj zostawiłem 2 butelki piwa "Słodki Banan". Piwo jest na FM41. Trochę za długo przetrzymałem piwo w niskiej temperaturze, przez co jest mocno bananowe. Mimo iż piwo odfermentowało dosyć głęboko jest całkiem słodkie. Pobrałem 2 piwka, ale nie pamiętam nazw, napiszę razem z oceną jak skosztuje Generalnie to zdanie przykuło moją uwagę: " przetrzymałem piwo w niskiej temperaturze, przez co jest mocno bananowe". W weizenie "banany" (estry) są produkowane przy wyższych temperaturach, a goździki (fenole) w niższych. Rozumiem, że chodziło Ci o to, iż przetrzymałeś piwo w niskiej temperaturze i podniosłeś do wyższej co wywołało szok u drożdży? No i tutaj pojawia się pewien dualizm i już nawet pisałem o tym w jednym wątku. Są 2 sprawy trzymanie w niskiej temperaturze, a zadanie drożdży w bardzo niskiej temperaturze. Jeśli zadasz drożdże w niskiej temperaturze i zastosujesz undepitching, to doznają one szoku i produkują banany. A kiedy zastosujesz overpitching jest podobno więcej goździka ( nie próbowałem, bo preferuje aromat banana ). Tak więc zadałem trochę za mało ilość gęstwy do brzeczki o temperaturze 11C i zbyt długo trzymałem wkłady chłodzące i dlatego drożdże walczyły na prawdę długo . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fuki33 Opublikowano 27 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2016 No i tutaj pojawia się pewien dualizm i już nawet pisałem o tym w jednym wątku. Są 2 sprawy trzymanie w niskiej temperaturze, a zadanie drożdży w bardzo niskiej temperaturze. Jeśli zadasz drożdże w niskiej temperaturze i zastosujesz undepitching, to doznają one szoku i produkują banany. A kiedy zastosujesz overpitching jest podobno więcej goździka ( nie próbowałem, bo preferuje aromat banana ). Tak więc zadałem trochę za mało ilość gęstwy do brzeczki o temperaturze 11C i zbyt długo trzymałem wkłady chłodzące i dlatego drożdże walczyły na prawdę długo . No właśnie o to mi chodziło, gdy pisałem o szoku dla drożdży. Moja ciekawość została zaspokojona Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerzdna Opublikowano 27 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2016 Wrażenia po wypitych piwach :Słaby Ejl Piwo bardzo delikatne i wchodziło bardzo "gładko" . Piwo lekko przegazowane, ale dzięki wysokiemu nasyceniu piwo wydawało się pełniejsze. Piana długo się utrzymywała. Bardzo przyjemny aromat i fajny smak ciemnych słodów. Piwo na duży plus. Ahoj! Dzięki za opinię W żadnych z tych piw nie zauważyłem oznak przegazowania (gushing?). Chyba że masz na myśli że było za mocno nagazowane wg Ciebie/dla stylu- a to już możliwe Ja bym ocenił je na średnioniskie. Jeśli faktycznie było przegazowane to miałeś wyjatkowego pecha... I ja odwiedziłem dzisiaj Depozyt. Zostawiłem 3x Taj z Grodziska. Czyli Grodzisz z liśćmi kaffiru. Zabrałem: Bursztynowy Wyciek (AAA) z Browaru Dystorsja o 3.51, American Saison z AstaBrewery oraz SMASH IPA od Pawła Mitury. Ten ostatni potrzymam w lodówie z 2-3 tyg bo został dopiero 9 dni temu rozlany. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bezczynność II kwartału Opublikowano 27 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2016 SMASH IPA od Pawła Mitury. Ten ostatni potrzymam w lodówie z 2-3 tyg bo został dopiero 9 dni temu rozlany. Zapomniałem napisać, że niedawno rozlewany. Nagazowany już ale musi się ułożyć. Nie miałem nic innego do zostawienia a koniecznie chciałem zabrać Grodzisza bo przymierzam się do jego uwarzenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerzdna Opublikowano 27 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2016 I pierwsza recka: Dystorsja o 3.51 - Bursztynowy Wyciek, American Amber Ale 11.6 Blg, 4.6 alk., 51 IBU Wygląd: Kolor ciemny bursztyn, zamglony. Piana ecru, drobna, puszysta, z początku b.wysoka zredukowana do obwódki. Aromat: Z butelki uderzenie cytrusów,żywicy i tropików oraz karmelu. Później pozostał karmel i aromaty pieczywa, z delikatnym cytrusem i odrobiną żywicy Smak: Zdecydowany miks słodu, karmelu i grejpfrutowej goryczki. W tle żywica. Goryczka krótka ale o średniej mocy. Bardzo przyjemna. Piwo dobrze zbalansowane. Wydaje się być półpełne. Nagazowanie średniowysokie. Podsumowanie: Po prawie 3 mcach od rozlewu część aromatu pewnie uciekła co jest zrozumiałe ale jest to wciąż smakowite piwo. Nie przegięte w "karmelową stronę mocy" B.pijalne. Smakowało i dzięki! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bezczynność II kwartału Opublikowano 28 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2016 Grodziskie z browaru TBD: czuć wędzonkę ale delikatnie, mało nachalnie. Piana na początku spora, potem zniknęła, nagazowanie dosyć wysokie ale piwo samo z butelki nie wychodziło. W smaku trochę słodyczy, trochę goryczki, sporo ciała jak na taką gęstość. Udane piwo, nie czuć, że niskoalkoholowe. Poproszę kolegę Cultera o przepis i o parametry o których wspominał we wcześniejszym poście. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Culter Opublikowano 28 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2016 (edytowane) Dzięki za opinie. Bardziej wędzone już nie będzie - zasyp to 100%słód wędzony Grodziski. Może trochę spadło fenoli przez czas - piwo ma ok 3,5 miesiąca. Receptura: http://brewness.com/pl/recipe/grodziskie-usiu/view na podstawie: http://www.wiki.piwo.org/Grodziskie,_Łukasz_Szynkiewicz_(Usiu) Wyniki badań lab. (w nawiasie moje z pomiarów areometrem dla porównania): 1.Podstawowe parametry metodą bliskiej podczerwieni NIR: alkohol: 2,8%v/v (2,45%) ekstrakt początkowy: 8,1%Plato (8,5Blg) ekstrakt rzeczywisty piwa (czyli bez wpływu alko): 3,7%m/m ekstrakt pozorny piwa (czyli z alko): 2,7%m/m (3,75Blg) odfermentowanie:66,7% 2. goryczka metodą spektrofotometryczną: 35 IBU (19 IBU obliczone w brewness.com) 3.produkty uboczne fermentacji metodą chromatografia gazowej[mg/l] : aldehyd octowy = 5,8 octan etylu = 4,7 diacetyl = 0,004 n-propanol = 10,3 izobutanol = 17,1 octan izoamylu = 0,25 amylowe = 62,7 Jak widać areometr mi trochę kłamie. IBU znacznie wyższe od zakładanego (przez co czułem lekką cierpkość piwa). Podejrzewam, że mogło się podnieść przez dodatek szyszki 50g lubelskiego do filtracji (i tak była fatalna, nie polecam metody). Co prawda w temp filtracji alfa kwasy nie izomeryzują, ale mogły zostać wyekstrahowane do brzeczki i zizomerować się przy późniejszym gotowaniu. Ubocznych produktów nie sprawdzałem jeszcze z normami, więc niewiele mi mówią. Cały czas zapominam;-) Edytowane 28 Października 2016 przez Culter Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łyskacz Opublikowano 28 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2016 (edytowane) Byłem w Piwnym Krafcie i pobrałem Dry Stout Z Browaru Roberto warzy (będę warzył w weekend Dry Stouta więc chcę wiedzieć czego się spodziewać po moim piwie w razie by mi fartem wyszło ) Drugim smakołykiem jest Taj z Grodziska z browaru Jerzdna. Zawsze chciałem spróbować Grodziskiego z domowego browaru. Zostawiałem 2x Polskie Ale - To moja druga warka z zacieraniem - sory jak kogoś zatruję Edytowane 29 Października 2016 przez Łyskacz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łyskacz Opublikowano 28 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2016 (edytowane) Na warsztacie Stout z browaru Roberto warzy. Piana znika szybko. Zapach - tradycyjnie czekolada, kawa. Chmiel leciutko wyczuwalny. Barwa czarna jak smoła. Piwo bardzo fajne, mimo obaw, że zostały użyte podwójne ilości słodów palonych. Jak dla mnie brakuje troszeczkę goryczki. Sumując piwelko bardzo fajne i pijalne - dziękuję Edytowane 29 Października 2016 przez Łyskacz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łyskacz Opublikowano 29 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2016 (edytowane) Czas na Grodziskie Jerzdna. Kolor fajny, słomkowy. W smaku wytrawne (jak dla mnie). Lekke orzeźwiające piwo. Wędzonką czuć, niestety po przelaniu do szklanki gdzieś ucieka. Liście limonki robią robotę i dają fajny aromat i posmak. Mógłbym się przyczepić do niskiego nagazowania. Przecie Grodziskie nazywane jest polskim szmapanem. Ogólnie Piwko na "5". Chętnie je kiedyś uwarzę. Dziękuję i pozdrawiam. EDIT: Pod koniec picia, jak już piwko się troszkę ogrzeje wędzonka wraca Edytowane 29 Października 2016 przez Łyskacz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kondek Opublikowano 29 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2016 wczoraj w Piwnym Krafcie zostawiłem Witbiera z rumiankiem który powędrował na Poznański Konkurs Piw Domowych. Wziąłem Smoked Porter (smul&sons) oraz Słodki Banan z browaru Gimbax. Na recenzje można liczyć pod koniec przyszłego tygodnia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerzdna Opublikowano 30 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2016 Czas na Grodziskie Jerzdna. Kolor fajny, słomkowy. W smaku wytrawne (jak dla mnie). Lekke orzeźwiające piwo. Wędzonką czuć, niestety po przelaniu do szklanki gdzieś ucieka. Liście limonki robią robotę i dają fajny aromat i posmak. Mógłbym się przyczepić do niskiego nagazowania. Przecie Grodziskie nazywane jest polskim szmapanem. Ogólnie Piwko na "5". Chętnie je kiedyś uwarzę. Dziękuję i pozdrawiam. EDIT: Pod koniec picia, jak już piwko się troszkę ogrzeje wędzonka wraca Dzięki za opinię i cieszę się, że smakowało Faktycznie nagazowanie co najwyżej średnie, czyli zbyt niskie jak na grodziskie Do refermentacji dodawałem resztkę glukozy i cukier i pochrzaniłem obliczenia. A wędzonka w słodzie Weyermanna b.delikatna. Ale takie to piwo Następnym razem spróbuję na wędzonym ze Strzegomia. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bezczynność II kwartału Opublikowano 30 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2016 Sweet Stout z browaru Roberto warzy: co mnie zdziwiło to brak piany przy nalewaniu. W zapachu trochę czuć palonego jęczmienia ale niewiele. W smaku gładkie, trochę płaskie. Jak na sweet stouta wyjątkowo wytrawne, niewiele słodkości i to dla mnie na plus. Piwo jak najbardziej smaczne ale myślałem, że będzie bardziej treściwe. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wormo Opublikowano 2 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2016 Cześć Po dłuższej przerwie zostawiłem coś wreszcie w depozycie . Zostawiam 2 sztuki klasycznego APA ( Apakalipsa ) i 2 sztuki owsianego stouta ( Szpieg ) . Pobrałem mix : - Taj z Grodziska , browar JERZDNA - Bursztynowy wyciek . browar Dystorsja o 3:51 - Dry Stout , browar Paweł Mitura - Pocztówka z Antypodów , browar Gruby Stefan . W tym tygodniu postaram się opisać wrażenia . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wormo Opublikowano 2 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 2 Listopada 2016 Na początek coś lekkiego , bo do wieczornego meczu trzeba już coś mocniejszego wypić . Taj z Grodziska , kolor słomkowy , nieprzejrzyste . Coś pływa w piwku ( pewnie kawałki liści ) ale mi to zupełnie nie przeszkadza , taki "rustykalny" charakter . Aromat jak na grodziskie przystało , wędzonka jest . Super orzeźwiające , liście limonki dodają dodatkowo orzeźwienia . Szkoda że to już "sezon risowy" , a nie środek lipca bo piwo na lato idealne . Doskonałe piwko . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się