Pierre Celis Opublikowano 8 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 8 Października 2015 Jubileuszowa, dziesiąta edycja Warszawskich Bitw Piwnych odbyła się w wyjątkowym anturażu a mianowicie w ogródku Hoppiness. Domowi piwowarzy polewający piwo na deptaku w samym sercu miasta? Tego w Wawie jeszcze nie było! Stylizacja na bar pod otwartym niebem naprawdę robiła wrażenie, brawo Ela! W drugim ćwierćfinale naprzeciwko siebie stanęli: Mateusz Michalski (zwyciężca 3 WBP) oraz Kamil Wałęka (zwyciężca 4 WBP). Styl jaki przyszło nam oceniać: Irish Red Ale. Czyli rzecz absolutnie nie nowofalowa, będąca po słodowej stronie barykady piwnych stylów. Okazało się jednak, że piwa były dalekie od ortodoksji, a sędzia mógłby stwierdzić że niestylowe Krwawa Mary od Mateusza po nalaniu pachniała odpowiednio motywami biszkoptowo-herbatnikowymi, jednak po jakimś czasie pojawił się banan i goździk. Rzecz bardziej typowa dla pszenic niż red ejla. Z kolei Red Alert Kamila to była jazda po bandzie – wyraziste bretty w aromacie, troszeczkę octu, a w smaku rześka kwaskowość. Niezłe wild red ale! Po raz kolejny okazało się, że bitwa jest mocno wyrównana a mój głos na piwo Mateusza zadecydował o remisie. Pojawiły się na szczęście nowe osoby na bitwie i one swoimi głosami zadecydowały, że do dalszej rozgrywki przechodzi Mateusz. Na pocieszenie Kamil zaserwował bardzo dobre domowe Session IPA oraz RISa. Kolejny ćwierćfinał w stylu Foreign Extra Stout miał odbyć się 8 października w Stacji Grochów ale termin został przesunięty na 14 październik. Zmierzą się w nim naprawdę mocni zawodnicy – Wojtek Trześniowski oraz Jurek Mitczuk! Wyświetl pełny artykuł Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się