Karp Opublikowano 27 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2015 W mojej piwnicy właśnie fermentuje 20 litrów Oatmeal Stoutu 12,5 BLG. Mam taką koncepcję, aby po zakończeniu fermentacji burzliwej dodać do niego borówki amerykańskiej. Na owocach zawsze znajdą się jakieś dzikie drożdże, trzymam je zamrożone, ale to ich raczej nie wybije. W związku z tym nasuwa się kilka pytań: - czy dodawać te borówki bez przejmowania się dzikusami - raczej nie będą miały co jeść, no i już wytworzony alkohol chyba powinien je zabić? - jaka ilość będzie odpowiednia dla 20 litrów piwa? - czy dobrym pomysłem jest uprzednie rozgniecenie owoców, aby puściły sok? Z góry dziękuję za odpowiedzi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PiotrekU Opublikowano 27 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2015 (edytowane) - czy dodawać te borówki bez przejmowania się dzikusami - raczej nie będą miały co jeść, no i już wytworzony alkohol chyba powinien je zabić? Będą miały co jeść, w owocach jest pełno cukru, a te 5% procent alko nie zrobi im wielkiej krzywdy Ja bym zasypał owoce cukrem, rozgniótł , wydobył sok, zagotował i w takiej formie wlał do fermentora ale z owocami jeszcze nie eksperymentowałem wiec to tylko moje luźne dywagacje znalazłem coś takiego https://youtu.be/7hcQUGTXZRQ?t=3m2s sam zastanawiam się nad dodaniem soku grapefruitowego do fermentującego od 3 dni cascadian ipa Edytowane 27 Października 2015 przez PiotrekU Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart3q Opublikowano 27 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2015 a ja bym dodał 0.5-1g pirosiarczynu potasu na 10 kg borówki, rozgniótł wszystko, i po kilku h dodał do piwa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karp Opublikowano 27 Października 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Października 2015 (edytowane) A co myślicie o sposobie z tego filmu? Facet zmielił jagody w blenderze z dodatkiem wódki i wlał do fermentora podczas zlewania na cichą. Edytowane 27 Października 2015 przez Karp Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kordas Opublikowano 27 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2015 (edytowane) A co myślicie o sposobie z tego filmu? Facet zmielił jagody w blenderze z dodatkiem wódki i wlał do fermentora podczas zlewania na cichą. Bardziej przekonuje mnie jednak dodatek piro. Filmiku całego nie oglądałem, więc nie wiem ile wódki dodał do owoców, ale wydaje mi się to takim sobie pomysłem. Albo musisz dodać dużo alkoholu, co podbije mocno jego zawartość w piwie, albo zawartość będzie na tyle niska, że niczego nie wybije. Już prędzej bym zrobił niewielką ilość ok. 70% roztworu alkoholu, borówki przebrał, dokładnie umył i partiami przepłukiwał tym roztworem (można pomyśleć o dodaniu trochę alko, po pierwszych przepłukaniach, bo roztwór będzie się rozcieńczał), borówki umieszczał w zdezynfekowanym naczyniu rozgniatał, później wrzucił do wiadra. Borówka ma sporo pektyn, więc ja bym sobie jeszcze poszukał enzymu proteolitycznego. Jak robiłem wina z owoców o dużej zawartości pektyn, to po fermentacji np. z takich truskawek zostawały jedynie pesteczki i odrobina pyłku, po burzliwej fermentacji. PS. Doczytałem, że owoce są mrożone, więc porada odnośnie przemywania jest bez sensu. Dodałbym piro, albo pogodził się z tym, że może wyjść wild/sour ale. Edytowane 27 Października 2015 przez kordas Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 27 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2015 A co chcesz osiagnąc? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karp Opublikowano 27 Października 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Października 2015 A co chcesz osiagnąc? Owsiankę z jagodami Stout z delikatnym aromatem i posmakiem borówki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yapko Opublikowano 27 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2015 Ja w tym roku zrobiłem krieka i jeżynowe, dodawałem całe owoce spasteryzowane w 70-80 st C. na cichą na tydzień. Jeżyn było 1.3kg na 12L piwa a wiśni 1 koszyk "kobiałka" ok 2kg po usunięciu pestek, też na 12L. Efekt był bardzo dobry. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pun kOmora Opublikowano 28 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2015 a ja bym dodał 0.5-1g pirosiarczynu potasu na 10 kg borówki, rozgniótł wszystko, i po kilku h dodał do piwa. a piro to dzikich grzybków (głównie na powierzchni owoców) raczej nie wybije, prawda? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart3q Opublikowano 28 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2015 Zależy ile go dodasz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się