fermentacja porteru bałtyckiego

[Pancho]

Tego nie doczytałem, a myślałem że B: 7 dni, sory, ale co to za burzliwa z 9 do 7.

 

Na cichej z 9 do 7 blg zeszło.

 

 

 

Przepraszam podszedłem od dupy strony i naprawdę nie wiem dlaczego umknął mi początek wątku. Nie wiedziałem o początkowym balingu. Przepraszam.

 

Spoko.

 

Też moje ostatnie zdanie nie miało być "psztyczkiem", czy atakiem.

Edytowane 17 Grudnia 2015 przez Pancho

[511201]

 

Zastanawiam się czy ilość chmielu... ma wpływ na goryczkę.

??????WTF????

Dzięki za odpowiedz. Wiem że ilość ma wpływ ale chciałem się dowiedzieć czy czas gotowania też ma wpływ czy wystarczy tylko zmniejszyć ilość i nastepna wyjdzie dobra. Wg. przepisu miała być mniej goryczkowa stąd moje pytania gdzie jest przywczyna. Edytowane 18 Grudnia 2015 przez 511201

[Abstynent]

Z czasem goryczka spada, więc po leżakowaniu może się okazać, że goryczka jest wporzo.

[ThoriN]

 

 

Zastanawiam się czy ilość chmielub czy długość gotowania ma wpływ na goryczk

To oczywiste, że oba te czynniki mają wpływ. Oczywiście pod warunkiem, że chodzi o długość gotowania z chmielem.

 

Jednak degustowanie piwa przed zabutelkowaniem i refermentacją daje zwykle zupełnie inne wrażenia, niż degustowanie gotowego piwa. Jeszcze bardziej gorzka jest brzeczka przed fermentacją Spróbuj sobie kiedyś tego osadu drożdżowego na ściance fermentora po zlaniu piwa - u mnie zawsze jest bardzo gorzki i myślę, że część goryczki zostaje właśnie tam

 

Tak więc jeżeli przy rozlewie było trochę za gorzkie, to po butelkowaniu powinno być w sam raz

[511201]

 

Zastanawiam się czy ilość chmielub czy długość gotowania ma wpływ na goryczk

To oczywiste, że oba te czynniki mają wpływ. Oczywiście pod warunkiem, że chodzi o długość gotowania z chmielem.

 

Jednak degustowanie piwa przed zabutelkowaniem i refermentacją daje zwykle zupełnie inne wrażenia, niż degustowanie gotowego piwa. Jeszcze bardziej gorzka jest brzeczka przed fermentacją Spróbuj sobie kiedyś tego osadu drożdżowego na ściance fermentora po zlaniu piwa - u mnie zawsze jest bardzo gorzki i myślę, że część goryczki zostaje właśnie tam

 

Tak więc jeżeli przy rozlewie było trochę za gorzkie, to po butelkowaniu powinno być w sam raz

 

 

OK dziękuję za pomoc .Już się bałem że coś źle robiłem.

[ThoriN]

 

 

OK dziękuję za pomoc .Już się bałem że coś źle robiłem.

 

Nawet jeśli, to na tym etapie już raczej nic z tym nie zrobisz Pozostaje poprawka receptury przy kolejnych warkach.

[lesiux]

Przy gotowych recepturach trzeba sprawdzić przed gotowaniem czy mamy odpowiednią ilość brzeczki o odpowiednim ekstrakcie, żeby po gotowaniu pozostało tyle, ile zakłada receptura. Z wydajnością bywa różnie i czasami wyjdzie więcej lub mniej niż było w recepturze i trzeba korygować chmielenie.