Westvleteren Opublikowano 26 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2016 Hej. Planuje w sobotę zlać na cichą rye stouta i od razu warzyć dry stouta na gestwie z tego pierwszego. Czy to dobry pomysl? Czy może lepiej dac drozdzom jeszcze odpocząć? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rocaille'r Opublikowano 26 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2016 ma to swoje plusy i minusy. Plusy są takie, że minimalizujesz ryzyko zakażenia, a minusy to takie, że fundujesz nowej brzeczce taki overpitching, że drożdże przerobią ci to zanim się obejrzysz a to też nie jest dobre. subiektywnie: piwa konkursowego tak na pewno nie uwarzysz, ale "coś" na pewno wyjdzie. więc jeśli chcesz się uczyć, to zbieraj, i zadawaj włąsciwe ilości (możesz od razu, tu chodzi raczej tylko o ilość). Jeśli chcesz iśc na łatwiznę to zalewaj. PS. nie pytałeś już gdzieś o to samo, czy mam deju vu? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
joonecky Opublikowano 26 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2016 (edytowane) Jeśli doda odpowiednią ilość drożdży, to co złego może stać się z piwem? Nie widzę minusów, tylko same plusy. Edytowane 26 Stycznia 2016 przez joonecky Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rocaille'r Opublikowano 26 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2016 (edytowane) przez sformułowanie "na gęstwie" zrozumiałem nieopatrznie, że chce zalać wiadro po burzliwej, bez mycia, nową brzeczką. Jeśli faktycznie miałeś coś innego na myśli to wybacz, to jest tak oczywiste, że nawet nie wpadłem na coś tak oczywistego Dlaczego miałby to być zły pomysł? drożdże są rozhulane, dosłownie masz zrobiony "starter dla gęstwy". To tak jakby zapytać "czy robienie starterów to doby pomysł?" albo "czy dać starterowi odpocząć po kręceniu?" Zadawaj śmiało, najlepiej od razu bez naczynia pośredniego łychą ze starego do nowego, przynajmniej mniej szans na zakażenie Edytowane 26 Stycznia 2016 przez Rocaille'r Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
joonecky Opublikowano 26 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2016 Ja bym jednak obliczył ile gęstwy potrzebujesz, odmierzył i dopiero wtedy dodał. Przełożyć z fermentora do fermentora łyżką to też dobry pomysł. Wiele razy tak robiłem. Jedyny minus, że przeważnie dasz za dużo drożdży. Ta pokusa: "a dam jeszcze łyżkę.. no dobra, jeszcze jedną" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DonBeer Opublikowano 27 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2016 (edytowane) Zrobiłem kilka warek w ten sposób. Piwo zlałem z burzliwej na cichą, na dnie zostawiłem trochę piwa z drożdżami zamieszałem i przelałem do napowietrzonej brzeczki. Nie przelewałem co do kropelki, zlewałem na oko. Jednak ostatnio zrobiłem nieco inaczej, zrobiłem 2 mniejsze warki 10l oraz 12l, a drożdże w odpowiedniej ilości 80ml i 100ml zadałem do nich strzykawką (zdezynfekowaną), oczywiście wcześniej wymieszałem żeby gęstwa była rzadka. Fermentacja przebiegła bez żadnych problemów. Edytowane 27 Stycznia 2016 przez DonBeer Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Westvleteren Opublikowano 27 Stycznia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2016 Dzięki. Gwoli wyjaśnienia: chodziło mi oczywiście o przerzucenie łyżką z jednego fermentora do drugiego;). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się