Skocz do zawartości

[Piwny turysta] Swansea Brewing Company z Bishopston


Pierre Celis

Rekomendowane odpowiedzi

Z pewnością już wielokrotnie wam wspominałem, że największą dla mnie radością jest odwiedzanie tych miejsc, które z jednej strony znajdują z dala od głównych szlaków turystycznych, a z drugiej zaś strony, znajdujące się tam wybitnie urocze zakątki. Tak było i w tym przypadku.

DSC01022

 Zapraszam was na półwysep Gower, które nie tylko słynie z przepięknych krajobrazów, ale również z warzonego tam piwa. Mimo tak fascynującego atrybutu tego miejsca, zdecydowana większość turystów, która zapuszcza się w ten zakątek świata, skupia się wyłącznie na zapoznaniu się z dwiema głównymi atrakcjami tychże ziem. Czy popełniają przy tym błąd? Z pewnością tak! Nie ukrywam, że zobaczenie z bliska Trzech Klifów znajdujących się przy Three Cliffs Bay oraz spacer po rozległych, pełnych magii plażach, zapada na długo w pamięć. Jednakże, aby móc w pełni przypieczętować obecność w tymże miejscu, nie sposób nie odwiedzić jednego z trzech browarów działających w tej okolicy. W końcu, czym byłaby wycieczka po Penrhyn Gŵyr, gdyby nie odwiedziło się portowego The Pilot Brewery funkcjonującego w The Mumbles, pełnego tajemnic, przydrożnego Gower Brewery w okolicach Old Walls oraz wiejskiego Swansea Brewing Company z Bishopston? Według mnie, byłby to wyłącznie nic nie znaczący epizod w życiu każdego podróżnika. Co w nich jest takiego fascynującego? To dość złożone pytanie, na które postaram się dziś po części odpowiedzieć.

W tymże celu zapraszam was do pełnej uroku osady Bishopston. Mimo, żaden mi znany pisany przewodnik po tych ziemiach nie poświęcił choć jednej linijki tekstu na rzecz tejże wsi, karygodnym błędem było by nie zobaczyć tego miejsca. Nie dlatego, że odnajdziemy tam zabytki klasy zerowej ale dlatego, że najbliższa okolica jest niebywale piękna. Z jednej strony znajdują się tam soczysto zielone wzgórza, a z drugiej zaś strony, odnajdziemy tam pełne uroku łąki i pola, które gwałtownie urywają się nad brzegiem morza Celtyckiego.

Czymże jednak byłaby przepiękna przyroda, gdy zabrakło miejscowego piwa, które jest wyrabiane od dwudziestu laty w tamtejszym pubie „Joiners Arms”. Aż strach byłby pomyśleć.

Zanim jednak odwiedzimy miejscowy browarek, warto rozgościć się w gościnnych progach „Joiners Arms”. Mimo, że lokal nie oferuje strudzonym wędrowcom gorącej strawy, ma do zaproponowania coś więcej. Niebywały klimat, którego można ze świecą szukać w innych zakątach świata. Zachodząc do niego można poczuć atmosferę z minionych dekad. Panujący tam lekki półmrok, który sprzyja wielogodzinnym dysputom o wszystkim i niczym. Natomiast piwo, które toczone jest tam aż z pięciu pomp, jedynie podsyca atmosferę wspólnego zrozumienia spraw ważkich jak i błahych.

Jednakże każda wizyta w tejże gospodzie nie może zakończyć się jedynie na jej zwizytowaniu. Konieczna jest degustacja miejscowych napitków. Mimo, że miejsce to oferuje pięć pomp oraz drugie tyle kranów z wielkoprzemysłowym chłamem, warto przyjrzeć się z bliska trzech piwom, które na stałe goszczą w tymże lokalu. Nie tylko dlatego, że są to wyśmienite piwa, ale między innymi dla tego, że wyrabiane są one w przybudówce przylegającej bezpośrednio do tej karczmy. Z pewnością miłośnicy nowych trendów nie będą usatysfakcjonowani ofertą ale dla nas było to spełnienie wszystkich pragnień. Wiejski pub z klasyczną ofertą w postaci Golden Ale (4,7% alk.), Bittera (4,0% alk.) i Old Ejla (5,2% alk.). Czego można chcieć więcej?!

Nie mniejsze wrażenie wywarł na nas tytułowy browar z którego pochodziły wyżej wymienione piwa. Całość sprzętu to dość swobodna zbieranina wszelakich maszyn i zbiorników, zainstalowanych w 1996 roku przez głównego pomysłodawcę tegoż browaru.

Za warzelnię uchodzą tutaj dwa zbiorniki o pojemności około 500 litrów. Kolejnymi ciekawostkami są dwa plastikowe baniaki, które pełnia tutaj rolę fermentatorów, o analogicznej wielości co warzelnia. Cały sprzęt mimo, że nie wygląda na zbyt ekspozycyjny z pewnością udowadnia tezę, że browar to nie apteka. I nawet z takiego parku maszyn można (jeżeli się potrafi) uwarzyć całkiem solidne piwa.

Koniecznie odwiedźcie ten browar, z pewnością będziecie nim oczarowani. Polecam!

W tejże oto przybudówce odnajdziemy tytułowy browar

W tejże oto przybudówce odnajdziemy tytułowy browar. Prawda, że piękny?

 

.

DSC01033

Warzelnia

 

.

DSC01034

Zbiorniki fermentacyjne

 

.

DSC01023

Bitter

 

.

DSC01026

Old Ale

 

.

DSC01029

Wnętrze gospody


3999 b.gif?host=piwnyturysta.wordpress.com&bl

Wyświetl pełny artykuł
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.