colkurtz Opublikowano 5 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2016 Tak sobie fermentuję pale ale 13blg na FM12 już 3ci tydzień (~19*) i pomyslałem coby rozlać do butelek. Zajrzałem kontrolnie do wiadra, a tam czapa z drożdża na powierzchni na jakieś 0,5cm. Nawet spławik cały w brei, nie widzę do ilu zeszło, na oko będzie z 3-4blg. Czy te drożdże tak mają? W poprzednim piwie (stout 11blg) też się długo osadzały, ale nie aż tak... Rozlewać pomimo "czapy", czy dać jeszcze z tydzień? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pan Łyżwa Opublikowano 5 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2016 Pobujaj delikatnie fermentorem, może pomoże i opadnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jasiu Opublikowano 5 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2016 Pobierz próbkę jakąś strzykawką spod czapy, zmierz, powtórz za kilka dni i jeśli będzie stabilnie to możesz zabutelkować. Ostatnie pasaże na tych drożdżach fermentowały mi bardzo powoli, tak tylko ostrzegam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sajmon Opublikowano 5 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2016 Jak ostatnio korzystałem z usług FM12 to także miałem długo utrzymującą się czapę drożdży na powierzchni bez spadku gęstości brzeczki. Zlałem spod drożdży na cichą i po kłopocie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Versaar Opublikowano 5 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2016 Jeśli nie planujesz cichej, to zrób cold crash, drożdże powinny po takim zabiegu opaść na dno. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzej.b Opublikowano 5 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2016 FM11 też mi zostawiały taką czapę lecz piwo zeszło ładnie do 3 BLG i po przelaniu na cichą się ładnie wyklarowało. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dr2 Opublikowano 5 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2016 Jeśli nie planujesz cichej, to zrób cold crash, drożdże powinny po takim zabiegu opaść na dno. tylko trzeba pamiętać o tym żeby o tych zabiegach powiadomić drożdże jak się mają zachować (czytaj, używasz ładnych wyrazów, ale pomysł taki sobie ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Versaar Opublikowano 6 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2016 (edytowane) Jeśli nie planujesz cichej, to zrób cold crash, drożdże powinny po takim zabiegu opaść na dno.tylko trzeba pamiętać o tym żeby o tych zabiegach powiadomić drożdże jak się mają zachować (czytaj, używasz ładnych wyrazów, ale pomysł taki sobie ) Czytając parę forum natknąłem się na parę wątków w którym pisano o takim sposobie oraz że pomogło, więc przepraszam jeśli się mylę, sam tego nie wymyśliłem Zamiast nabijać posty komentowaniem czyichś wypowiedzi, to pomógł byś koledze, bo jeśli "pomysł taki sobie ;)" to z pewnością wiesz który nie jest "taki sobie" Edytowane 6 Maja 2016 przez Versaar Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dr2 Opublikowano 6 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2016 Schładzając piwo do niskiej temperatury powodujemy raczej opadanie drożdży będących w objętości (klarowanie), a nie opadanie czapy drożdżowej. Metoda możliwa do zastosowania w przypadku gdy mamy pewność, że fermentacja się skończyła ponieważ w przeciwnym przypadku to my ją zakończymy i narażamy się na późniejsze przegazowanie piwa w butelkach. Sądząc po pytaniach, autor pytania chyba tej pewności nie ma więc Twoja rada wg mnie to może być prosta droga do produkcji granatów. Niekiedy warto pomyśleć zanim się coś doradzi, zwłaszcza czy nasza rada nie spowoduje więcej problemów niż pożytku? więc przepraszam jeśli się mylę, sam tego nie wymyśliłem Jak będzie sprzątał szkło też tak mu napiszesz? Zamiast nabijać posty komentowaniem czyichś wypowiedzi, to pomógł byś koledze osobiście jednak uważam, że udzielanie rad przez teoretyzowanie (bo w internetach napisali ), a nie z praktyki jest właśnie nabijaniem sobie postów. Co do czapy to ja bym się nią w ogóle nie przejmował i dekantowałbym piwo spod niej jeśli faktycznie zakończyła się fermentacja. dirk gently i colkurtz 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colkurtz Opublikowano 6 Maja 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2016 Wczoraj wyjąłem spławik, umyłem i przy okazji rozbełtałem "czapę". Jak się okazało, było to coś bardziej w typie "kożucha" - tak z 2mm grubości i miejscami delikatnie chrupało . Zaiste, dziwna sprawa... Piwo zeszło do 2blg, w smaku dobre, jak nie będzie dalej spadać, to butelkuję. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się