Ilość glukozy do refermentacji. Piwo nie schodzi poniżej 6 BLG

[Zart Osht]

Cześć,

 

Utknąłem z takim problemem.

 

Ostatnio nawarzyłem Rye IPA i prawdopodobnie trochę ją przegrzałem podczas zacierania.

Było 11 dni na burzliwej i i jest 10 dzień na cichej.

Przez pierwsze 3 doby drożdze nie chciały ruszyć, dopiero po zadaniu extra porcji US-05, zaczęło pracować (darujcie sobie Mangrove Jacks M44)

Na szczęście nie wdało się zakażenie. 
Odfermentowało do 6 BLG i zlałem na cichą. Dzisiaj po 10 dniach zaskoczenie - 6 BLG dalej.
Co tu zrobić Panowie? Trzeba to zabutelkować bo nie ma sensu dłużej trzymać (tym bardziej że już chmiel 8 dzień w nim siedzi)

Tylko ile dodać glukozy?

 

Wartość BLG po gotowaniu: 16*

Temperatura fermentacji 19-20°C

 

Dodawać w takiej sytuacji glukozę czy nie? W jakiej ilości?

Proszę takze obeznanego w metodzie o podanie sposobu obliczania, by na przyszłość nie pytać na forum.

 

Dzięki.

 

 

 

 

[crusher]

Kolego podstawy się kłaniają. Googluj, czytaj podwieszone tematy, użyj wyszukiwarki. Albo zapraszam na Chat, tam będą leciały kutasy z nieba.

Edited May 9, 2016 by crusher

[olo333]

Jeżeli piwo odfermentowało do końca, a z Twojego opisu wynika, że tak - to zadajesz standardową ilość glukozy/cukru, zgodnie z wyliczeniem któregoś z licznych kalkulatorów nagazowania (linki znajdziesz na tym forum). Jeżeli piwo nie odfermentowało do końca, to go nie butelkujesz - nie ma na to kalkulatora.

[Zart Osht]

Dzięki crusher za dodanie własnej wiedzy do wątku.

Olo, jaka pewność że nie zacznie rozrywać butelek?
Ktoś coś jeszcze może dorzucić?

[crusher]

chłopie takich tematów jak twój to jest po 5 tygodniowo. Skąd wiadomo że nie rozerwie butelek? jeśli piwo dofermentowało i zeszło do ilu miało zejść to nie rozerwie. Mi np. RIS zszedł z 26 blg do 9, i co mam miałem go trzymać następne pół roku bo może zejdzie do 2 blg abym się czuł psychicznie spokojny.

 

Nie napisałeś blg początkowego, a była by to przydatna informacja. Jeśli czytałeś coś nie coś to sam sobie odpowiedziałeś na pytanie.

 

 

 

prawdopodobnie trochę ją przegrzałem podczas zacierania

 

Więc zatarłeś na tzw. słodko. Dla tego właśnie zeszło do 6 blg. Nie raczyłeś też napisać jaki był zasyp. Nikt tu nie ma szklanej kuli i nie wyczaruje ci co zrobiłeś źle. I podtrzymuje to co napisałem wcześniej, niech kutasy lecą z nieba. A i co tobą kierowało aby po 11 dniach zlać na cicha ?

Edited May 9, 2016 by crusher

[dirk gently]

Na pewno zrobiłeś źle tyle, że przelałeś na cichą zanim się upewniłeś że odfermentowało do końca.

[Guest_1]

 

 

jaka pewność że nie zacznie rozrywać butelek?

Cruscher ma sporo racji...polecam przeczytanie wiki albo szukanie podobnego tematu. Na tym forum można na prawdę znaleźć odp. na każde pytanie o ile chce się poszukać i pomyśleć przy tym. Polecam też zaglądać na chat'a przeważnie rano i wieczorem, regularnie spotykają się tam ludzie którzy szybko doradzą na konkretny problem...musisz jednak pamiętać że wchodząc tam musisz zwiększyć poziom dystansu do siebie

[Guest_1]

 

 

Nie napisałeś blg początkowego

cruscher on napisał tylko musiałeś niezuważyc. Napisał że miało po gotowaniu 16Blg...cikawe jednak czy próbke schłodził do 20°C

[olo333]

Olo, jaka pewność że nie zacznie rozrywać butelek?

 

Odfermentowanie z 16 do 6 jest wprawdzie dosyć płytkie, ale do rekordu świata jeszcze daleko - przy zacieraniu na słodko, albo z zepsutym termometrem, całkiem prawdopodobny wynik. Piszesz, że przegrzałeś zacier, poza tym wartość nie zmieniła się od dłuższego czasu - wygląda mi na to, że to koniec, ale to Ty obserwujesz to piwo, więc sam musisz podjąć decyzję. Na przyszłość, żeby uniknąć takich wątpliwości, polecam robić test FFT.

[Zart Osht]

o FFT się nie pokusiłem z braku czasu. 

O zasypie nie piszę bo nie jest to czynnik, który w tym wypadku zaważył na efekcie.

Po forum można szukać godzinami i nic nie znaleźć, bo sporo wypowiedzi tutaj to śmietnik i wzajemne obrażanie - dlatego nie udzielam się, czytam gdy czegoś potrzebuję. Tym razem nie znalazłem. Stąd pytanie.

Dzięki Olo za rzeczową odpowiedź. W połączeniu z przegrzaniem zacieru powód problemu się klaruje.
Co do temperatury pomiaru i umiejętności korzystania z balingometru, zapewniam że posiadam odpowiednią wiedzę w tym zakresie.

To samo tyczy się momentu przelewania na cichą... 

 

W każdym razie dzięki za sugestie. Piwo już w butelkach, zobaczymy co z tego wyjdzie.

 

 

[dirk gently]

Co do temperatury pomiaru i umiejętności korzystania z balingometru, zapewniam że posiadam odpowiednią wiedzę w tym zakresie.

To samo tyczy się momentu przelewania na cichą...

Proponuję zrewidować to przekonanie - dopiero co napisałeś że przelałeś na cichą a później nie byłeś pewien czy odfermentowało.

[manhat]

Przelał to przelał, 10 dni to nie katastrofa, lepiej trochę poczekać to i drożdże dojedzą, jak od 3 dni nic się nie zmienia to w butelki, glukozy tyle co kalkulator. Na przyszłość rób dokładne notatki ile przegrzales na ile. A tak swoją drogą ucz się na błędach, przecież to nie ostatnie piwko. Jak się obawiasz granatów to na refermie trzymaj w skrzynce na wieżchu jakiś karton, i sprawdzanie jak się nagazowalo. A co do drożdży korzystałem i nie miałem problemów, pamiętaj żeby dobrze napowietrzyc brzeczke przed zadaniem.

Edited May 10, 2016 by manhat