Warnik czy kuchenka indukcyjna

[alert]

Mam dylemat co kupić. Warnik o poj. 40 l 3kw z Allegro czy kuchenke indukcyjna np. stalgast 3,5 kw i warzyć na niej w garnku emaliowanym 40 l, który już posiadam. Rożnica w cenie to ok 120 zł na korzyść warnika. Co wybralibyście?

[Reverses]

Uważaj na warniki - wołami piszą WARNIK 40l a małymi "pojemność wlewcza 30l"

Ja wybrałem gar z nierdzewki i indukcje. Te tanie warniki mają zagniatane dno i obawiałem się, że będzie się tam syf zbierać.

[BretBeermann]

Kupiłem 3,5 kw Stalgast na OLX za 300 PLN. Czasami widzę za 350-450 używany. Nowy jest czasami około 650 PLN. Jestem bardzo zadowolony z mojego kuchenka. Dla mnie, lepszy niż warnik.

[Gąska]

Kupiłem 3,5 kw Stalgast na OLX za 300 PLN. Czasami widzę za 350-450 używany. Nowy jest czasami około 650 PLN. Jestem bardzo zadowolony z mojego kuchenka. Dla mnie, lepszy niż warnik.

Jak duże warki na tym robisz? Jak długo czekasz na zagotowanie brzeczki po filtracji?

[BretBeermann]

 

Kupiłem 3,5 kw Stalgast na OLX za 300 PLN. Czasami widzę za 350-450 używany. Nowy jest czasami około 650 PLN. Jestem bardzo zadowolony z mojego kuchenka. Dla mnie, lepszy niż warnik.

Jak duże warki na tym robisz? Jak długo czekasz na zagotowanie brzeczki po filtracji?

 

 

Gotuję 22 L (Warka 17 L). Pierwszy 10-12 L do warzenie przez ~10 min. a potem całość do 100 C za 20-25 min.

[Gąska]

Całkiem nieźle, dzięki. Ciekawa alternatywa dla taboretów gazowych. Kociołki mają jednak tą przewagę, że można je kontrolować sterownikiem.

Edytowane 16 Maja 2016 przez Gąska

[alert]

Też bardziej przekonuje się do kuchenki indukcyjnej. Niestety ostatnio nie mogę trafić na nic używanego.