Skocz do zawartości

Kwaśne, owocowe - inaczej


Rekomendowane odpowiedzi

Niedługo nadejdzie sezon na owoce - zastanawiam się nad zrobieniem piwa kwaśnego z tymi darami natury. Miał ktoś doświadczenie z robieniem "starteru" z owoców? Tj. założona ilość owoców poddana fermentacji jak na wino, bez dodanie drożdzy ze źródeł zewnętrznych. Po rozchulaniu się fermentacji dodanie brzeczki.

 

Robił ktoś piwa kwaśne w podobny sposób, na dzikusach z owoców? Mogę liczyć na rozwój Lactobacillusów jeżeli nie będę chmielić brzeczki? Widziałem pewne posty na forach amerykańskich, ale ciekawy jestem, jak to wychodzi u nas.

Edytowane przez Krzyzaku
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Owoce mają na sobie przede wszystkim dzikie drożdże, a nie bakterie. Do wyprodukowania piwa kwaśnego potrzebne są bakterie. Oczywiście te i tak otaczają nas z różnych stron, więć szansa, że coś się przypałęta istnieje. Nie widzę w tym jednak specjalnego sensu. Namnożysz głównie dzikusy z owoców. A te moga dać Ci chlorofenol, aromaty plastikowe i cała masę innych, obrzydliwych fenoli.

 

Jest też oczywiście jakaś tam szansa, że rozwinie się jakiś sensowniejszy szczep dzikusów, przypałęta się jakieś lakto i wyjdzie z tego coś sensownego. Dla mnie jednak jest ona na tyle mała, ze nie podjąłbym takiej próby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.