Jan11 Opublikowano 28 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2010 W warzeniu piwa jestem "zielony", dlatego nie ośmieliłbym się poprawiać doświadczonych kolegów-piwowarów, ale w temacie "Para..." wniosę kilka uwag. Gaz w butli ma masę 11kg, jeżeli wystarczy na 7 warek (myślę, że na więcej) to wychodzi po około 1,5kg. Przy spalaniu 1kg propanu-butanu (taki gaz jest w butlach) powstaje około 1,5kg pary wodnej, a więc jedna warka to 2,25kg pary ze spalania i jeszcze tyle kilogramów ile litrów brzęczki odparowało. Gaz z sieci to metan, ma o 10% lepszą wartość energetyczną, zużywamy go trochę mniej, ale z 1kg gazu powstaje 2,25kg pary, czyli ma warkę przy wcześniejszych proporcjach (butla-7 warek) mamy 2kg wody. wychodzi na to, że mamy pół na pół z parowania i spalania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dziadek Opublikowano 28 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2010 Pogadaliśmy o gazie.parze i ortografi,a taraz jak się pozbyć pary z "browaru'.Wystarczy kupić wentylatoryk wyciągowy w markecie do tego rurę harmonijkową,podłaczyć do kratki wentylacyjnej i po parze.Proste i skuteczne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacki Opublikowano 28 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2010 I pamiętam też jakim problemem było używanie przez Polaków ogonków, przez Niemców umlautów itd. na forach, ircu, w poczcie. Bo się wysypywały serwery, bo się potrafiły krzaczyć programy ( niemieckie umlauty potrafiły mi położyć serwer DC). I było to zaledwie 6-10 lat temu. W usenecie wciąż używanie czcionek narodowych jest niezłym wykroczeniem. Owszem też pamiętam te czasy - głównie z irca, gdzie faktycznie różnice w kodowaniach mogły dać w kość. Wtedy pisałem bez ogonków, ale czasy świetności irca już dawno temu minęły. Teraz nie wyobrażam sobie pisania bez ogonków. Uważam również, że usenet w większości też pisze z ogonkami. Niezłym wykroczeniem na usenecie jest niepoprawne deklarowanie kodowania. Zatem od kiedy mamy programy klienckie (czy to czytnik newsów, czy przeglądarka, czy coś od e-maili), które potrafią wyświetlać tekst zgodnie z zadeklarowanym kodowaniem, nie widzę potrzeby wywalania ogonków. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
flood Opublikowano 28 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2010 Jak off to off - miałem na myśli usenet z binariami, gdzie trzeba unikać wszelkich dziwactw w nazwach postów. A w grupach tekstowych tez jest różnie - różne czytniki różnie sobie radzą z kodowaniem stron. Może wynika to też z różnych serwerów. pzdr flood Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemo70 Opublikowano 28 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2010 Pogadaliśmy o gazie.parze i ortografi,a taraz jak się pozbyć pary z "browaru'.Wystarczy kupić wentylatoryk wyciągowy w markecie do tego rurę harmonijkową,podłaczyć do kratki wentylacyjnej i po parze.Proste i skuteczne. Święta prawda, Ja mam podłączone dwie rury harmonijkowe, jedna nad taboretem a druga nad kuchenką gazową i wyciąga to wentylator kanałowy, ale i tak muszę uchylić okno lub bramę garaż. żeby był ciąg, jeśli bym tego nie zrobił mam wodospad na ścianach, tyle że u mnie, licząc tak mniej więcej wg kolegów wzoru, musi mi wyciągnąć jakieś 20 kg wody, trochę mi się nie chce wierzyć, że aż tyle, ale jak tak wychodzi to chyba tak jest.Najważniejsze, że wentylator daje radę i para nie osiada na ścianach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ceemte Opublikowano 28 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2010 (edytowane) A ja mam kuchnie w bloku bez okna.]mozna sie rozebrac do majtek i saczac chlodne piwko cieszyc sie z lazni parowej. Ostatnio jak bylo cieplej (czyli kolo zera) i warzylem' date=' to takie kleby pary buchaly przez okno w sasiednim pokoju na zewnatrz, jakby sie cos palilo. Zwraca to niepotrzebna uwage sasiadow... Ech Bez komentarza :D Pako, powiedz mi jak zainstalowac polska klawiature programisty na koncie uzytkownika z ograniczonymi uprawnieniami w systemie Solaris 10. Uzycie konta roota odpada, bo to serwer produkcyjny. No? Jakies genialne sugestie? Staram sie nie byc klotliwy, ale tutaj sugeruje abys umiescil swoje "komentarze" w /dev/null Edytowane 28 Stycznia 2010 przez ceemte Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JacekKocurek Opublikowano 28 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2010 wychodzi na to, że mamy pół na pół z parowania i spalania. Typowe odparowanie podczas warzenia trwającego 70' podawane przez ProMash to 6litrów (z 25l objętość zmniejsza się do 19l). Trzeba pamiętać, że stosując taboret intensywność wrzenia jest bardzo duża przez co ilość ta będzie raczej większa niż przy użyciu zwykłej kuchni gazowej. Tak czy siak aż 3/4 pary pochodzi z brzEczki. Dyskusja nie jest czysto akademicka bo wynika z niej, że zmiana sposobu ogrzewania na elektryczny nie jest panaceum na parę w warzelni. Jedyny skuteczny sposób to dobry wyciąg. Co do "cudu" pieca węglowego to wynika on z tego że pobiera dużo powietrza z otoczenia para wodna z warzenia wylatuje ze spalinami kominem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
13Robert Opublikowano 28 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2010 A co2 jak wpływa na browarnika-warzyciela? Wszak jest to gaz cięższy do powietrza. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JacekKocurek Opublikowano 28 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2010 A co2 jak wpływa na browarnika-warzyciela? Wszak jest to gaz cięższy do powietrza. Niedobrze, aczkolwiek jego ciężar właściwy nie ma nic do rzeczy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
13Robert Opublikowano 28 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2010 A nie zachodzi jakaś reakcja pomiędzy parą wodną a dwutlenkiem skutkiem czego ich oddziaływanie na człeka-warzyciela jest spotęgowane? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JacekKocurek Opublikowano 28 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2010 A nie zachodzi jakaś reakcja pomiędzy parą wodną a dwutlenkiem skutkiem czego ich oddziaływanie na człeka-warzyciela jest spotęgowane? Owszem, CO2 rozpuszcza się w H20 tworząc wodę sodową... niektórym uderza potem do głowy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
13Robert Opublikowano 28 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2010 No proszę, i znamy już przyczyne okresowych nerwowych sytuacyj. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coder Opublikowano 28 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2010 Taboretu gazowego nie należy używać w małych, niewentylowanych pomieszczeniach, to wie każdy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
flood Opublikowano 28 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2010 Od grudnia warzę w łazience 2x2,5. Fakt że ma dobra wentylację, bo obok jest piec gazowy i ciąg kominowy. 2 warki popełniłem w wiatrołapie - 1,5x1,5 - no ale tam wietrzenie doprowadziło do przeziębienia. W ten sposób nauczyłem się nie zabałaganić pół domu, a jedynie kawałek. Kiedy warzyłem obok kuchni - para wodna w chłodne dni ściekała mi na piętrze po ścianach. Teraz na bieżąco się wentyluję. Na wiosnę adaptuję garaż. pzdr flood Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ceemte Opublikowano 29 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2010 A jak myslicie, czy montowanie okapu kuchennego ma sens? Mam kratke wentylacyjna zaraz obok pieca. Tylko czy wydajnosc bedzie wystarczajaca... Ma ktos doswiadczenia? Chodzi mi raczej o tani stary wynalazek typu predom lub cos podobnego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JacekKocurek Opublikowano 29 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2010 A jak myslicie, czy montowanie okapu kuchennego ma sens? Mam kratke wentylacyjna zaraz obok pieca. Tylko czy wydajnosc bedzie wystarczajaca... Ma ktos doswiadczenia? Chodzi mi raczej o tani stary wynalazek typu predom lub cos podobnego Wyciąg podłączony do komina jest wg mnie wręcz konieczny. Miałem okap z pochłaniaczem ale to nic nie daje bo niby jak, dopiero podpięcie rury do przewodu kominowego dało efekt. Uwaga, w bloku w którym występować może wspólny komin na kilka mieszkań takie podłączenie jest nielegalne bo wyziewy możesz wtłaczać komuś do mieszkania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sojer Opublikowano 29 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2010 Uwaga, w bloku w którym występować może wspólny komin na kilka mieszkań takie podłączenie jest nielegalne bo wyziewy możesz wtłaczać komuś do mieszkania. No ale zdaje mi się, że do jednego komina może być wpięte jedno urządzenie (mieszkanie). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JacekKocurek Opublikowano 29 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2010 No ale zdaje mi się, że do jednego komina może być wpięte jedno urządzenie (mieszkanie). Teraz tak ale dawniej przepisy budowlane zezwalały na współdzielenie kominów i to OIDP nawet spalinowych. Szczególnie nagminnie stosowano takie rozwiązanie w wysokich blokach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ceemte Opublikowano 29 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2010 Szczególnie nagminnie stosowano takie rozwiązanie w wysokich blokach. 11-pietrowiec z lat '60 chyba podchodzi pod ta kategorie. To by wyjasnialo inna ciekawostke: slysze dosc dobrze rozmowy sasiadow pietro wyzej, jak sa w kuchni... Czyli chyba wyciag odpada, dziekuje za ostrzezenie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JacekKocurek Opublikowano 29 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2010 11-pietrowiec z lat '60 chyba podchodzi pod ta kategorie. To by wyjasnialo inna ciekawostke: slysze dosc dobrze rozmowy sasiadow pietro wyzej, jak sa w kuchni... Czyli chyba wyciag odpada, dziekuje za ostrzezenie. no spore prawdopodobieństwo ale te rozmowy to raczej nie z tego powodu słychać bo podłączenie do 1 przewodu musiało być realizowane co kilka pięter. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ceemte Opublikowano 29 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2010 11-pietrowiec z lat '60 chyba podchodzi pod ta kategorie. To by wyjasnialo inna ciekawostke: slysze dosc dobrze rozmowy sasiadow pietro wyzej' date=' jak sa w kuchni... Czyli chyba wyciag odpada, dziekuje za ostrzezenie.[/quote'] no spore prawdopodobieństwo ale te rozmowy to raczej nie z tego powodu słychać bo podłączenie do 1 przewodu musiało być realizowane co kilka pięter. Chyba, ze tak. Wiec pewnie to po jakims szybie technicznym idzie lub plyty konstrukcyjne sie rozchodza. W jednym pokoju mam roznice poziomow podlogi ok. 5cm. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
flood Opublikowano 29 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2010 W jednym pokoju mam roznice poziomow podlogi ok. 5cm. Większe cuda u was widziałem... flood Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skybert Opublikowano 29 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2010 Co ciekawe u mnie, w nowym budownictwie, kominiarze którzy chodzą co roku i sprawdzają drożność kominów powiedzieli że nie wolno (!) stosować w mieszkaniu okapów nad kuchenką z wyjściem do komina mimo iż każdy w pionie ma swój pion wentylacyjny. Za pierwszym razem mocno się zdziwiłem i zapytałem dlaczego?? Przecież po to są kratki wentylacyjne i okapy z wyciągiem itd. Odpowiedzieli że okapy blokują wymianę powietrza wtedy kiedy nie są włączone. Są na to jakieś normy które mówią jaka ilość powietrza w jednostce czasu musi zostać usunięta z mieszkania itg. Za każdym razem mówię, że u mnie okap jest cały czas włączony i wentylację mam lepszą niż bez okapu... Przepisy przepisami i odbiór co roku podpisują bo przypuszczam że każdy tak robi. Przy gotowaniu brzeczki odpalam więc okap na maxa, rozszczelniam okna w kuchni i co jakiś czas otwieram balkon - obserwując higrometr - jak dochodzi do 100 uchylam okno. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sojer Opublikowano 29 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2010 Co ciekawe u mnie, w nowym budownictwie, kominiarze którzy chodzą co roku i sprawdzają drożność kominów powiedzieli że nie wolno (!) stosować w mieszkaniu okapów nad kuchenką z wyjściem do komina mimo iż każdy w pionie ma swój pion wentylacyjny. Ano nie można. Temat stał się modny po słynnym wybuchu gazu w Trójmieście kilka lat temu. Przy kuchence elektrycznej jeszcze przejdzie, natomiast przy gazowej nie można wpinać okapu do jedynego komina. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szamankfc Opublikowano 30 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2010 (edytowane) Co nie można? Wszystko można po to powstały okapy na przewód elastyczny średnicy chyba około 10 cm. Specjalna kratka wentylacyjna taka co oprócz podłącza pod okap, to ma jeszcze specjalne dodatkowe wloty powietrza. Taki zestaw nie zakłóca obiegu gazów w kuchni. Jedyne jakie mogą mieć zastrzeżenia kominiarze że nie dałeś im zarobić na badaniu przewodu wentylacyjnego pod kontem pracy w nadciśnieniu i czy to nie wywoła zakłóceń w sąsiednich kanałach wentylacyjnych. Edytowane 30 Stycznia 2010 przez szamankfc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się