maryjan Opublikowano 26 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2010 (edytowane) Chciałem się ładnie przywitać z zacnym gronem. Piwo robię już od roku. Do teraz przeszło dwadzieścia warek z brewkitów (liczna rodzina i znajomi pomagają to zużyć). Ostatnimi czasy zacząłem zabawę z zacieraniem i z pierwszych efektów widzę, że warto iść tą drogą. Preferuję pilsy, pszeniczne oraz stouty. Młóto zużywam jako dodatek do domowo pieczonego chleba. Nastawiłem też wino na młócie, które powoli kończy "bulkać" i zapowiada się ciekawie. Jak wszyscy cały czas eksperymentuję i się uczę, w czym czytanie tego forum pomaga. Edytowane 26 Stycznia 2010 przez maryjan Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 26 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2010 Witam piwowara-piekarza i winiarza Napisz coś o tym winie . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maryjan Opublikowano 26 Stycznia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2010 Napisz coś o tym winie . Co tu pisać. 2kg młóta zalałem wodą w 10 litrowym balonie. Dodałem sok z 2 cytryn, garść rodzynek oraz cukier obliczony tak, by wyszło koło 12 procent (cukier na dwa razy). Drożdże suche Biowin. W tej chwili składniki stałe są już usunięte, wino kończy fermentować. Lada dzień przeleję znowu, by usunąć osad. I tak jeszcze raz czy dwa aż się wyklaruje. To, co skosztowałem z menzurki po pomiarach cukru smakuje obiecująco. Ale droga jeszcze długa... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pieron Opublikowano 26 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2010 I ja witam, Ciekawa sprawa z tym winem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czara6 Opublikowano 26 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2010 Witam na forum człowieka All-in-one udanych warek/wypieków pozdro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stasiek Opublikowano 26 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2010 Witam i ja. Ciekawa sprawa z tym winem... Pytanie, czy w młócie jest jeszcze tyle do wypłukania żeby wystarczyło do nadania winu smaku? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maryjan Opublikowano 26 Stycznia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2010 Pytanie, czy w młócie jest jeszcze tyle do wypłukania żeby wystarczyło do nadania winu smaku? Już coś da się wyczuć, choć nie przepadam za kosztowaniem pracującego nastawu. Do tego eksperymentu zainspirowało mnie wino z żyta, które regularnie robię zimą i wiosną, jak nie ma innych owoców. Zresztą, jest paru forumowiczów (nie cierpię tego słowa), którzy blisko mieszkają, więc jakby co, zawsze można komisyjną degustację zrobić w celu potwierdzenia walorów smakowych. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szwed Opublikowano 26 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2010 Witam, może i ja kiedys nastawie takie winko. Napisz jak smakuje produkt finalny za jakiś czas Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zibi Opublikowano 26 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2010 Witam i pozdrawiam Też o tym myślałem żeby wykorzystać młóto do winka,podpowiedział mi kolega co robi winka z żyta to i jeczmienia sie da,ale nie wiedziałem jak się do tego zabrać.Teraz już wiem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się