Bimber Opublikowano 3 Stycznia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2008 Około 12 godzin po zadaniu drożdży. Niezła różnica w porównaniu z poprzednią warką. Jest znacznie więcej piany (o wysokości 3 cm), choć na razie nie czuć, żeby wydzielało się tak dużo CO2. Wygląda to tak: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bimber Opublikowano 4 Stycznia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2008 Półtorej doby drugiej warki. Piana trochę opadła, stała się mniej "zwarta" - porobiły się w niej większe bąble : Mam jeszcze pytanie, dlaczego moje piwo z pierwszej warki nie ma piany?? Potrzebuje więcej czasu, czy coś schrzaniłem?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wypij Opublikowano 4 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2008 Jedną z możliwych przyczyn jest pozostawienie w fermentorze albo butelkach resztek detergentów po myciu - czyli niestaranne płukanie, ale przypuszczam, że tu raczej chodzi o to, że korzystając z gotowych ekstraktów nie miałeś żadnego wpływu na proces zacierania słodów, z których one powstały, a od tego zależy skład ekstraktu i pośrednio pienistość. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bimber Opublikowano 4 Stycznia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2008 Ok. A jak z tym przenoszeniem do piwniczki?? Opis tego co zastalem po otwarciu butelki na końcu poprzedniej strony... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wypij Opublikowano 4 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2008 Jak masz cierpliwość to wrzuć do piwniczki, tylko wtedy nagazowywanie potrwa dłużej (zakładając, że drożdże już nie wszamały wszystkiego, co im dałes). Może podziel na dwie części i tę do szybszego spożycia zostaw w ciepłym, a resztę do piwniczki? Przy okazji dowiesz się, otwierając butelki z ciepłego, czy nagazowanie w ogóle jeszcze rośnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bimber Opublikowano 6 Stycznia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2008 3.5 doby. Sporo przezroczystej piany, czuć że fermentacja zaczyna przygasać. Wydziela się zdecydowanie mniej CO2, zapach bardzo przyjemny z nutkami bananowymi, choć nie tak intensywny jak wczoraj. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bimber Opublikowano 9 Stycznia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2008 Po 6 dobach odfermentowało do 2 Blg. Zabutelkowałem. Smak fajny, zapowiada się dobre piwko. Wyszło tylko ciemniejsze niż sądziłem - taki dunkel... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
harley94 Opublikowano 9 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2008 Widzę,że jesteśmy na podobnym etapie,będę się wspierał na twoich doświadczeniach. Walkę z pszeniczniaczkiem zacznę prawdopodobnie w przyszłym tygodniu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bimber Opublikowano 11 Stycznia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2008 Widzę,że jesteśmy na podobnym etapie,będę się wspierał na twoich doświadczeniach.Walkę z pszeniczniaczkiem zacznę prawdopodobnie w przyszłym tygodniu. Za dużo to tych doświadczeń nie ma Warka nr 3. Planuję uwarzyć coś typu Bock. Chcę dostosować do swoich możliwości ten przepis: http://www.piwo.org/receptury/lager-kozlak/ i zobaczyć co z tego wyjdzie. Dysponuję 4 kilogramami ekstraktu Weyermann Munich Amber. Piszą, że jest to wydajność na 23 litry piwa 12.5 Blg. Zrobię 18-19 litrów, do tego Marynka i Lubelski - 20 i 30 gr (nie za mało będzie??), drożdże jak w przepisie (to będzie mój debiut z dolną fermentacją). Obecnie czekam aż się aktywują, żeby zrobić starter. Relacja niebawem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bimber Opublikowano 14 Stycznia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2008 Starter gotowy. Nie wiem, czy wszystko jest na 100% dobrze, spodziewałem się jakiejś "akcji" w tym słoiku, a tu tylko kilka mm osadu na dnie... Zobaczymy, bo dziś warzenie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bimber Opublikowano 14 Stycznia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2008 Poszło. Drożdże zapuszczone o 00:20. Blg - 15. Temp. w pomieszczeniu gdzie fermentuje - 11 C. Czekam z niecierpliwością do jutra, ciekawe czy się uda, i co z tego wyjdzie pzdr - Bimber Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bimber Opublikowano 15 Stycznia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2008 Po około 10 godzinach - żadnych oznak fermentacji Co może być przyczyną?? Czy jak dalej nie wystartują to można przenieść to do cieplejszego pomieszczenia i dodać drożdże Safale - S 04 ??? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dori Opublikowano 15 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2008 Spokojnie mnie czasami zdarzało się, że oznaki fermentacji pojawiały się po 36 godzinach, więc bez paniki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Remek Opublikowano 15 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2008 U mnie to prawie standard przy piwach dolnej fermentacji Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kopyr Opublikowano 15 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2008 Tylko weźcie pod uwagę, że ten starter nie wyglądał zbyt zdrowo. Jeżeli jesteś pewien, że starter był kiepski i nic się tam nie działo, to syp Safale. Jeżeli starter był dobry i drożdże ładnie pracowały, tylko nie było piany, to poczekaj jeszcze. Możesz przenieś do cieplejszego miejsca, póki fermentacja nie wystartuje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bimber Opublikowano 15 Stycznia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2008 (edytowane) Co do startera to ciężko mi wyrokować, bo robiłem go pierwszy raz. Na pewno nie śmierdział, pachniało to po prostu drożdżami. Jako taki nie buzował, ale jak poruszyłem pojemnikiem to z osadu na dole uwalniało się trochę bąbelków... Po dodaniu drożdży do litra brzeczki stało to jakieś półtorej doby... Edit: Przeniosłem w cieplejsze miejsce, natleniłem. Poczekam z 10 godzin, może ruszy... Edytowane 15 Stycznia 2008 przez Bimber Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bimber Opublikowano 15 Stycznia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2008 Niebawem mija 10 godzin od przeniesienia brzeczki w cieplejsze miejsce i wymieszania. Dalej nic się nie dzieje... Dam mu szansę do rana, jak nie ruszy to wrzucam Safale. To już będzie totalna dla mnie zagadka, czy się to będzie nadawało do picia... Nawet nie bardzo wiem jaki to rodzaj piwa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bimber Opublikowano 16 Stycznia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2008 Zaskoczyło. Pianka dość "luźna" i niewiele jej na razie ale lepsze to niż nic. Przeniosłem do chłodnego pomieszczenia, może się poprawi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bimber Opublikowano 16 Stycznia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2008 Zaskoczyło. Pianka dość "luźna" i niewiele jej na razie ale lepsze to niż nic. Przeniosłem do chłodnego pomieszczenia, może się poprawi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartek Opublikowano 16 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2008 Bimber z okazji urodzin życzę, aby piwa nigdy Tobie nie zabrakło! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bimber Opublikowano 16 Stycznia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2008 Dzięki wielkie Pracuję nad tym Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bimber Opublikowano 17 Stycznia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2008 (edytowane) Około 36 godzin - fermentuje w najlepsze. Z początku miły zapach zmienił się w lekki smrodek... Ale wszystko wygląda w miarę ok Edytowane 17 Stycznia 2008 przez Bimber Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kopyr Opublikowano 17 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2008 Z początku miły zapach zmienił się w lekki smrodek... To normalny objaw przy dolnej fermentacji. Ten smród to siarkowodór. Tak ma być. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 17 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2008 Piękna fermentacja. Z zapachem, jak napisał Kopyr, wszystko OK, tak ma być. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bimber Opublikowano 17 Stycznia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2008 Wiem, wiem. Jakbym nie wiedział to tamten post byłby w stylu "łojezusmaria, boże przenajświętszy piwo mi skwaśniało, ratujta ludziee!!!" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się