Jump to content

Co tu można poprawić?


Recommended Posts

Wczoraj uwarzyłem  moje pierwsze piwo metodą partial mash.

W założeniach miało to być session IPA 12Blg.

Zacieranie przebiegło następująco: Do 12,5 litrowego garnka wlałem 9,5 litra wody, którą podgrzałem do 75st. Wsypałem do niej słody (2kg pilzneńskiego i 1kg pszenicznego). Temperatura ustaliła się na 69st. Po czym zacierało się to przez 90 minut. W tym czasie 3 razy przemieszałem zacier. Końcowa temperatura to 64 st. Po czym przeprowadziłem mash out. W ciągu 15 minut doprowadziłem zacier do temperatury 78 st.

Filtrację przeprowadziłem w fermentorze ze sraczwężykiem. Ustawiłem sobie malutki przepływ, bo nie zależało mi specjalnie na czasie. Zawróciłem pierwsze dwa litry brzeczki, a potem użyłem jeszcze do wysładzania 5 litrów wody o temperaturze 75st. Filtracja przeszła bezproblemowo, trwała jakieś 70-80 minut. Ponieważ wysładzałem do objętości, to nie mierzyłem Blg brzeczki przedniej i w końcówce wysładzania. Ostatecznie uzyskałem 11,5 litra brzeczki 12 Blg.

Oznacza to, że uzyskałem wydajność na poziomie 48% (480g cukrów z 1kg słodów).

Można coś poprawić w tym procesie?

Link to comment
Share on other sites

Ja mieszam co około 5-7 minut. Odnoszę wrażenie, że wydajność mam znacznie lepszą jak tak często mieszam. No i nie wiem czy tutaj 90 minut aż było wymagane. 60 powinno wystarczyć, ale jak specjalnie nie zależy Ci na czasie to chyba w żaden sposób dłuższe zacieranie nie powinno przeszkadzać.

Link to comment
Share on other sites

A słody były świeże ?

Nie wiesz ile BLG ci leciało pod koniec wysładzania. Być może leciało jeszcze znośnie i po gotowaniu miał byś te 12L I obliczenia wydajności były by bardziej konkretne.

Jak ja robiłem warki 12L to standardowo brałem jakieś 2,5kg słodów, a u ciebie było 3kg wiec powinieneś mieć albo więcej brzeczki albo większe BLG.

 

Teraz bez pomiarów trochę trudno stwierdzić bo cały proces wydaje się w porządku.

Link to comment
Share on other sites

Słód wyglądał OK. Na śrutowanie nie mam wpływu, zamówiłem śrutowane słody w homebeer, ale naprawdę na oko wyglądały na właściwie ześrutowane.

Po zastanowieniu żałuję, że nie zmierzyłem Blg końcówki wysładzania. Do garnka zmieściłbym jeszcze pół litra i brzeczka nie wylazłaby mi w gotowaniu.

Zakładając, że pod koniec szło jeszcze słodkie i wysłodziłbym jeszcze dodatkowy litr. Pogotować to osobno w małym garnku i potem uzupełnić to co odparowało w dużym?

Link to comment
Share on other sites

Też mam homebeer :) Mi zawsze wychodzi nie 10 litrów jak sugerują tylko 13, i zawsze osiągam tyle blg co w przepisie albo i ciut więcej nawet mimo tych trzech litrów więcej. Mieszaj częściej i sprawdz ile leci pod koniec.

 

Jeżeli leci jeszcze 5-7 blg to też odbieram do małego garnka i gotuję równolegle, pod koniec uzupełniam to co odparowało, szkoda mi zostawiać puste miejsce w garze, zawsze to lepiej mieć więcej piwka :)

Link to comment
Share on other sites

Szarpnij się na 100 zł za śrutownik i ześrutuj drobno a zobaczysz różnice

No i przypilnuj wysładzania bo jak ma być wysoka wydajność jak nawet nie wiesz jakie blg miałeś na końcu. 

Wywaliłeś swoją wysoką wydajność do kosza razem z młótem

Link to comment
Share on other sites

Ja zawsze mierzę blg podczas wysładzania nalewając brzeczkę bezpośrednio z kranika. Co prawda jest gorąca i nie mam czasu na schłodzenie, ale przyjmując, że im cieplej tym spławik głębiej zanurzony to po prostu przerywam wysładzanie gdy wynik spada do 2 - 1,5. Wydajność b. dobra, a garbnikowej goryczki brak.

Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.