harley94 Opublikowano 27 Marca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2008 (edytowane) Warka nr.10 zasyp: pilzneński-4kg caramber-0,5kg cararoma-0,3kg carared-0,15kg carafa special-0,05kg zacieranie w 17l wody 62*-90` 72*10` 78*-filtracja chmielenie: marynka 30g-5` po zagotowaniu lubelski 15g-20` lubelski 15g-5` przed końcem wyszło 22l,Blg12,5 Edytowane 27 Marca 2008 przez harley94 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
harley94 Opublikowano 28 Marca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2008 Warka nr.8 na podejrzanej gęstwie śmierdzi siarkowodorem.Chyba miałem racje,że te drożdże przerobią brzeczkę na kwacha. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dori Opublikowano 28 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2008 Warka nr.8 na podejrzanej gęstwie śmierdzi siarkowodorem.Chyba miałem racje,że te drożdże przerobią brzeczkę na kwacha. Zapach siarkowodoru jest normalny podczas fermentacji szczególnie lagerów. Więc na razie nie ma się czym przejmować Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ados Opublikowano 28 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2008 w ogóle na etapie fermentacji nie ma sensu wyrokować czy kwach czy nie, wylać zawsze zdążysz, a dojrzewanie czyni cuda Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kopyr Opublikowano 28 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2008 w ogóle na etapie fermentacji nie ma sensu wyrokować czy kwach czy nie, wylać zawsze zdążysz, a dojrzewanie czyni cuda Ja bym to trochę zmienił - na podstawie zapachu nie ma co wyrokować. Bo jeśli jest ewidentnie kwaśne w smaku, to raczej na cuda nie ma co liczyć. Każda jednak inna wada, typu zapach szmaty, film na powierzchni itd., która nie jest jednoznaczna powinna być zabutelkowana, jest szansa, że będzie lepiej. Ewidentnego kwasa nie ma jednak po co butelkować - szkoda roboty. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ados Opublikowano 28 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2008 w ogóle na etapie fermentacji nie ma sensu wyrokować czy kwach czy nie' date=' wylać zawsze zdążysz, a dojrzewanie czyni cuda[/quote']Ja bym to trochę zmienił - na podstawie zapachu nie ma co wyrokować. Bo jeśli jest ewidentnie kwaśne w smaku, to raczej na cuda nie ma co liczyć. Każda jednak inna wada, typu zapach szmaty, film na powierzchni itd., która nie jest jednoznaczna powinna być zabutelkowana, jest szansa, że będzie lepiej. Ewidentnego kwasa nie ma jednak po co butelkować - szkoda roboty. największa robota i tak już została wykonana, butelkowanie czy przelewanie na cichą to żadna robota Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kopyr Opublikowano 28 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2008 największa robota i tak już została wykonana, butelkowanie czy przelewanie na cichą to żadna robota Powiem tak, żadnego piwa jeszcze nie wylałem w kibel przed butelkowaniem. Jednak, jak kiedyś butelkowanie było moją ulubioną czynnością, tak teraz jakoś się nie mogę do tego zabrać. Więc jakbym był 100% pewien, że to kwasiżur, to bym go nie butelkował. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ados Opublikowano 28 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2008 największa robota i tak już została wykonana' date=' butelkowanie czy przelewanie na cichą to żadna robota[/quote']Powiem tak, żadnego piwa jeszcze nie wylałem w kibel przed butelkowaniem. Jednak, jak kiedyś butelkowanie było moją ulubioną czynnością, tak teraz jakoś się nie mogę do tego zabrać. Więc jakbym był 100% pewien, że to kwasiżur, to bym go nie butelkował. Jeśli się ma pewność to tak, tylko że będąc początkującym (jak ja np) nie ma się tej pewności i nie zawsze się wie co to kwas. Też nie butelkowałem jednej warki jak po 5 tygodniowej cichej na powierzchni unosił się ładny dywanik pleśni Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
harley94 Opublikowano 30 Marca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2008 Piwko już zmieniło zapach na bardziej przyjemny.Jeszcze dzisiaj sprawdzę jak smakuje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
harley94 Opublikowano 30 Marca 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2008 Drożdżyki okazały się zdrowe.Piwko smakuje normalnie jak na ten etap fermentacji.Oba zlałem na cichą przy czym na drożdżach suchych nieznanego gatunku,głębiej odfermentowały. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
harley94 Opublikowano 12 Lutego 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2009 Po bardzo długim okresie bezczynności w piwowarzeniu,wracam na scenę.Oczywiście forum odwiedzałem regularnie aby chłonąć wiedzę.Surowce już zostały zakupione i sezon czas zacząć.Na początek będą piwa lageropodobne,następnie Pale Ale. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się