JanuszMyszyński Opublikowano 7 Czerwca 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2017 Myślę, że te wszystkie wyliczenia są przybliżone i to mocno. Jest tak dużo czynników, że nie sposób to w jakiś sensowny wzór ubrać. Jeżeli zadaję gęstwę zadaję ją na oko. Grodziskie 2 łyżki, RIS 5. Więc chyba bez spiny z liczeniem komórek pod mikroskopem. Wybrać jeden kalkulator i podejść zdroworozsądkowo do drożdży i będzie dobrze. Ilu piwowarów tyle podejść, czy jest jedno słuszne? Może? Czyli gęstwa razy radość. Ja proponowałbym poczytać, potem otworzyc sobie kalkulator, mr malty i posuwać sobie parametrami i sie zastanowić czemu się zmienia i jak się zmienia. No ale ja już "otworzyłem sobie mrmalty" i "posuwałem sobie parametrami" i wyszło mi, że 15 litrów RIS-a 27,5 Blg przefermentuję spokojnie dwiema saszetkami US-05. Więc co? Wierzyć mu? Czy słuchać forumowiczów, którzy mówią "only gęstwa". Czy zrobić tak jak myślałem na początku, czyli zrobić starterek z płynnych? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciejeq Opublikowano 7 Czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2017 A potem zmieniasz parametr gęstość, na coś pomiędzy 'gęsta' a 'rzadka' oceniając na oko i wyliczona ilość zmienia się trzykrotnie, wiec też nie wydaje mi się żeby dozowanie gęstwy co do ml było dużo lepsze od metody 5 łyżek. Zatem trzeba przerobić kilka szczepów, różnie flokulujących i zobaczyć co to jest gęstwa "rzadka" i gęstwa "gęsta". Wziąć pod uwagę czy się gęstwę płucze itd. Po coś te suwaki zrobili i raczej zajęli się tym kolesie którzy wiedzą co robią (i piszą). Każdy jest mistrzem świata do momentu gdy ktoś kumaty weźmie takie piwo na dwóch łyżkach na oko i wychodzą takie rzeczy jak aldehyd, diacetyl i utlenienie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pan Łyżwa Opublikowano 7 Czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2017 Myślę, że te wszystkie wyliczenia są przybliżone i to mocno. Jest tak dużo czynników, że nie sposób to w jakiś sensowny wzór ubrać. Jeżeli zadaję gęstwę zadaję ją na oko. Grodziskie 2 łyżki, RIS 5. Więc chyba bez spiny z liczeniem komórek pod mikroskopem. Wybrać jeden kalkulator i podejść zdroworozsądkowo do drożdży i będzie dobrze. Ilu piwowarów tyle podejść, czy jest jedno słuszne? Może? Czyli gęstwa razy radość. Ja proponowałbym poczytać, potem otworzyc sobie kalkulator, mr malty i posuwać sobie parametrami i sie zastanowić czemu się zmienia i jak się zmienia. No ale ja już "otworzyłem sobie mrmalty" i "posuwałem sobie parametrami" i wyszło mi, że 15 litrów RIS-a 27,5 Blg przefermentuję spokojnie dwiema saszetkami US-05. Więc co? Wierzyć mu? Czy słuchać forumowiczów, którzy mówią "only gęstwa". Czy zrobić tak jak myślałem na początku, czyli zrobić starterek z płynnych? Jeżeli jedna saszetka jest do 15blg to dwie mniej wiecej do 30, zależność jest liniowa jezeli chodzi o litrarz i blg. Natomiast trzeba sobie zdawać sprawę, że poziom natlenienia takich brzeczek bedzie inny i inne ryzka niesie z sobą underpitching, a inne overpitching drożdży. Ja proponuje wymyslic samemu i spróbować. Ja robiłem 22 litry 27 plato na 2ch saszetkach drozdzy lagerowych rozpędzanych w 2 litrowym starterze i piwo wyszło dobre, Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się