Pierre Celis Opublikowano 24 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2017 Czy można zakochać się w browarze od pierwszego wejrzenia? Rzecz jasna, że tak, aczkolwiek w obecnych czasach jest to coraz trudniejsze. Na całe szczęście istnieją jeszcze takie regiony na świecie, gdzie takich perełek wbrew pozorom jest całkiem sporo. Jak nie trudno się domyśleć, jednym z takich regionów jest Frankonia, która według mnie prowadzi pod tym względem w rankingu na najpiękniejszy browar. W tym konkretnym przypadku, tytułowy browar znajduje się w Środkowej Frankonii, w niewielkiej osadzie Bieswang. To właśnie tutaj, w otoczeniu żyznych pól, gęstych lasów i malowniczych pagórków, działa browar „Brauerei Wurm”, który pod wieloma względami jest unikatowy. Pierwszym z pewnością najwidoczniejszym atutem browaru Wurm, jest sam budynek, w którym to działa od 1612 roku browar. Mimo licznych modyfikacji bryły budynku, browar zachował swoją niepowtarzalną sylwetkę. Obecny kształt budynku zawdzięczamy przebudowie, która miała miejsce w połowie XIX wieku. Przepiękne a zarazem subtelne detale znajdujące się na zewnętrznej elewacji dodają nie lada wdzięku. Z pewnością nie powtarzalnym atutem jest również sam komin browaru, który celnie oddaje duch tego miejsca. Przy wnikliwszym rozeznaniu się możemy dopatrzeć się również dobrze zachowanej, zabytkowej przybrowarnianej stajni i magazynu produktów gotowych, do których prowadzi wewnętrzna, brukowana droga, która z pewnością liczy sobie dobre dziesiątki lat. Kolejnym fenomenem tego miejsca, a może i samego przedsiębiorstwa, jest podejście do prowadzenia biznesu. Z licznych obserwacji tegoż rynku wiem, że wiele niemieckich browarów wcale się nie stara o pozyskanie nowych klientów. Jednakże w tym konkretnym przypadku, to podejście do marketingu jest jeszcze bardziej widoczne. Pal licho, że browar nie ma jakiejkolwiek strony wirtualnym świecie, ale wyzbycie się firmowej knajpy i dobrze funkcjonującej sieci sprzedaży detalicznej jest mym zdaniem całkowicie zdumiewające. Mało tego, piwa z pod znaku Wurm obecnie są do dostania prawie wyłącznie w browarze, który funkcjonuje dosłownie kilka godzin w dni powszednie. Co może jedynie cieszyć, to stylistyka etykiet, która jest spójna a jednocześnie utrzymana w klimacie lat 80-tych. Może dla wielu on może wydawać się zbyt siermiężny, jednakże, jak dla mnie, ma swój dyskretny urok. Podobnie jest i z repertuarem piw, jakie pochodzą z miejscowej warzelni. Hell, Dunkel, Pils, Weizen w dwóch odcieniach, oraz incydentalnie warzony Bock, to wszystko na co możemy liczyć od nich. Zestaw schematyczny, jednakże wysoko oceniany przez wielu. Większość konsumentów piw z Bieswangu zachwyca się jasną pszenicą, która odgrywa znaczącą rolę w produkcji tego browaru, jednakże dla mnie, najszlachetniejszym piwem okazał się Pils. Było to proste, a jednocześnie przyjemne w odbiorze piwo. Wyraźnie zaznaczona goryczka z pięknym podkładem razowego chleba. Zacne! Mam nadzieję, że tym wpisem was zaintrygowałem do odwiedzenia tego browaru izobaczenia z bliska tego fenomenu! Polecam! . . . . View the full article Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się