cumbajszpil. Opublikowano 10 Września 2017 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2017 Witam ! Jestem nowicjuszem na forum, jaki w dziedzinie piwowarstwo. Ostatnio postanowiłem zrobić swoje pierwsze piwo. Kupiłem potrzebny sprzęt do zrobienia piwa oraz składniki. Brewkit gozdawa golden ale. Cały osprzęt został wysterylizowany, wszystko zgodnie z procedurą, jednak fermentacja, która miała się rozpocząć do 48 h nie zaszła. Wczoraj, czyli po 11 dniach kilka razy zabulgotało i to wszystko co do fermentacji. I moje pytanie jest następujące. Czy w ogóle z zawartości fermentatra coś jeszcze można zrobić, czy nadaje się tylko do wylania ? Co mogło być przyczyną braku fermentacji ? Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
xcynix Opublikowano 10 Września 2017 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2017 Ale wiesz ze nie było fermentacji bo? Jaki ekstrakt był nastawiony a jaki jest teraz? Jak były zadane drożdże, jesteś pewien że ich na którymś etapie nie zabiłeś zbyt wysoką temperatura? Jeśli drożdże nie ruszyły to po 11 dnach już bym się spodziewał paskudnego zapachu. Śmierdzi? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PawelW Opublikowano 10 Września 2017 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2017 Zadałeś pytanie w stylu "mój samochód nie jeździ, co mam zrobić?" Jeśli jesteś nowy to po pierwsze naucz sie podstawowej rzeczy: jeśli zadajesz pytanie to postaraj się jak najlepiej przybliżyć potencjalnym pomocnikom sytuację w jakiej się znalazłeś. -opisz krótko procedurę co po kolei robiłeś podczas przygotowania brewkia? -napisz jakich użyłeś drożdży? -PRZEDE WSZYSTKIM napisz w jakiej temperaturze zadałeś drożdże, w jakiej temperaturze przebiegała fermentacja? -czy robiłeś pomiary °blg przed zadaniem drożdży i teraz? -czy miałes cały czas oko na fermentor? (może przebulgotało po kryjomu a nawet nie wiesz o tym) -czy fermentor był szczelny? Pokrywa zamknięta, woda w rurce itd? Odpowiedz na moje pytania, a mysle ze odpowiedź na Twoje sie sama znajdzie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tombatold Opublikowano 10 Września 2017 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2017 (edytowane) Może najprościej będzie zbadanie balingometrem ile zostało Ci cukru Tak, jak wyżej pisali - nie masz pewności czy wszystko było szczelne. a tym bardziej my nie mamy wiedzy czy naprawdę wszystko zrobiłeś zgodnie z dostarczoną procedurą. Właściwie to witaj pośród Domowych Piwowarów. Wydatek na cały nowy sprzęt to trochu grosza jak mówią, ale przy odrobinie cierpliwości - będzie dobrze. Z mojego krótkiego doświadczenia mogę powiedzieć jedno - nic nie wylewaj, jeżeli tego już nie zrobiłeś. Wpierw znajdź cukromierz i sprawdź jaki jest poziom cukru. Jeżeli jest do 3 blg - to fermentacja przeszła. To, że nie widziałeś bulknięć może mieć kilka różnych powodów i to ze tego nie widziałeś - nie oznacza że jej nie było. Jeżeli po otwarciu fermentora nie buchnął w ciebie odór czy dziwny zapach kwasu - jest dobrze - czyli postępuj dalej - do fermentacji na cicho z dodatkiem chmielu na zapach - jeżeli tego nie ma - to sprawdź dokładnie - ile masz cukru i jeżeli jest te 2 blg - to rozcieńcz z cukrem i do butelek. Edytowane 11 Września 2017 przez Tombatold za krótko i mało treściwie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cumbajszpil. Opublikowano 11 Września 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Września 2017 A więc tak. Zakupiłem taki oto zestaw: http://allegro.pl/gozdawa-piwo-23l-golden-ale-drozdze-slod-brewkit-i6594776930.html Najpierw cały sprzęt do produkcji piwa został wymyty pirosiarczynem potasu ( fermentator, kranik, rurka, uszczelki, łyżki do mieszania, itd.). Następnie wstawiłem puszkę z ekstraktem do gorącej wody, żeby zmiękł. Wlałem około 4 litrów wrzątku do fermentatora i rozpuściłem w nim ekstrakt oraz wsypałem kg cukru. Następnie dolałem zimnej wody do poziomu 20 litrów i wymieszałem. Później dodałem 3 litry gorącej wody, żeby usyskać 23 litry w fermentatorze i temperaturę około 20 stopni C ( temperaturę mierzyłem metodą " na oko " ) . Drożdże zalałem ciepłą wodą, około 20-25 stopni C i odczekałem około 10 minut i wymieszałem, następnie wlałem rozpuszczone drożdże do fermentatora i całość starannie wymieszałem. Zamknąłem fermentator, zainstalowałem rurkę z uszczelką i wlałem wodę do rurki. Ot cała moja robota. Zostałęm poinstruowany przez kolegę ( z większym doświadczeniem ), że na pewno nie przeoczę bulgotania, bo jest ono bardzo słyszalne i trwa kilkanaście godzin. Niczego takiego nie stwierdziłem. Nie wiem, może przeoczyłem, ale nie wydaje mi się. Co do stanu obecnego, to zawartość wiadra nie śmierdzi. Co powinienem zrobić ? Zlać na druga fermentację, czy wylać browarka ? Pozdrawiam i dziękuję za okazaną pomoc ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jankasper Opublikowano 11 Września 2017 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2017 Witaj, tak jak koledzy pisali, brak bulkania, to nie oznaka braku fermentacji (co2 lubi uciec bokiem). Zlej piwo na cichą, na dnie fermentora powinna być ładna ilośc najedzonych drożdży. Najlepiej zmierzyć cukier, jeśli nie masz sprzetu, to musisz poprostu nabrać odrobinę piwa i spróbować. Gdyby fermentacja nie przeszła, piwo byłoby zepsute i nie byłbyś w stanie nawet powąchać. Polecam zakup cukromierza albo refraktometru. Wypiję piwo za Twoją fermentację i pozdrawiam! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deep floyd Opublikowano 11 Września 2017 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2017 czesc, tez pierwsza warke z brewkitu wlasnie uwarzylem i tez mi nie bulgotało. ale bleg mi spadlo do 1 wiec fermentacja sie odbtla...pozniej odryklem ze dwutlenek wegla wuchodzil nie przez rurke lecz przez nieszczelna uszczelke :). sprawdz blg a nastepnym razem ogladnij sobie filmik na yt jak warzyc z brewkitu zeby bylo super. ja tez narobilem glupot, zadałem drodze przy 30 stopniach. ale wyszło ok P.S kup sobie termometr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
xcynix Opublikowano 11 Września 2017 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2017 Idź do jakiegoś marketu budowlanego i kup bailingomierz, Właściwie w każdym jest dział "winiarski i tam wiszą, koszt w granicach 11 złotych Zmierzysz blg i się okaże na ile dokładnie masz wyskalowane to oko do pomiaru temperatur Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tombatold Opublikowano 12 Września 2017 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2017 Cumbaj - to teraz niestety są wg mnie 2 drogi - skoro masz już ponad 11 dni fermentacji, piwo nie śmierdzi - to jest "gotowe" do dalszego procesu. Musisz sprawdzić pozostały cukier - bo od tego wszystko zależy. Nie chcesz mieć "granatów" a do tego może dojść, jeżeli dasz do butelki zielone piwo o za dużym składzie cukru - no może przesadzam - bo kurczaki - 11 dni z drożdżami to naprawdę tam powinny być śladowe ilości no ale nie będziesz wiedział ile cukru dać do nagazowania w butelce. Możesz również potrzymać dodatkowo na zimnym, ale to bez sensu przy angliku - dodawać chmiel na zimno - musiałbyś go mieć a tego pewnie nie przewidziałeś. PS. Poczytaj w tym miejscu - Wiki z piwa.org - skarbnica wiedzy. Przejrzyj takie blogi jak: Strona od Dori; Różnie postrzegany bohater domowego piwowarstwa -Tomasz Kopyra. Ja zacząłem od Tomka, wiki.piwo.org i później Dori znalazłem gdzieś po drodze twojbrowar.pl - ma opisy do chmieli więc dla mnie był ściągawką do komponowania smaku i zapachu piwa. Ostatecznie - zaprzestałem kupować z internetu - gdyż osobiście sklep piwowarski mam rzut beretem - odpadają koszty dostawy (taki centuś ze mnie ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cumbajszpil. Opublikowano 13 Września 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Września 2017 Ok. Brakujące narzędzia zakupione, termometr i cukromierz. Cukromierz wskazuje 1 blg. Więc fermentacja zaszła. Teraz mogę zlać piwo na cichą i dodać chmielu ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin_K Opublikowano 13 Września 2017 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2017 Ok. Brakujące narzędzia zakupione, termometr i cukromierz. Cukromierz wskazuje 1 blg. Więc fermentacja zaszła. Teraz mogę zlać piwo na cichą i dodać chmielu ? Co chcesz osiągnąć zlewając piwo na cichą? Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cumbajszpil. Opublikowano 13 Września 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Września 2017 (edytowane) 30 minut temu, Marcin_K napisał: Co chcesz osiągnąć zlewając piwo na cichą? Piwo się wyklaruje i nachmieli. Edytowane 13 Września 2017 przez cumbajszpil. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin_K Opublikowano 13 Września 2017 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2017 Piwo się wyklaruje i nachmieli. Nie ma potrzeby przelewać. Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cumbajszpil. Opublikowano 13 Września 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Września 2017 3 minuty temu, Marcin_K napisał: Nie ma potrzeby przelewać. A co z chmielem ? Wrzucić do fermentatora bez przelewania ? Piwo może mieć intensywny smak drożdzy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
blamat Opublikowano 13 Września 2017 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2017 Piwo na pewno nie będzie miało intesywnego smaku drożdżowego, to nie pszeniczniak Jeśli masz zamiar warzyć kolejne piwo w niedługim czasie to przelej je i tam dodaj chmiel, gdyż łatwiej ci będzie zebrać gęstwę, Cicha fermentacja odbywa się po zakończeniu burzliwej i nie jest to zależne od pojemników Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin_K Opublikowano 13 Września 2017 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2017 A co z chmielem ? Wrzucić do fermentatora bez przelewania ? Piwo może mieć intensywny smak drożdzy. Tak chmiel na drożdże. Jak nie zbierasz gęstwy to nie ma potrzeby przelewania.Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cumbajszpil. Opublikowano 13 Września 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Września 2017 Ile czasu jeszcze trzymać, żeby móc zabutelkowac ? Obecnie jest 14 dzień. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nathandrel Opublikowano 13 Września 2017 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2017 Mierzysz ekstrakt, jak nie spade przez 3 dni kolejne to można w butle pakować. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karolus Opublikowano 15 Września 2017 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2017 Dnia 11.09.2017 o 21:40, cumbajszpil. napisał: A więc tak. Zakupiłem taki oto zestaw: http://allegro.pl/gozdawa-piwo-23l-golden-ale-drozdze-slod-brewkit-i6594776930.html Najpierw cały sprzęt do produkcji piwa został wymyty pirosiarczynem potasu ( fermentator, kranik, rurka, uszczelki, łyżki do mieszania, itd.). Następnie wstawiłem puszkę z ekstraktem do gorącej wody, żeby zmiękł. Wlałem około 4 litrów wrzątku do fermentatora i rozpuściłem w nim ekstrakt oraz wsypałem kg cukru. Następnie dolałem zimnej wody do poziomu 20 litrów i wymieszałem. Później dodałem 3 litry gorącej wody, żeby usyskać 23 litry w fermentatorze i temperaturę około 20 stopni C ( temperaturę mierzyłem metodą " na oko " ) . Drożdże zalałem ciepłą wodą, około 20-25 stopni C i odczekałem około 10 minut i wymieszałem, następnie wlałem rozpuszczone drożdże do fermentatora i całość starannie wymieszałem. Zamknąłem fermentator, zainstalowałem rurkę z uszczelką i wlałem wodę do rurki. Ot cała moja robota. Zostałęm poinstruowany przez kolegę ( z większym doświadczeniem ), że na pewno nie przeoczę bulgotania, bo jest ono bardzo słyszalne i trwa kilkanaście godzin. Niczego takiego nie stwierdziłem. Nie wiem, może przeoczyłem, ale nie wydaje mi się. Co do stanu obecnego, to zawartość wiadra nie śmierdzi. Co powinienem zrobić ? Zlać na druga fermentację, czy wylać browarka ? Pozdrawiam i dziękuję za okazaną pomoc ! Mimo mojego skromnego doświadczenia dodam kilka uwag od siebie, bo moim zdaniem przynajmniej w kilku miejscach byłeś o krok od infekcji i/lub zmarnowania piwa (albo ja jestem dużo bardziej wyczulony na "widzenie" miejsc potencjalnych problemów ;)) 1. w garze gotujesz wrzątek, do tego dolewasz brewkit i chwile gotujesz, przy okazji pozwala ci to zdezynfekować łyżkę czy co tam masz do mieszania 2. "na oko"..... to wiesz co się stało, albo masz dobre oko, albo dużo szczęścia że drożdże przeżyły 3. nie drożdże zalewa się wodą, a wysypuje się je na powierzchnię wody (np. do szklanki) a potem w miarę szczelnie zabezpiecza i czeka ~30min aż powstanie krem 4. na przyszłość jeśli nie "bulka" to widok piany (przezroczysty fermentator bardzo pomaga) jest dobrym wskaźnikiem startu fermentacji, jeśli problem masz w uszczelce rurki to silikon pomoże 5. unikaj przelewania, jak pisali koledzy wyżej, jeśli nie masz w planach wykorzystać ponownie drożdży to nic się nie stanie nawet jak i 3-4 tyg będzie piwo z drożdżami. większość moich warek butelkowałem prosto z fermentatora w którym przebiegała burzliwa, jedyny minus to konieczność dozowania cukru do butelki (najlepiej w postaci syropu), no pierwsze i ostatnie butelki zawsze mają więcej osadu na dnie (mi to nie przeszkadza, trzeba tylko umiejętnie lać do szklanki) 6. wylać zawsze zdążysz, pamiętaj że piwo domowe zawsze będzie inaczej smakować niż koncernowe, jednemu to pasuje innemu nie, ja w tym roku robiłem full lagera z brewkitu gozdawy, na początku był raczej mało pijalny, po 3 miesiącach jest dużo lepiej (nie muszę go już zużywać głownie do duszenia i marnowania mięsa :D) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szakal75 Opublikowano 15 Września 2017 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2017 Dnia 11.09.2017 o 21:40, cumbajszpil. napisał: temperaturę mierzyłem metodą " na oko " Ot i wszystko pewnie zadałeś do jakiś 30-35 stopni i przefermentowało Ci w parę godzin Na przyszłość zadawaj drożdże do brzeczki o temp. 16-18 stopni (mierzonej termometrem nie na oko) a po tym piwie spodziewaj się bólu głowy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
unknown000 Opublikowano 15 Września 2017 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2017 Z ciekawości zapytam co to były za drożdże bo nie znalazłem, albo mi umknęło. Metoda na oko jest akceptowalna w pewnych granicach, wydaje mi się że ty troszkę przyszalałeś z przesunięciem tej granicy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się