kwiatosz Opublikowano 17 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2010 Spróbowałem ostatnio piwa orkiszowego (polskie jakieś, ale nie pamiętam czyje...) i bardzo mi posmakowało, więc pomyślałem naturalną koleją rzeczy - skoro mam browar, to po co przepłacać Znalazłem słód orkiszowy na centrumpiwowarstwa.pl i teraz brakuje mi tylko przepisu Zastanawiam się, czy potraktować to po prostu jak pszeniczniaka, ale zastąpić słód pszeniczny orkiszowym (w końcu to też pszenica), czy też jakieś inne proporcje wypadało by zastosować. No i kwestia drożdży - skoro to i to to pszenica to też zamiaruję użyć wb-06. Za jakiekolwiek rady będę wdzięczny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kopyr Opublikowano 17 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2010 Spróbowałem ostatnio piwa orkiszowego (polskie jakieś, ale nie pamiętam czyje...) i bardzo mi posmakowało, więc pomyślałem naturalną koleją rzeczy - skoro mam browar, to po co przepłacać Znalazłem słód orkiszowy na centrumpiwowarstwa.pl i teraz brakuje mi tylko przepisu Zastanawiam się, czy potraktować to po prostu jak pszeniczniaka, ale zastąpić słód pszeniczny orkiszowym (w końcu to też pszenica), czy też jakieś inne proporcje wypadało by zastosować. No i kwestia drożdży - skoro to i to to pszenica to też zamiaruję użyć wb-06. Za jakiekolwiek rady będę wdzięczny Można i tak, ale czy będą wtedy jakieś różnice między tym piwem, a zwykłym weizenem? Nie sądzę. Jeśli piłeś to orkiszowe z polskiego browaru, to zapewne z Kormorana. Ja co prawda nie miałem okazji go pić, ale piłem Warnijskie i moim zdaniem to piwo jest na dolniakach. Wtedy w czystym smakowo piwie masz szansę wyczuć różnicę jaką robi ten orkisz. Co oczywiście nie znaczy, że weizen na tym słodzie nie będzie dobry. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sziszi Opublikowano 17 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2010 ja to bym zrobił na takim słodzie coś stylu amerykańskich piw pszenicznych na drożdżach neutralnych smakowo np. US-05, American Ale. Albo na jakiś drożdżach fermantacji mieszanej np. German Ale lub California Lager. Moim zdanie drożdże typowo dolnej fermentacji nie będą pasować, gdyż nie dają tego "orzeźwiającego" posmaku. Oczywiście to moja opinia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Browman Opublikowano 31 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2011 Właśnie mam w planie pojutrze zrobić pszeniczniaka na orkiszu. Mam tylko WB-06,więc nie mam wyboru. Zastanawiam się,czy jak pominę przerwę ferulikową to pozbędę się bananów i gożdzików,dlatego,że zależy mi na wydobyciu orzechowych posmaków orkiszu,które mogą być przysłonięte przez te wcześniejsze. Myślę,że obniżenie temp.fermentacji też wpłynie korzystnie tak do 16°C. Zapewne drożdże WB-06 i tak wytworzą mi trochę gożdzików. Chodzi mi po prostu o to by używając słodu orkiszowego,nie uzyskać tego samego co na słodzie pszenicznym jasnym. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 31 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2011 Zacierając bez przerwy ferulikowej pozbędziesz się tylko goździków (fenole). Bananów (estrów) pozbędziesz się fermentując innymi drożdżami, a ograniczysz fermentując w najniższej możliwej temperaturze (nie wiem czy 16°C to nie będzie za mało dla WB-06). Dlatego ja orkiszowe będę robił na US-05, S-33 lub jakichkolwiek "czystych" płynnych drożdżach, jakie będę miał pod ręką (na dzień dzisiejszy Scottish Ale). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 15 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2011 Właśnie przelałem zacier do kadzi filtracyjnej i jest tak potwornie mętny, jak jeszcze tego jak żyję nie widziałem. Po 10 minutach spokojnego stania nawet odrobinę góra się nie sklarowała, jak to bywało w zwykłych pszenicznych. Teraz się zastanawiam którymi drożdżami je fermentować - mam trochę suchych (S-33, US-05, Nottinghamy) i gęstwę Scottish Ale, w piwnicy temperatura w okolicy 15°C. Planowałem Scottish Ale, ale jak widzę ten męt to aż mi szkoda... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Śniący Opublikowano 22 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2011 I wyszło coś z tego mętu? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 23 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2011 No jak miało nie wyjść? Pewnie że wyszło. Bardzo dobre piwo. Większość "mętu" osiadła razem z drożdżami (Wyeast Scottish Ale). Piwo nie jest całkiem klarowne, ale jak na w dużej mierze pszeniczne to więcej nie trzeba - jest trochę mgliste. Zapach, smak - to każdy musi sobie ocenić, czy mu pasuje. Czuć wyraźnie w tym piwie, że coś jest nie tak (nie tak, jak zawsze). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Śniący Opublikowano 11 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2011 (edytowane) Ja się wziąłem za pszeniczne, słód pszeniczny zamieniony na orkiszowy. Męt w fermentorze jest konkretny. Jak mawiał król Dezmod zaglądając do nocnika po skończonej potrzebie: "Mój rozum nie jest w stanie tego ogarnąć". Ale nie zrażam się, smak i zapach dają dobre rokowania Edytowane 11 Sierpnia 2011 przez Śniący Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Śniący Opublikowano 31 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2011 Już miałem butelkować i... chyba coś mi wlazło do fermentora... Zobaczcie, proszę, na zdjęcie. Cóż to takiego? Uploaded with ImageShack.us Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 31 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2011 Lambik się robi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Śniący Opublikowano 31 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2011 Smak bez zastrzeżeń, więc zabutelkowałem. Cały kożuch został w fermentorze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawel1024 Opublikowano 31 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2011 jak na swoim widziałem coś podobnego to poszło w kanał bo pachniało jak zmywacz do paznokci;) masz szczescie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Śniący Opublikowano 6 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2011 Po tygodniu refermentacji otworzyłem pierwszą butelkę i jednak zwycięstwo Tlenowiec (bo to się chyba przypałętało) z braku tlenu poległ. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maxhot Opublikowano 5 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2014 Kolega mnie ciągle prosi żeby mu dać przepis na piwo orkiszowe.Pytanie istnieją takowe przepisy czy raczej posiłkować się przepisami na piwa pszeniczne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 5 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2014 Moje było bardzo przyjemne. 2kg orkiszowego, reszta pilzneński i monachijski do smaku. Niska goryczka (20-25 IBU), chmiel najlepiej jakiś o lekko kwiatowym profilu, typu Styrian Goldings. Czyste drożdże górnej fermentacji, angielskie lub amerykańskie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się