Skocz do zawartości

[Piwny turysta]Dvinsky Brovar z Witebska


Pierre Celis

Rekomendowane odpowiedzi

Mimo, że każde miejsce mojego pobytu na Białorusi mogę opisać jedynie w samych superlatywach, to po dłuższym namyśle mogę stwierdzić, że najprzyjemniej spędziłem czas w jednym z największych miast na Białorusi, w Witebsku. Co prawda, czuć w nim wielkomiejski charakter, jednakże jest jednym z nielicznych miejsc na Białorusi, gdzie styka się tutaj architektura socrealistyczna z architekturą z przełomu wieku XIX i XX. Wspomniana kombinacja tworzy wyjątkowo urodziwą całość, która idealnie wpasowuje się w wakacyjną miejscówkę.

DSC09951
  Czy przesadzam? Skądże znowu! Każdy znajdzie tam coś dla siebie. Począwszy od spaceru po głównej arterii wybudowanej zgodnie z duchem socrealizmu, po przechadzce po starym, autentycznym mieście, gdzie w około otaczają nas pięknie zadbane stuletnie kamieniczki, które nie jako prowadzą nas do wzgórze katedralne, gdzie znajduje się z XVII wieku monumentalna cerkiew. A to jeszcze nie wszystko. Dla tych, co chcą zaczerpnąć łyk spokoju, czeka na nich dobrze utrzymany park, obfitujący w wiele atrakcji dla ciała i ducha, który ciągnie się setki merów wzdłuż brzegu rzeki Dźwiny.

Jednakże jak łatwo się domyśleć, nie tylko te atrakcje skusiły nas do odbycia kilkugodzinnej podróży z Mińska. Są nimi browar restauracyjny Lyamus, położony dość daleko od centrum, w typowej dla tego rejonu sypialni miasta oraz jeden z najstarszych browarów przemysłowych działających na terenie Białorusi.

Dvinsky Brovar (Двинский бровар), bo to on jest dzisiejszym bohaterem, powstał w 1875 roku, na zachodnim brzegu Dźwiny, tuż koło pięknie zachowanych do dnia dzisiejszego rezydencji należących niegdyś do fabrykantów władających tym miastem.

Pierwsze zetkniecie z browarem, może nieco odstręczać ale jednocześnie intrygować. Otóż, nie przekraczając bramy browaru możemy zobaczyć, ba, nawet i dotknąć zabudowań browaru pochodzących z różnych czasów. I tak oto budynek, gdzie znajduje się doskonale zaopatrzony firmowy sklep browaru pochodzi z początku lat działalności firmy, natomiast budynek administracyjny oraz brama browaru pochodzą z lat 20tych XX wieku. Jednakże to co najlepsze znajduje się już za bramą. Każdy, kto przekroczy pierwszy raz próg browaru, kieruje swoje kroki do budynku, gdzie niegdyś znajdowały się piwnice fermentacyjno-leżakowe. Obecnie prócz ciemnych i długich piwnic, które przesiąknięte są piękną historią, nic tam więcej nie znajdziemy. Szkoda, co prawda do niedawna była idea, aby ożywić to miejsce, tworząc muzeum, niestety ze względu na duże koszta adaptacyjne z pomysłu zrezygnowano.

Kolejnym, a jednocześnie najważniejszym przystankiem naszej wycieczki po tym terenie, była wizyta w budynku, gdzie obecnie odbywa się cały proces produkcyjny Dvinskyego browaru. Co prawda, całość nie jest już tak urodziwa, jak reszta zabytkowych zabudowań, to i tak bije z niego przyjemna aura. Wybudowany został od podstaw w 2004 roku na wzorze niemieckiego browaru z Monheim.

Wewnątrz zabudowań znajdziemy trójnaczyniową warzelnię niemieckiej produkcji, która rocznie produkuje sto tysięcy hektolitrów piwa oraz około dwudziestu pionowych tankofermentatorów różnej pojemności.

Co ciekawe browar nie ogranicza się produkcji bądź co bądź wyjątkowo smacznych klasycznych gatunków ale również warzy, pod marką Kvadrat, odważne nowofalowe style. Kto by się spodziewał, że właśnie tutaj produkuje się takie piwa jak: Red IPA (16,5blg), Wittbier (11,0blg), American Amber Ale (16,0blg), American Pale Ale (14,0blg) czy też bałtycki Porter (19,0blg). Dodatkowo, okazjonalnie ze względu na organizowany rok rocznie festiwal piwa odbywający się na terenie browaru, warzy specjalne piwo, które co roku jest inne. W tym roku był to owocowy milkshake. Mimo, że wszystkie te piwa okazały się wyjątkowo smaczne, moją główną uwagę przyciągnęły lagery, które uważam za najsmaczniejsze jakie powstają na terenie całej Białorusi. Wszystkie począwszy od jasnej 11 i 12 a skończywszy na ciemnej 12 smakowały obłędnie.

Cóż mogę dodać więcej. Koniecznie musicie skosztować ich wyrobów a najlepiej wybrać się do samego Witebska. Gorąco Was do tego pomysłu namawiam. Polecam!

20180529_124831(0)

.

20180529_115710(0)

.

 

DSC09944

Puste już, nieczynne piwnice leżakowe

 

.

20180529_115941

.

20180529_120646

.

DSC09957

.

 

20180529_121220

Jasna, niefiltrowana 11tka

 

.

 

20180529_122001

Niefitrowany porter, mmmmmm…

 

.

DSC09958

.

 

DSC00042

Wybiórcza oferta browaru

 

.20180529_130019

 

View the full article

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.