Browar Kopyra - warka 47 piwo wędzone

[darko]

Piwo z udziałem słodu wędzonego. Parametry nieznane (stawiam na 14 °Blg ). Barwa brązowa, pod światło rubinowe, klarowne. Piana średniotrwała. W zapachu przede wszystkim dym i trochę karmelu. W smaku przede wszystkim słodowość. Posmak dymny. Goryczka średnia, wysycenie dosyć wysokie.

Smaczny wędzony lager, dominuje słodowy charakter. Dzięki.

[kopyr]

Piwo z udziałem słodu wędzonego. Parametry nieznane (stawiam na 14 °Blg ). Barwa brązowa, pod światło rubinowe, klarowne. Piana średniotrwała. W zapachu przede wszystkim dym i trochę karmelu. W smaku przede wszystkim słodowość. Posmak dymny. Goryczka średnia, wysycenie dosyć wysokie.

Smaczny wędzony lager, dominuje słodowy charakter. Dzięki.

To miało być coś na kształt Urbocka ze Schlenkerli. W zasypie słód wędzony (jako baza) i ciemne słody. Ekstrakt chyba 16°Blg albo nawet ciut więcej.

[darko]

Piłem ostatnio to piwo, Twoje było mniej wędzone.

[kopyr]

Piłem ostatnio to piwo, Twoje było mniej wędzone.

Wiem i bardzo nad tym bolałem. Niestety Weyermann słabo podwędził ten słód w sezonie 08/09.

[darko]

Polecam wędzony z Castle Malting.

[Infam]

Piwko otrzymałem bodajże na ZZ w Cieszynie. Jakież było moje zdziwienie, gdy po powrocie do domu okazało się, że mam dwie buteleczki tego piwa. Pomyślałem - to świetnie. Otworzę sobie pierwsze i nie będę opisywał degustacji. Zrobię to przy drugim. I ze smakiem piwko (pierwsza butelka) zostało skonsumowane. Po kilku dniach zadzwonił Darko z pytaniem, czy mam jego piwka (między innymi BK #47 wędzone). I wszystko jasne. Darko nie był w Cieszynie zmotoryzowany więc przywiozłem mu te piwka do Warszawy. Oczywiście zapomniałem o tym. Dobrze, że nie zdążyłem wypić

Starość i skleroza!

[darko]

Właściwie to będąc pod wrażeniem spotkania zapomniałem je zabrać z Twojego plecaka . Dzięki, że go nei wypiłeś