zjebus Opublikowano 23 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2010 Koło mojego domu w lesie rośnie dziki chmiel ,,, myślicie że można go użyć przy warzeniu piwa ? to by było dopiero biopiwko ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zico Opublikowano 23 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2010 nie nadaje się Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zjebus Opublikowano 23 Maja 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2010 nie nadaje się tylko czemu ? przecież na początku nikt chmielu nie hodował , na pewno został gdzies nazrywany, chyba ze to nie ten klimat ? nie ta odmiana ? wygląda bardzo podobnie i zapach ma ten sam ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 23 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2010 Nie nadaje się, bo jest dziki. Tak jak do jedzenia nie nadają się ziemniaki pastewne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 23 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2010 Zrób małą warkę to się przekonasz. Albo lepiej, odlej 2-3 litry z normalniej i chmiel tym chmielem osobno. Przekonasz się na własnym języku dlaczego nie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alkos Opublikowano 24 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2010 Zrób małą warkę to się przekonasz. Albo lepiej, odlej 2-3 litry z normalniej i chmiel tym chmielem osobno. Przekonasz się na własnym języku dlaczego nie. Ale sam próbowałeś czy zakładasz? Bo co innego czytałem na forach zagramanicznych, o ile pamiętam... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szwed Opublikowano 24 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2010 U mojego teścia na płocie rośnie dziki chmiel, namawiał mnie bym go wykorzystał. Nie zrobiłem tej próby, wygląd ma taki sam, ale nie pachnie tak Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przybysh Opublikowano 24 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2010 Wydaje mi się, że warto spróbować na małej warce. Będziesz mógł dodatkowo określić ile sypać tego chmielu bo nie wiesz ile ma AK i jaki da aromat. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
uups Opublikowano 24 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2010 nie można go używać bo jest dziki i wyjdzie dzikie piwko :( moki 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Belzebub Opublikowano 24 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2010 Ale o co kaman, co z tego, że dziki. Chodzi o gorycz. Możesz nawet gorczkować mnieszkiem lekarskim. Kiedyś używano grut czy jakoś tak i też pili. Spróbować można. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szwed Opublikowano 24 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2010 A jak Ci wyjdzie dzikie piwo to będziesz miał jak znalazł dla dzikich bab Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Belzebub Opublikowano 24 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2010 (edytowane) He he zaraz dojdziemy do jakichś ciekawych wniosków Edytowane 24 Maja 2010 przez Belzebub Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 24 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2010 ja zawsze uważam, że jak zdania są podzielone to należy spróbować samemu. Ja kiedyś zerwałem dzikiego chmielu, ale do piwa go nie użyłem bo nie pasował mi zapach, ale jeśli ten pachnie dobrze, to można się pokusić parę litrów zrobić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alkos Opublikowano 24 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2010 Ja uważam że należy spróbować samemu szczególnie jeśli zdania jednogłośnie mówią "nie" Jeśli ten dziki chmiel pachnie w porządku, wrzuciłbym go do kociołka w ostatnich 10 min (dla zapachu - jeśli nie suszony, to ok. 5x normalnej ilości) lub na 5-7 dni na cichą fermentację, jeśli ktoś lubi "wet hopping". Piłem takie jedno z Sierry Nevady, było mmmm! Co za zapach! (przy okazji, wczoraj postawiłem słupki dla Hallertauera, Perle i Goldinga w ogródku ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bogdan62 Opublikowano 24 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2010 Koło mojego domu w lesie rośnie dziki chmiel ,,, myślicie że można go użyć przy warzeniu piwa ? to by było dopiero biopiwko ;-) Doświadczenia i eksperymenty są wskazane, ale żeby nie zmarnować piwa zrób "kompot", pogotuj ten chmiel z wodą przez godzinę i oceń go. Ja obwąchiwałem i smakowałem dziki chmiel, jego smaki i aromaty są tak mało intensywne, że do prób sugeruję użyć dużą ilość np. 0.5kg. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 24 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2010 W chmielu chodzi nam o alfa kwasy, jeżeli w dzikim będzie 0,5% to będzie sukces. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mimazy Opublikowano 24 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2010 Swięta Hildegarda z Bingen nie wiedziała za wiele o alfa-kwasach, współczesnych odmian chmielu też nie znała (choć była wizjonerką więc może miała więcej informacji niż się wydaje??) a jednak rozpropagowała użycie chmielu w piwowarstwie. Pytanie brzmi czy dziki chmiel dzikiemu chmielowi równy- czy są różne gatunki, odmiany etc. Napewno nie będzie lepszy niż chmiel uprawiany współcześnie, tak jak dzikie jabłka nie smakują jak te z sadu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zjebus Opublikowano 24 Maja 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2010 Swięta Hildegarda z Bingen nie wiedziała za wiele o alfa-kwasach, współczesnych odmian chmielu też nie znała (choć była wizjonerką więc może miała więcej informacji niż się wydaje??) a jednak rozpropagowała użycie chmielu w piwowarstwie. Pytanie brzmi czy dziki chmiel dzikiemu chmielowi równy- czy są różne gatunki, odmiany etc. Napewno nie będzie lepszy niż chmiel uprawiany współcześnie, tak jak dzikie jabłka nie smakują jak te z sadu. Witaj Mimazy bardzo spodobała mi sie Twoja opinia :-) zwłaszcza z Tymi jabłkami ;-) jeśli chodzi o kwasy alfa to nie wiem ile tego tam jest, aromat był bardzo podobny do lubelskiego,zaniepokoiła mnie tylko lekka nuta czosnku. jak dożyję do jesieni to na pewno spróbuję coś zatrzeć . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BaronVonZuk Opublikowano 24 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2010 "Aromaty" czosnku są normalne przy dzikim chmielu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
scooby_brew Opublikowano 24 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2010 Zpróbuj je w ten sposób: http://www.homebrewtalk.com/gallery/showphoto.php?photo=28177&size=big&cat=recent&limit=recent Jak są dobre, to użyj je jako aromatycne/smakowe, a na goryczkowe użyj jakieś chmiele, których znasz % AA. Użyj je ?na mokro? tak jak wcześniej sugerował Alkos, czyli w skali 1:8. Tzn. n.p. zamiast 30g chmieli ?suchych? użyj 240g chmieli ?mokrych?. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cyjarz Opublikowano 27 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2011 Witam, czy przez ten rok nie znalazł się ktoś kto jednak pokusił się o wykorzystanie chmielu dzikiego. Namierzyłem koło domu piękny chmiel- właśnie pięknie zawiązują się szyszki. Za wszelkie refleksje Odważnych- Piwowarów- Eksperymentatorów będę wdzięczny. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piter Opublikowano 27 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2011 Witam Tutaj masz troche informacji o dzikim chmielu w piwie http://www.browarnicki.pl/index.php?fid=artykul_self&artid=61 Jak zrobisz to pochwal się efektami Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcins Opublikowano 28 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2011 Witam , mogę się podzielić swoimi doświadczeniami z dzikim chmielem. Narwałem go w tym roku w dwóch różnych miejscach okolic Szczecina , ale w obu przypadkach uzyskałem podobne efekty.Używałem go dla goryczki. W pierwszym przypadku dzikim chmieliłem 30g-60' ;20g-30' i 40g-15'Lubelski.Efekt w 26l piwa był taki , że stopień goryczki (oceniając smakowo subiektywnie ), w najlepszym razie słaby. Dzikiego chmielu użyłem w kolejnej warce z innego źródła , także dla uzyskania goryczki :80g-60';20g-15'Lubelski na 28l Jeszcze mniej goryczki odczułem , mimo ,że do piwa użyłem jeszcze 30g mięty suszonej.Takie mam doświadczenia z dzikim chmielem.1opisana warka jeszcze dojrzewa w butelkach , a 2 jest w cichej fermentacji.Nie wiem jeszcze co będzie z pianą.Szyszki zebrane w nieodpowiednim momencie(za późno)mają dużo nasion , zawierają tłuszcze ,które b.chętnie obniżają pienistość piwa a po warce pływało tych drobny kuleczek jakoś sporo.No tak , gdzie ryzyko tam zabawa Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cidrax Opublikowano 25 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2012 No jak w temacie. Znalazłem gdzieś na łące dziki chmiel. Czy taki chmiel nadaje się do warzenia piwa ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jędruś Opublikowano 25 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2012 to dobrze szukałeś teraz poszukaj odpowiedzi na forum,Szukanie szkoli Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się