Pierre Celis Opublikowano 24 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2018 Bezczelna próba pozyskania przypadkowych konsumentów na „zieloną puchę”. Po przelaniu piwa do kufla wygląda to całkiem nieźle. Nieduża, ale dość trwała piana, pozostawiająca firanki na ściankach, złocisty kolor nie do końca klarownego płynu, mocno pracujące bąbelki. W zapachu smrodliwe, ale nie odrzuca. Chce się spróbować! Więc próbuję. I niestety. Nie ma łał. Nie ma nawet „o, całkiem niezłe”. Jest za to wodnisty smak ozdobiony tępą goryczką, zero słodu, gratis – metaliczny posmak. Pijąc to piwo miałem uczucie potęgującej się przykrości. Po co robicie takie nędzne piwo, dlaczego karzecie nim konsumentów? A im dalej, tym gorzej. Końcówka była już naprawdę ohydna. Tak naprawdę nie było końcówki, bo ostatnie dwa łyki wylądowały w zlewie. Kolejne słabe piwo z Głubczyc, zdecydowanie nie warte 2 zł, które zawołano przy kasie. ==Radar== Alkohol: 5%, ekstrakt: nie podano. Cena: 1,99 zł (Polo Market) Ocena: 2/10 + dobrze wygląda… – cała reszta – ordynarna gorycz wodnistej zupy – głupawa nazwa (a konkretnie jej pisownia) View the full article Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się