pyrtkovsky Opublikowano 30 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2019 Witam, Czy dobrym sposobem na podbicie aromatu/smaku wędzonki w piwie jest np. przegotowanie wędzonych śliwek z dodatkiem wody i taki wywar po wyliczeniu ilości dodać do refermentacji? Czy może lepszą opcją jest zatarcie słodu wędzonego i przy jego pomocy dostarczyć pożywki dla drożdży? Co do piwa, które chciałbym akurat tak wykonać to rauchbock 19 BLG - obecnie lageruje i właśnie przy przelewaniu aromat wędzonki mnie nie satysfakcjonował, chcę trochę poeksperymentować właśnie z w/w pomysłem, ale chciałbym usłyszeć opinie kogoś kto miał z tym do czynienia. Wiadomo piwo się ułoży itp. ale mimo to ciekawość bierze górę i chciałbym chociaż część butelek potraktować w taki sposób. Co do zasypu wędzonych słodów to około 45% co wydawało mi się wystarczającą ilością (z tych 45% 50/50 wędzony weyermann/wędzony steinbach). W sumie to ciekawią mnie też odpowiedzi czy jakikolwiek dodatek do refermentacji inny niż glukoza/cukier, który posiada jakiś smak/aromat oraz cukry dla drożdży jest w stanie znacząco wpłynąć na piwo podczas gazowania w butelkach. Chętnie posłucham osób, które próbowały takich sposobów i mają jakieś doświadczenia z tym związane. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się