hartmann Opublikowano 18 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2010 Witam Bardzo lubimy spotkać się ze znajomymi i wypić browarka. Ostatnio jednak pojawił się u mnie problem z piciem piwa kupionego w sklepie. Po wypiciu jednego browara znanych Polskich marek pojawia się u mnie na następny dzień zgaga, ból głowy, nudności czuje się jakbym wypił co najmniej skrzynkę nigdy nie miałem tego typu problemów tym bardziej po jednym piwie. Początkowo myślałem że to się tylko mnie dotyczy jednak po rozmowie ze znajomymi okazało się że wszyscy mają tego typu objawy i wystarczy jedno piwo. Dyskutowaliśmy na ten temat dosyć długo jednak żadnego sensownego rozwiązania. Padły różne hipotezy miedzy innymi o dodawaniu do piwa przez znane browary spirytusu. Jestem ciekaw jakie jest wasze zdanie na ten temat czy macie podobne objawy i dlaczego tak się ostatnio dzieje czy browary obniżyły jakość sprzedawanego produktu do tego stopnia?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Belzebub Opublikowano 18 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2010 Organizm broni się przed alkoholizmem Warto go czasem posłuchać. My tu nie mamy takich problemów, bo pijemy z namaszczeniem, najwyżej 5 dziennie. A poważnie o takich rzeczach z dolewaniem spirytusu i takich innych to poczytaj artykuły kolegi Kopyra. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hartmann Opublikowano 18 Czerwca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2010 Dzięki za informacje... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
danko Opublikowano 18 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2010 Też tak miałem. To starość. Przeżuć się na łiski Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dziadek Opublikowano 18 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2010 My piwowarzy,pijemy piwo a reszta napój piwny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 18 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2010 My piwowarzy,pijemy piwo a reszta napój piwny. piwo podobny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomuś Opublikowano 18 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2010 Witam Bardzo lubimy spotkać się ze znajomymi i wypić browarka. Ostatnio jednak pojawił się u mnie problem z piciem piwa kupionego w sklepie. Po wypiciu jednego browara znanych Polskich marek pojawia się u mnie na następny dzień zgaga, ból głowy, nudności czuje się jakbym wypił co najmniej skrzynkę nigdy nie miałem tego typu problemów tym bardziej po jednym piwie. Początkowo myślałem że to się tylko mnie dotyczy jednak po rozmowie ze znajomymi okazało się że wszyscy mają tego typu objawy i wystarczy jedno piwo. Dyskutowaliśmy na ten temat dosyć długo jednak żadnego sensownego rozwiązania. Padły różne hipotezy miedzy innymi o dodawaniu do piwa przez znane browary spirytusu. Jestem ciekaw jakie jest wasze zdanie na ten temat czy macie podobne objawy i dlaczego tak się ostatnio dzieje czy browary obniżyły jakość sprzedawanego produktu do tego stopnia?? też kiedyś wyciągałem podobne Wnioski i przestałem kupować te wywary. Po przemysłowych trunkach nazwanych piwem czuje się jak po 40% destylacie. Chyba jakość coraz gorsza Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 18 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2010 ja we wtorek w celu pozyskania małych butelek udałem się z kolegą do pobliskiego sklepu i zakupiliśmy kilka regionalnych piw z małych browarów. Następnie je opróżniliśmy. Czynność tę powtarzaliśmy cztery razy. Za czwartym razem dostaliśmy w sklepie rabat następnego dnia 0 jakichkolwiek objawów. Ale ja jestem student to może dlatego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 18 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2010 ja we wtorek w celu pozyskania małych butelek udałem się z kolegą do pobliskiego sklepu i zakupiliśmy kilka regionalnych piw z małych browarów. Następnie je opróżniliśmy. Czynność tę powtarzaliśmy cztery razy. Za czwartym razem dostaliśmy w sklepie rabat następnego dnia 0 jakichkolwiek objawów. Ale ja jestem student to może dlatego A jakie to browary ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 18 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2010 browar fortuna czerwony smok, browar Konstancin czarny dąb czy coś takiego, Łomża czarna, Browar nałęczów - koźlak, Noteckie jasne i ciemne, mój porter pobałtycki, chyba było jeszcze jakieś dawne czy coś takiego.... No i jeszcze był porter z Łodzi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 18 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2010 browar fortuna czerwony smok, browar Konstancin czarny dąb czy coś takiego, Łomża czarna, Browar nałęczów - koźlak, Noteckie jasne i ciemne, mój porter pobałtycki, chyba było jeszcze jakieś dawne czy coś takiego.... No i jeszcze był porter z Łodzi. Fortuna i Konstancin to nie małe butelki tylko 0,5l Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 18 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2010 tak ale w pewnym momencie skończyły się w sklepie małe butelki a pić się chciało Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzesiuu Opublikowano 19 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2010 Jedno co zwróciłem uwagę to to że alkohol kupny czy piwo czy wódka czy wino działa całkowicie inaczej jak produkty domowe! Wszystko próbowałem wszystko degustowałem i niestety żeby się dobrego towaru napić to trzeba go zrobić. Niema zgagi niema kaca niema chorych faz i wełbie nie lęgną się kanarki. A dlaczego tak jest to niewiem może nowoczesne wydajne procesy produkcji - jak najszybciej jak najwięcej jak najtaniej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hartmann Opublikowano 19 Czerwca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2010 Wniosek jest jeden zabieram się do pierwszego warzenia piwa.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzesiuu Opublikowano 20 Czerwca 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2010 Tak mi się przypomina w tamtym roku taki gość dał mi zebrać winogrona a ja mu dam winka za to. Pół roku się robiło dosładzałem po troszku dosładzałem na drożdżach chyba burgund. Wino wyszło takie że nie czuć było alkoholu w dużej mierze a jak się spytałem jak smakuje, to odpowiedział że pobija wszystkie rekordy. Poczęstował matkę i wypiła dwie lampki to myślał że będzie ją musiał odprowadzać do domu bo miała ciężko wstać z fotela! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się