BeerPong Opublikowano 27 Września 2020 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2020 (edytowane) Hej, Paweł z tej strony. 1) Tytułem wstępu Piwo lubiłem od zawsze, natomiast w 2017 wpadłem w browary rzemieślnicze (przeważnie IPA, AIPA, ostatnio trochę kwasów) i do dzisiaj nie wyszedłem. Zaraziła mnie tym moja dziewczyna, od niedawna żona Oprócz samego picia kraftów przekonała mnie również, żeby spróbować warzyć górniaki w domowym (jeszcze wynajmowanym) zaciszu. Zaczęliśmy przygodę od 10 litrowej warki z zestawu z TB z Wrocławia w nierdzewce na indukcji - po sporych przejściach (filtrowanie przez pończochę, przelewanie, chłodzenie pod prysznicem całą noc) wyszło z tego około 8 litrów Pale Ale, które wyszło jak na nasze amatorskie języki całkiem nieźle, pomimo, że fermentator stał obok otwartego okna w zimie. Stwierdziliśmy, że jak na 10 litrów to trwało za długo i za dużo mycia nas kosztowało. Szybka decyzja i kupienie emalii oraz taboretu gazowego z termopara i butli gazowej - na tym poleciało kilka kolejnych warek z surowców z TB i BA. Mało miejsca w kawalerce + duża butla i problemy z działaniem skłoniły nas do warzenia u moich rodziców na zwykłej kuchence gazowej w dużej kuchni. W międzyczasie "zbudowałem" lodówkę z grubego styropianu i uszczelniłem silikonem spożywczym - mieścił się do niej fermentator 30 litrowy (podziałka do 25), temperaturę kontrolowaliśmy zamrożonymi butelkami z wodą. Szło całkiem nieźle, ale niektóre warki po rozlewie sprawiały mieszane wrażenia smakowe, jakby drożdże nie przepracowały do końca. 2) Obecna sytuacja Stwierdziłem, że chciałbym stworzyć lepsze warunki do fermentacji dla naszego piwa, celowałem w zmieszczenie dwóch fermentatorów i fermentowanie 40-50 litrów piwa. Znalazłem na OLX używaną lodówkę Liebherra, pojechałem przymierzyć oba pojemniki i voilà - pasowały idealnie, zostawiając kilka centymetrów na małe rurki fermentacyjne. Przewóz lodówki nie należał do najłatwiejszych, bo to spory klocek (185 cm, na dole zamrażalka). Po przestudiowaniu forum kupiłem STC-1000 i z pomocą ojca wszystko podłączyliśmy. Kupiłem dodatkowy termometr z sondą i zacząłem testy - wsadziłem dwa fermentatory (każdy zalany wodą - 23 litry o temp. 25C), nastawiłem na sterowniku 19C (histereza 0.2C), a sondę przymocowałem do boku fermentatora A i zaizolowałem folią bąbelkową i taśmą izolacyjną, w tym samym fermentatorze od góry włożyłem sondę od termometru elektronicznego tak, żeby była zanurzona w wodzie. W drugim fermentatorze B wsadzony od góry został termometr, którego sonda była zanurzona w wodzie. Wnioski: termometr elektroniczny zanurzony w fermentatorze A wodzie wskazywał 19.7 (po wyjęciu i zaizolowaniu czujnika tak jak sondy od sterownika - do boku pojemnika - pokazywał 19.6 - 0.1C różnicy między temperaturą wody w środku, a ścianą fermentatora od zewnątrz) sonda od sterownika przymocowana do boku fermentatora A wskazywała zakres 18.8 - 19.2 (tak jak ustawiona histereza) termometr wsadzony do fermentatora B wskazywał 19C przy dwóch fermentatorach (w sumie około 45 litrów cieczy) lodówka załącza się średnio raz na godzinę na kilka minut Jestem zadowolony z projektu, bo temperatura jest trzymana perfekcyjnie, a zainwestowałem w to wszystko 140 zł (lodówka + sterownik) oraz dwie 0.7, które zostały z wesela (transport / pomoc z wniesieniem). Zostało mi jedynie zbudować obudowę do STC-1000, żeby to jakoś wyglądało. Nie mogę się doczekać testów na prawdziwym materiale 3) Najbliższe plany Szukałem nowego gara z nierdzewki, a skończyło się na tym, że od piątku siedzę cały czas na forum i czytam wątki o kotłach. Przeczytałem chyba wszystkie wątki dotyczące Coobry, Klarstein i innych chińskich wannabe Grainfathera. Zdecydowałem się na Klarstein Brauheld Pro 30L - bardzo prawdopodobne, że uda mi się zdobyć egzemplarz powystawowy za około 1500 zł (nówka na Amazonie za ~1800 z wysyłką). Jest to dokładnie to samo co nowa COOBRA CB3 PRO tylko nie ma w zestawie chłodnicy i ramienia do whirlpoola. Niestety 43 stronnicowy wątek na forum dotyczący tych kociołków nie mówi dużo o najnowszej wersji z systemem anty-przypaleniowym i zdejmowanym sterownikiem. Wiem, że czeka mnie inwestycja w siatkę na dno i hopstopper od kolegi lewatywa z forum oraz prawdopodobnie hopspider dla świetego spokoju. Jeżeli ktoś uważa, że popełniam błąd to niech wali prosto z mostu. Pewnie za 1/2 ceny zbudowałbym podobny setup dzięki raspberry pi, pompie z Ali itd - nie mam umiejętności i trochę mi się nie chce, dlatego idę na łatwiznę. Ponadto zbliżają się moje urodziny, więc może uda się połączyć jedno z drugim Tyle ode mnie. Gratuluję jeżeli ktoś dotarł do końca i przepraszam najmocniej jeżeli kogoś zamęczyłem esejem i za dużo wody wylałem. Pozdrawiam i życzę udanej niedzieli Spoiler Edytowane 27 Września 2020 przez BeerPong Poprawki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gawron Opublikowano 27 Września 2020 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2020 52 minuty temu, BeerPong napisał: Nie mogę się doczekać testów na prawdziwym materiale Obawiam się, że w dłuższej perspektywie będzie Ci ciekło z zamrażalnika. Dosyć mocno chłodzi i kondensuje się tam sporo wody, ale zależy to od otoczenia w jakim będzie stała lodówka. U mnie w kotłowni było ok, bo tam jest dosyć zimno, ale w mieszkaniu ciekło mi z zamrażarki po podłodze, dlatego teraz do fermentacji mam lodówkę bez zamrażalnika, a tą drugą używam do przechowywania piwa i do robienia cold crashu, a w zamrażarce trzymam chmiel i bigos. Daj znać jak testy i powodzenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BeerPong Opublikowano 27 Września 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Września 2020 (edytowane) Dzięki za radę - będę zwracał na to uwagę. Mam cichą nadzieję, że system No Frost w tej lodówce może przeciwdziałać wilgoci i skraplaniu się wody w zamrażalniku. Zarówno w komorze lodówki jak i zamrażalnika jest wiatrak. Czy trzymanie otwartych drzwi zamrażalnika bądź ich demontaż nie rozwiąże tego problemu? Edytowane 27 Września 2020 przez BeerPong Poprawia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gawron Opublikowano 27 Września 2020 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2020 2 godziny temu, BeerPong napisał: Czy trzymanie otwartych drzwi zamrażalnika bądź ich demontaż nie rozwiąże tego problemu? Ale czy nie będzie wtedy non stop chłodzić? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BeerPong Opublikowano 27 Września 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Września 2020 Nie powinna. Sonda temperatury od sterownika jest w lodówce na górze na boku fermentatora zaizolowana i drzwi od lodówki są zamknięte. Jak osiągnie założone 18.8C (ustawiona temperatura minus histereza) to się wyłącza, a jak temp. w lodówce wzrośnie do 19.2C to się ponownie włącza sprężarka i agregat. "Pierwszeństwo" ma sterownik od temperatury, a nie termostat zamrażalnika. Przynajmniej ja to tak rozumiem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vasili994 Opublikowano 12 Października 2020 Udostępnij Opublikowano 12 Października 2020 Jakiej sondy i termometru używasz? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BeerPong Opublikowano 12 Października 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Października 2020 1) Sonda ze sterownika STC-1000 2) Termometr do warzenia metalowy z "zegarem" na górze (ten sam co klipsem zawieszam na garze przy zacieraniu/warzeniu) 3) Termometr elektroniczny ze stalową sondą WT-2 z Allegro (44 zł) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się