Pierre Celis Opublikowano 31 Marca 2021 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2021 Przemek Iwanek Oczywiście należałoby tu doprecyzować: wierzę, że ta opłata zostanie wprowadzona. A właściwie te opłaty, o czym będzie więcej. Natomiast mam wątpliwości, czy kaucja będzie skuteczna w doprowadzeniu do recyklingu butelek. Pomysł kaucji na butelki plastikowe Walczymy z nadmiarem opakowań, to słuszna koncepcja. Sam jestem zwolennikiem recyklingu. Uważam, gdy używamy opakowań wielokrotnie lub przetwarzamy je ponownie – to jest to sytuacja idealna. Niestety póki co, w obecnych warunkach w Polsce jest to niestety tylko marzenie. Żeby nie powiedzieć: utopia. Wydawać by się mogło, że wszelkie działania w tym kierunku są na plus. I tu także się zgodzę. Niestety obawiam się, że wprowadzenie kaucji zmieni w obecnej sytuacji niewiele. Jak działa zwrot butelek szklanych Duże i niektóre średnie browary w Polsce używają butelek zwrotnych. Jak skuteczny to działa łatwo się przekonać. Ja wiem, bo mam 5 butelek w domu, których nie przyjmuje żaden sklep w okolicy. Albo nie mam paragonu, albo nie prowadzą tych butelek, albo generalnie proszę tam na końcu supermarketu, do zwrotu w tej kolejce do punktu obsługi, bo pani gdzieś wyszła, więc stój i czekaj. Większość osób ma kompletnie to kompletnie w nosie. Płacą kaucję i wyrzucają do śmietnika. Nie chcę być złym prorokiem, ale mam podejrzenia, że plastikiem będzie podobnie. Dlaczego tak się dzieje? Otóż browary wcale nie są zainteresowane zwrotem butelek, a tym bardziej sklepy. To generuje tylko i wyłącznie problemy: Sklep konieczność rozliczania fiskalnie – wypłacanie i pobieranie kaucji konieczność segregowania (są różne typy butelek) konieczność magazynowania – trzeba zapewnić dużo miejsca konieczność rozliczania z browarem brak ludzi do pracy w sklepie Browary konieczność rozliczania ze sklepami i hurtowniami konieczność odbioru butelek punkty odbioru w całej Polsce, miejsca do magazynowania logistyka, przewożenie do browaru, koszty paliwa praca osób przy zbieraniu, magazynowaniu, logistyce konieczność selekcji w browarze konieczność mycia butelek (agresywna chemia, zużycie wody) praca osób przy myciu, selekcji, obrocie butelkami w browarze konieczność zakupu i utrzymywania dużych i skomplikowanych myjek do butelek i tak trzeba dokupować nowe butelki Ten cały wysiłek dla opakowania, które warte jest nie więcej niż kilkadziesiąt groszy. Tymczasem butelki bezzwrotne nie generują żadnego z tych problemów. A dodatkowo są tańsze od tych zwrotnych! Nic dziwnego, że ani browary ani sklepy nie palą się do obrotu butelkami zwrotnymi. A może automaty Tak działa, a raczej nie działa system obrotu butelkami zwrotnymi ze szkła. W którym już są podmioty wyposażone w urządzenia do ponownego użycia, czyli browary z myjniami butelek i logistyką. Tymczasem nie ma żadnego systemu obrotu opakowaniami plastikowymi. Są śmietniki, z których plastik teoretycznie może trafić do ponownego użycia. Piszę teoretycznie, gdyż większość plastiku w naszym kraju nie jest poddawane recyklingowi. Co w tej sytuacji zmieni kaucja? Czy zwiększy % recyklingu? Na pewno będzie musiał zapłacić ją odbiorca w sklepie przy zakupie napoju. A później może próbować ją odzyskać. Podejrzewam jednak jeszcze większe problemy, niż z zagospodarowaniem butelek po piwie, z którymi nie mam co zrobić. Co więcej, ustawodawca sugeruje, że obrót obowiązkowy będzie nie tylko na opakowania plastikowe, ale także wszystkie butelki szklane. Czyżby również na wino? Znajomy rzucił temat: a może automaty rozwiążą problem? Rzeczywiście, automaty rozstawione w sklepach, które zwracałyby pieniądze mogłyby uczynić kaucję jakimś rozwiązaniem. Tylko że każdy automat ma dno, trzeba go opróżnia. A potem coś z tymi butelkami robić. Należałoby zbudować rozbudowany system odbioru, miejsc składowania lokalnych, większych centrów składowania, logistyki, samochodów, osób odpowiedzialnych za obrót butelkami, kierowców, automatyków do tysięcy maszyn, właściwie w każdej gminie w Polsce… Wówczas automaty będą działaś sprawnie. Powiedzmy szczerze: wygląda na potężną inwestycję. Sam automat to nie jest tania rzecz. Ktoś by na to musiał wyłożyć fundusze. Kto? Czy taki system jest budowany? Nie, póki co proponuje się samą opłatę. Ale w Niemczech działa Oczywiście, w Niemczech wiele rzeczy działa sprawnie. System obrotu butelkami zwrotnymi i plastikowymi jest budowany od lat. To złożona maszyneria, oparta na współpracy władz lokalnych, funduszy państwowych, współpracy z browarami choćby przy wyborze wspólnej butelki. Tak, to jest wykonalne. Natomiast trzeba budować skomplikowany system i nie udało się to od razu. Ale nawet w Niemczech w obrocie są głównie butelki po piwie. Nikt nie był w stanie opracować systemu do obrotu butelkami po winie czy cydrze. Więc i w Niemczech trafiają one do pojemnika na szkło. Opłata nr 2 i nr 3 Tymczasem w Polsce ustawodawca planuje oprócz kaucji wprowadzenie kolejnych opłat. Mamy już opłatę cukrową, będzie kaucja od butelek także plastikowych. Jest planowana też „opłata opakowaniowa”, którą ma ponosić przedsiębiorca. Którą oczywiście potem przeniesie na produkt, więc zapłaci za nią konsument w sklepie. A co jeżeli mimo wprowadzenia kaucji producent nie będzie używał butelek zwrotnych? Będzie musiał wnieść opłatę (to już trzecia), a właściwie karę za brak recyklingu. Którą oczywiście przeniesie na produkt, więc po raz kolejny zapłaci konsument. Dlaczego? Dlatego, że producenci w Polsce na chwilę obecną nie są gotowi na ponowne użycie lub recykling opakowań. Jeżeli byliście kiedyś w browarze rzemieślniczym, to z pewnością widzieliście warzelnię, tanki, sprzęt do rozlewu. Ale prawdopodobnie żadnego urządzenia do wtórnego przetwarzania plastiku. Browary, producenci napojów produkują piwo i napoje, nie zajmują się recyklingiem odpadów. Podsumujmy jak ma działać system: sklepy będą miały więcej roboty producenci będą mieli więcej roboty producenci będą musieli zapłacić opłatę opakowaniową producenci dołożą koszt tej opłaty do produktu producenci nie wywiążą się z recyklingu (bo jak?) producenci będą musie zapłacić karę za brak recyklingu producenci dołożą koszt kary do produktu zarobi skarb państwa na opłacie opakowaniowej i karze za brak recyklingu klient zapłaci za kaucję klient zapłaci dodaną do produktu opłatę opakowaniową klient zapłaci dodaną do produktu karę za brak recyklingu Czy jest to skuteczny system? To są poważne wątpliwości, które widzę przy funkcjonowaniu tego rozwiązania. Widzę opłaty, a nie widzę rozwiązania problemu recyklingu, ani przetwarzania. Mam wrażenie, że jeżeli na prawdę chcemy zbierać i przetwarzać opakowania, to musimy budować poważny system obioru i logistyki. Kosztowny, ale skuteczny. Oparty na współpracy z producentami, lokalnymi władzami, właścicielami sieci handlowych. Samo wprowadzenie kar, nakazów i opłaty – niewiele zmienia. Piszę to jako wielki entuzjasta idei recyklingu, zaznaczam ponownie. Na koniec zostawię Was z pytaniem retorycznym (to takie, na które nie trzeba odpowiadać): Co dla dla Was byłoby impulsem do rezygnacji z samochodu spalinowego na rzecz elektrycznego? Kara za brak rezygnacji i dodatkowe opłaty za spaliny? Czy może ulgi podatkowe i dofinansowania na zakup elektryka, możliwość korzystania z buspasa, liczne stacje ładowania i tanie ładowanie miejskie? Zdjęcie: Ardfern Wikimedia The post Czy kaucja na butelki plastikowe zadziała? Mam wątpliwości appeared first on Kraftmagia. Przeczytaj cały wpis Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fiB Opublikowano 1 Kwietnia 2021 Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2021 Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze. Co do zwrotu butelek po piwie to tak jak napisałeś działa to z przymrużeniem oka, kto trzyma jakieś śmieci, papierki żeby z nimi chodzić z powrotem do sklepu. Z plastikiem będzie chyba nawet gorzej, łatwo sobie wyobrazić ludzi z pustymi, brudnymi plastikowymi butelkami czekającymi w kolejce żeby je oddać w sklepie - nie ma szans. Nie ma co wywarzać otwartych drzwi, wystarczy zmałpować już gotowe rozwiązania z krajów gdzie to już funkcjonuje. Tak jak podałeś przykład Niemców, gdzie przed marketami masz automaty do których wrzucasz butelkę, na koniec drukowany jest kupon zniżkowy do danego sklepu. Butelki które nie pasują możesz wrzucić do odpowiednich kontenerów. Wracając do butelek po piwie to Faufland (nie wiem czy każdy) ma automat na butelki, co prawda wybrane i z zaniżoną kaucją ale nie trzeba papierków zbierać i kij ich obchodzi gdzie je kupiłeś. Także system automatów uważam za dobre rozwiązanie. Osobiście twierdzę, że państwo powinno trzymać swoje łapy jak najdalej od tego, jak ma to funkcjonować to niech to wprowadzają sklepy w porozumieniu z producentami i firmami od recyklingu. Ale jak zaznaczyłem na początku tu nie chodzi o środowisko i zagospodarowanie odpadów tylko o kasę i kolejne opłaty, do koryta trzeba dolewać. Czas pokaże co z tego wyjdzie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się